CD-Action Newsy
17.06.2011
Często komentowane 122 Komentarze

EA: „Modern Warfare 3 sprzeda się lepiej na rynku masowym, a Battlefield 3 wśród hardkorów”

EA: „Modern Warfare 3 sprzeda się lepiej na rynku masowym, a Battlefield 3 wśród hardkorów”
John Riccitiello, prezes Electronic Arts, udzielił ostatnio wywiadu serwisowi Industry Gamers, w którym poruszył kwestię walki pomiędzy EA a Activision, sprzedaży Call of Duty: Modern Warfare 3 i Battlefielda 3 oraz usługi Elite.

Według Riccitiello, choć Call of Duty: Modern Warfare 3 wciąż jest dobrą grą, jest ona mało realistyczna. Jak mówi:

Mówiąc szczerze, uważam, że Modern Warfare 3 będzie naprawdę dobrą grą. W dziwny sposób zaczyna mi przypominać wojnę w stylu Disneylandu […]. Znajdzie się jednak dla niej miejsce na rynku. Nasza produkcja jest jednak bardziej realistyczna. Na pewno wiele rzeczy wykonanych zostanie w niej lepiej – oświetlenie, animacje, efekty cząsteczkowe, czy pojazdy. Pojawi się wiele elementów, za które będzie można polubić nasz produkt i zanosi się na wspaniałą walkę [z Activision].

Riccitiello dodaje, że „starcie gigantów” jest dla naszej branży czymś „wspaniałym”. A to dlatego, że dzięki temu na rynku panuje różnorodność. Jak wyjaśnia:

Nie ma nic lepszego od sytuacji, gdy dwóch gigantów ściera się ze sobą i walczy o to, jak spędzisz swój wolny czas i na co wydasz swoje dolary. Myślę, że jest to najlepszy okres dla branży. Uwielbiam, kiedy to się dzieje.

Prezes Electronic Arts uważa również, że choć Call of Duty: Modern Warfare 3 sprzeda się lepiej na rynku „masowym”, Battlefield 3 znajdzie więcej nabywców wśród „hardkorowych” graczy:

Mamy lepszą grę, lepszą taktykę działania. Istnieje wiele osób, które mogą wskazać różnice pomiędzy dobrą, a złą grą. […]. Wiele osób, które kupiło Modern Warfare 2, w większości odłożyła grę na półkę i nie uruchomiła jej potem przez dwa miesiące. To pewnego rodzaju masowi odbiorcy i… [goście z Activision] wygrają na tym polu. Należy jednak zadać pytanie: Chcę odciągnąć od Activision.

Riccitiello stwierdził również, że koncern Bobby’ego Koticka powinien był wstrzymać się z ujawnieniem usługi Elite jeszcze przez jakiś czas:

Nie wiem na razie, czym dokładnie jest Elite, ale opierając się na tym, co widziałem do tej pory, myślę, że lepiej by zrobili, jeśli wstrzymaliby się z ujawnieniem usługi i byli ostrożniejsi, prezentując ją na miesiąc przed premierą Modern Warfare 3. Teraz wygląda to tak, jakby mówili:

Jak dodaje:

Myślę, że  są zirytowani faktem przedpremierowej zapowiedzi usługi abonamentowej. Źródłem ich reakcji może być fakt, że Activision kieruje się hasłami: , a potem czeka na reakcje w stylu: . Inną sprawą jest, jeśli motywem przewodnim firmy jest model biznesowy. Poczekajmy jednak i zobaczmy. Daję im… no cóż, nie powiem, że daję im kredyt zaufania, ale nie mam innego wyjścia, jak poczekać i zobaczyć, co się stanie.

Czytaj dalej

122 odpowiedzi do “EA: „Modern Warfare 3 sprzeda się lepiej na rynku masowym, a Battlefield 3 wśród hardkorów””

« Starsze komentarze
Nowsze komentarze »
  1. Abyss 17 czerwca 2011 o 18:12

    Bitwę fanboyów uważam za rozpoczętą!

  2. Mariox2x 17 czerwca 2011 o 18:20

    @Abyss bitwa fanbojów trwa już od momentu rozpoczęcia prac nad obiema grami xD

  3. Mangekyou 17 czerwca 2011 o 18:34

    Prowokacja on: CoD to syf, Battlefield rządzi !

  4. SMTrzyMaj 17 czerwca 2011 o 18:36

    To tak jak by powiedział że MW3 sprzeda się w większej liczbie egzemplarzy niż BF3. Inaczej mówiąc BF 3 przegra walkę 😀 A ja nie spekuluje kto będzie lepszy, tylko czekam na premierę i zagram w oba tytuły i sam ocenie 😀

  5. LucifersAngel87 17 czerwca 2011 o 18:41

    dobrze gada;) jestem za EA i B3!

  6. Kreek 17 czerwca 2011 o 18:42

    Osobiście mam już dość tej medialnej wojenki, wiele hałasu o nic. Obie te gry to tylko sezonowe pykadełka, bo za rok nadejdą ich nowe odpowiedniki. A jak słyszę o realizmie i taktyce w Battlefieldzie to nie wiem czy się śmiać, czy płakać:D

  7. Enough 17 czerwca 2011 o 18:46

    W Polsce i tak nieśmiertelny jest Counter Strike… Bez względu czy wyjdzie BF3 z super genialną grafiką, badź MW3 z super grywalnością, średni komputer Polaka pociągne ledwo CSa na 1024/768…

  8. SuperMeatBoy 17 czerwca 2011 o 18:47

    Jak dla mnie gość mówi dobrze i ja kupię obie te gry lecz jestem pewny że bf3 będzie lepszy od nowego mw, i jeśli będzie posiadało bardziej dynamiczną rozgrywkę to bez wątpienia na rynku gier będzie pozamiatane. No ale tutaj pojawią się początkujący którym fps kojarzy się bardziej z CoDem no ale cóż ; D

  9. jakubswir 17 czerwca 2011 o 18:51

    „Zanosi się na wspaniałą walkę ” – Riccitiello ma jaja. 😛 Nie to co Kotick.

  10. Mati343 17 czerwca 2011 o 18:52

    Jestem hardkorem(Wiedziałem to od dawna ale teraz to tym bardziej)więc kupie Battlefielda 3 a niech się Kotick pogniewa!

  11. Czechoslaw 17 czerwca 2011 o 18:59

    @Kreek|Na BFa 4 przyjdzie nam sporo poczekać. Najpewniej do następnej generacji konsol. BF2 do tej pory jest żywy i ma się dobrze. BC2 prawie 1,5 roku po premierze też jest pełne serwerów i graczy. DICE nie jest głupie, i wie, że to byłby strzał w stopę. Battlefield(pełnoprawny) nigdy nie był 'sezonowym pykadełkiem’, tak jak nie jest nim CoD4, ale Black Ops po premierze MW3 pewnie będzie. A MW3 po premierze Black Ops 2 🙂 Te gry niczym nie będą się różnić. BF3, tak jak BF2, będzie marką samą dla siebie.

  12. Reizen 17 czerwca 2011 o 19:03

    Mimo, że mówi przedstawiciel EA to mam wrażenie, że w tej walce znowu Bobby będzie walczył marketingiem, a Battlefield jakością i mam niestety złe przeczucie, że ten pierwszy wyjdzie z tej walki zwycięsko…

  13. Micheallo 17 czerwca 2011 o 19:03

    Enough|Chyba żyjemy w innym kraju.

  14. jarecki 17 czerwca 2011 o 19:04

    Ale Riccitiello Activision pojechał, w sumie to gada gościu prawdę, mi bardziej już się podoba Battlefield 3 niż kolejny CoD, ale poczekam spokojnie i zobaczę w listopadzie „starcie tytanów”.

  15. dragonrider01 17 czerwca 2011 o 19:26

    BF3 sprzeda się gorzej bo hardkorów jest mniej i w 90% grają na PC, ale z pewnością jakościowo będzie lepsze od MW3 które zapowiada się na tego samego kotleta odgrzewanego po raz czwarty. Naciągnęli mnie na MW2, BO kupiłem z nadzieją że Treyarch pokaże coś nowego. Na MW3 już się nabrać nie dam

  16. Kreek 17 czerwca 2011 o 19:32

    Czechoslaw – mylisz się. Ea już wspominało na E3 o swoim planach związanych z właśnie z „sezonowymi pykadelkami”. Oprocz nfsa i wszelkich gier sportowych bedziemy katowani takze wojennymi shooterami, na przemiennie bedzie to albo MOH albo BF. A DICE? Dice to tylko studio, oni nie mają zbyt wiele do gadania. Zampella z Infinity Ward też się sprzeciwił Activision i doskonale wiesz, że został wyrzucony wraz z innymi kolegami na zbity ryj. A sam BF też przeszedł jakąś metarmorfozę, właśnie przez marketing i kon

  17. Kreek 17 czerwca 2011 o 19:33

    kurencję, nie uważasz?

  18. piratJACK 17 czerwca 2011 o 19:50

    Ja i tak kupię MW3

  19. fergiX 17 czerwca 2011 o 20:19

    @PLforce24 czy naprawdę jest ze mną tak źle, że twoją wypowiedź zrozumiałem inaczej niż powinienem? O.o

  20. Szkaplerny 17 czerwca 2011 o 20:24

    Obydwaj są bardzo pewni siebie, ciekawe jak ten mecz się zakończy 😉

  21. zolnierz37 17 czerwca 2011 o 20:36

    Zgodzę się z kolegą Taliak. Są bardzo pewni siebie tylko ja i tak jestem za MW3. BF mnie do siebie nie przekonuje…

  22. PCbox 17 czerwca 2011 o 20:49

    Tytuł newsa powinien brzmieć: „Wszyscy uzależnieni od reklam w TV, ludzie nieznający się na grach, małe dzieci jarające się jakąkolwiek strzelanką, wszyscy ludzie zmuszeni do tego siłą (hoć nie wiem czy taka istnieje) kupią Call of Duty, a ludzie którzy choć troszkę znają się na grach kupią Bf-a 3.”

  23. PCbox 17 czerwca 2011 o 20:52

    *choć

  24. Marian2332 17 czerwca 2011 o 20:54

    Ja tam uwazam ze obie gry sa warte uwagi. Nie bede osadzal po tym co widze na filmikach tylko jak kupie. Jak narazie uwazam ze CoD ma swietny tryb singleplayer za to Battlefield ma swietne multi.

  25. PCbox 17 czerwca 2011 o 20:57

    Nie zapominajmy że Battlefield to właściwie poszątkujący jeśli chodzi o singleplayer.

  26. JUVE2 17 czerwca 2011 o 21:53

    Króle sieciowy jest Tylko jeden Battlefield 3 !!! A MW3 jest dla jak odgrzewany schabowy nic nowego nie wnosi zero prawdziwej akcji ;p

  27. Konradzinski 17 czerwca 2011 o 22:22

    @smd87 – jezeli chodzi o ilosc graczy, to na pewno wiecej hardkorow gra w MW, bo ilosc graczy serii MW jest pewnie o rzad wieksza od ilosci graczy BF-a. A procentowo byc moze wiekszy udzial hardkorow ma BF, ale znow tylko dlatego, ze ma duzo mniej graczy i jest mniej popularna. Tak naprawde cala ta paplanina o hardkorowosci graczy to czysty marketing i demagogia.

  28. smd87 17 czerwca 2011 o 23:08

    Konradzinski => Szczerze, wątpię by Battlefield był w jakikolwiek sposób atrakcyjny dla casuali.W tej grze wymagana jest niesamowita cierpliwość, nie można lecieć na pałę, większy nacisk jest na taktykę, współpracę. Casual raczej nie będzie się lubował w takiego typu rozgrywce. Jasne, może i znajdzie się trochę casuali na serwerach BF-a, ale idę o zakład, że nie przyciąga ona takiej ich ilości jak MW, gdzie można bezstresowo pohasać po mapkach, nastawić się na szybką, krótką rozgrywkę.

  29. Ch33rry 18 czerwca 2011 o 00:17

    Ja powiem od siebie tylko tyle, gość wyżej mówiąc o konkurencji między „gigantami” i o jej następstwach najlepiej pokazuje, że kłótnie w stylu fanboy”skim są raczej zbędne – gracze mają możliwość wyboru dwóch dobrze zapowiadających się gier, powtórzę DWÓCH gier reprezentujących wysoki poziom i co za tym idzie nie jest więźniem monopolu na FPS’y. Wszystko teraz zależy od tego jakich obrotów nabierze maszyna marketingowa obu marek osobiście na aktualną chwile jestem za BF 3 lecz ze względu na posiadanie MW2

  30. Ch33rry 18 czerwca 2011 o 00:20

    i ciekawość zakończenia fabuły (mimo, że już znam zakończenie 😉 ) prawdopodobnie i tą grę nabędę:) Przy okazji pozwalając sobie na subiektywne spojrzenie na obie produkcje. =)

  31. Konradzinski 18 czerwca 2011 o 02:04

    @smd87 – sam wiesz najlepiej, jak przewaznie wyglada ta wspolpraca w BF’ie. Model rozgrywki jest taki – leca na siebie dwie wraże bandy, dochodzi do strzelaniny, ty zdejmujesz jednego, natychmiast ktos zdejmuje ciebie. Wielkej taktyki i gry zespolowej w BF’ie nigdy nie bylo, a przynajmniej nie w przypadku 99% graczy i rozgrywek.

  32. celmer0072 18 czerwca 2011 o 07:11

    Dla SP MW3 , dla MP B3.

  33. Tristan96 18 czerwca 2011 o 07:50

    A ja kupię obie gry, więc mnie ta cała wojna o to która gra jest lepsza nie interesują.

  34. mikolajtr 18 czerwca 2011 o 08:06

    Wojna fanbojów trwa…

  35. smd87 18 czerwca 2011 o 08:07

    Konradzinski=> Ja niejednokrotnie spotkałem różne akcje związane z taktyką (często zdażało mi grać w specjalnie do tego utworzonym zespole (był medyk, technik, szturmowiec), każdy miał swoje zadania, i zawsze trzymaliśmy się siebie. Razem ładowało się do budynków, razem odbijało flagi, itd.|Niejednokrotnie gość specjalnie przybiegł do mnie by mi naprawić czołg (może i zrobił to dla punktów, ale gra w ten sposób premiuję właśnie współprace. Wiadomo, zleży to w dużej mierze od grających ludzi…

  36. smd87 18 czerwca 2011 o 08:09

    ale zdecydowanie częściej znajdziesz taką współpracę w BF niż w MW.

  37. L1zard 18 czerwca 2011 o 08:17

    Właśnie w mw3 będzie w pytę akcji. Tylko po prostu wielu się ona przejadła. Jak dla mnie cod będzie na 6-7 max a bf na 8-9+.

  38. t.U.r. 18 czerwca 2011 o 08:22

    Też tak myślę.

  39. PLforce24 18 czerwca 2011 o 08:24

    @smd87 |W mw wspolpracy nie znajdziesz tam sie liczy tylko nabijanie punktow

  40. kuba9519 18 czerwca 2011 o 08:30

    W Battlefielda będą grać ci co lubią grę zespołową, na dużych mapach, z pojazdami i trochę mniej chaotyczną. |W MW3 będą grać osoby lubiące grać same, którym nie przeszkadzają respiący się niewiadomo-gdzie przeciwnicy, zacofanie technologiczne, szczątkowy system zniszczeń i które nie lubią częstej przewagi punktowej osób grających w pojazdach lub stanowiskach przeciwlotniczych.Tak mi się wydaje. 😛 Patrząc obiektywnie to Battlefield ma jednak więcej plusów, ale ktoś może nie lubić współpracy i pojazdów.

  41. Gungamer 18 czerwca 2011 o 09:29

    1 Dla hardkorów będzie Arma 32 Dla lubiących rozsądne połączenie realizmu z grywalnością będzie Battlefield 33 Dla wielbicieli strzelanego berka i nieprzerwanej wymiany ognia będzie CoD3Każdy znajdzie więc coś dla siebie. Powinniśmy się cieszyć z takiej różnorodności tytułów, a nie narzekać, że ktoś woli rozgrywkę innego typu.

  42. 2real4game 18 czerwca 2011 o 10:29

    Arma 32, BF 33 i CoD 3? Słyszałem tylko o CoD3, lecz ta gra wyszła parę lat temu i nie na PC.

  43. Malbert 18 czerwca 2011 o 10:38

    Call of Duty realne? Proszę mnie nie rozśmieszać. Battlefield dla hardkorów? Bez przesady, ta gra nie jest aż tak trudna. Co do akcji – i w jednej i w drugiej będą jej tony. Jednak BF sprawia wrażenie bardziej realistycznego i taktycznego, natomiast CoD stawia na ciągłą akcję i opad szczęki. Prawdę mówiąc nie obchodzi mnie to, która gra wygra ten wyimaginowany spór. Zagram i w jedną i w drugą, gdzie tu jest problem? 😉

  44. Mateolen 18 czerwca 2011 o 10:46

    Malbert grałeś może w bf2??? jeśli nie zagraj i dopiero wtedy mów o trudności owej gry

  45. Mateolen 18 czerwca 2011 o 10:47

    Mam nadzieje ,że w bf3 pojawi się to:|http:www.youtube.com/watch?v=Ti8O5RbsQxg

  46. Pointer669 18 czerwca 2011 o 11:23

    A TERAZ WAS ZAGNE!!! CZYTALIŚCIE POST O DUKEN NUKEN cytuję „Wygląda na to, że czasami wolimy skapcaniałe hamburgery od kawioru…” facet wie co mówi tak samo będzie w tym przypadku. Wielkie mi starcie gigantów które zawsze i tak przegrywa ten większy gigant czyli Elektronicy. tak będzie i tym razem |@Meteolen mam obie gry i mimo że to MW2 jest nastawione na szybką wartką akcje to moim zdaniem w BC2 jest dużo większy chaos.

  47. smd87 18 czerwca 2011 o 11:26

    Pointer669 => Więc smacznego przy jedzeniu tych skapcaniałych śmiecioburgerów.

  48. Pointer669 18 czerwca 2011 o 11:26

    o ludzie świeci gdzie wy w BC2 widzicie grę zespołową nie rozśmieszajcie mnie. Gra zespołowa jest tylko i wyłącznie w klanach a na randomach gre zespołową to możemy zrobić jak mamy kumpli. Czyli zakładamy sobie oddział 4 osobowy i gramy (ja na skype to robie z kumplami) ale to samo moge zrobić w MW2 ale tam liczy się konkurencja a nie gra zespołowa.

  49. Pointer669 18 czerwca 2011 o 11:27

    @smd87 Dziękuje

  50. smd87 18 czerwca 2011 o 11:30

    Pointer669 => To dziwne, bo ja dosyć często grałem fajne potyczki z grupą osób, które były dla mnie całkowicie obce. Nie zawsze komunikacja była dobra, ale raczej każdy wiedział co ma w danej chwili robić. Jasne, nie zawsze się trafi do takiego teamu, ale zdarza się.

« Starsze komentarze
Nowsze komentarze »

Dodaj komentarz