48
EA: „Nie ma wątpliwości, że Battlefield 3 skradł udziały Modern Warfare 3”
W wywiadzie dla IndustryGamers Peter Moore z Electronic Arts stwierdził, że jest na razie za wcześnie, by stwierdzić, czy Battlefield 3 skradł udziały Call of Duty: Modern Warfare 3 na rynku shooterów. Dodał jednak, że dane za dłuższy okres udowodnią, że to produkcja DICE wygrała starcie dwóch największych FPS-ow roku.
Jak mówi:
Nie jestem pewien, czy nie skradliśmy Call of Duty: Modern Warfare 3 żadnych udziałów. To dopiero pierwsze dni od premiery, minął od niej zaledwie miesiąc – mamy jednak dobre przeczucia. Dwa podmioty skorzystały ze starcia Call of Duty i Battlefielda – gracze i branża. Wspólnie spowodowaliśmy znaczny wzrost gatunku FPS-ów. 10 milionów kopii wysłanych do sklepów i 5 milionów sprzedanych egzemplarzy w ciągu pierwszego tygodnia od premiery nie wzięło się znikąd. Jeśli założyć, że nie przejęliśmy udziałów w rynku, oznaczałoby to, że w pierwszym tygodniu sprawiliśmy, że pojawiło się 5 milionów nowych fanów shooterów. Myślę, że kiedy pierwszy kurz po bitwie opadnie, spojrzymy na raport podsumowujący cały rok fiskalny [który skończy się w marcu] i zrobimy analizę, z której wyniknie, że jednak zabraliśmy CoD-owi udziały. Myślę, że nie ma co do tego wątpliwości, zwłaszcza, że sprzedaż Battlefielda 3 jest stopniowa.
Jak dodaje:
Jestem skoncentrowany na tym, jakie są nasze relacje z graczami i naszymi klientami. Wielu z nich bez wątpienia kupiło lub kupi obie gry [Call of Duty: Modern Warfare 3 i Battlefielda 3]. Czy nasi partnerzy handlowi są z tego zadowoleni? Z pewnością. Czy pomaga to w pojawianiu się informacji o naszej branży na pierwszych stronach gazet? Pewnie, że tak. Spójrzcie na USA Today, na New York Times – największymi hitami rozrywkowymi tego roku nie są filmy, a gry. Call of Duty i Battlefield tego dokonały.
Czytaj dalej
-
Premiera Terminator 2D: No Fate opóźniona. Powodem problemy z zawartością edycji...
-
„Skyrimowa babcia” znów kończy karierę. To ma być definitywny koniec jej...
-
Twórcy Resident Evil Requiem mają wątpliwości, czy ich gra straszy....
-
Powstaje nowa gra ze świata „Władcy Pierścieni”? Szykuje się konkurencja...
48 odpowiedzi do “EA: „Nie ma wątpliwości, że Battlefield 3 skradł udziały Modern Warfare 3””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przed premierą Battlefielda 3 Electronic Arts odgrażało się, że gra skradnie kilka procent udziałów na rynku shooterów od Call of Duty: Modern Warfare 3. Z pierwszych wyników sprzedaży wynika jednak, że nie jest tak różowo. Innego zdania są jednak przedstawiciele firmy, którzy „nie maja wątpliwości”, że produkcja DICE zmniejszyła dominację CoD-a.
i nadal podkręcanie atmosefery aby kupic grę jesli się tego nie zrobiło mimo, że nie spełnia oczekiwań.
Skradli to co najwyżej kilka lokacji w singlu 😀 a może w drugą stronę…
Najpierw wrogowie, bitwy marketingowe, uszczypliwości, naginanie zasad. Nagle… przyjaciele i partnerzy, którzy wspólnie wynieśli elektroniczną rozgrywkę na szczyt. W dodatku zarówno gracze i branża raczej stracili lub w perspektywie czasu stracą na ”znacznym wzroście gatunku FPS-ów.”.
Głupie gadanie! Czyżby wielcy z EA nie mogli pojąć że fani FPSów mogą mieć oba tytuły. Ja od czasu BC2 kupuje oprócz Coda właśnie gry Dice w tym roku sobie jednak odpuściłem, bo fundusze nie pozwoliły mi na zakup 2 tytułów a gry z marką MW uważam za 100% lepsze. BF3 i tak nabędę, ale później jak mi się znudzi MW3, który moim zdaniem jest najsłabszy z serii.
Skyrim?
Szczerze lubię obie gry choć w BF3 grałem raz u brata, ale ilekroć czytałem o tej ”Walce” BF3 z CoD-em to Electronic Arts postępowało dość chamsko
Coz, czytalem, ze dziennie 100 tysiecy osob gra w BF3. Jezeli to prawda, to jest to TRAGICZNY wynik, pokazujacy, ktory pokazuje jak bardzo gatunek „gracz” jest idiota, za ktorego myslenie przejely reklamy – juz 8 milionow gier sprzedanych, a mniej wiecej 1% sprzedanych gier jest uzywanych.
Moje skromne nadzieje to że sukces MW i BF3 spowoduje pokazanie się całkiem nowego tytułu na nowatorskim silniku graficznym łączącym minimalizm coda z pojazdami itd… Gier z ogromnym polem bitwy i pojazdami było na setki a dobrych CHARAKTERYSTYCZNYCH MAP – niestety brakuje. Far Cry 2 ataki na bazę wroga z grupką kompanów w dżipie to była frajda niestety reszta gry to posucha. – minimalizm, odrobina pojazdów, mapy zapadające w pamięć(nie sam piasek górki i wszystko na podobną nutę).
„Dodał jednak, że dane za dłuższy okres udowodnią, że to produkcja DICE wygrała starcie dwóch największych FPS-ow roku.” LOL? To on chyba nie widział wyników sprzedaż na konsolach… Może i będą mieli lepsze wyniki na PC, ale konsol nie przebiją…
Ale tak czy siak i tak będą mieli lepsze wyniki od MW3 z jednego prostego powodu… Za rok wyjdzie nowy CoD, i ludzie nie będą już kupywali MW3 (no chyba że ta „garstka” ludzi która kupi po nowym CoDzie tzn. tym z 2012), a BF’a 3 będą kupowali do tam 2016 czy tam któregoś… i jak to może być obiektywny wynik sprzedaży?
Wciąż nie mogą pogodzić się z przegraną…
Ciekawe kiedy np. Modern Warfare 2 przejdzie na F2P 😉 CoD to idealny materiał pod F2P
@ Graczdari91 nie ma szans, activision żadnej gry z serii Cod by na to nie przerzucił.
@bohater8|O 22:00 gra około 300k.(Szczyt jest około północy bo wtedy amerykanie zaczynają grać)|Zwróć uwagę że to liczby ile ludzi NA RAZ gra w BF. W sumie w ciągu całej doby może grać nawet kilka milionów ludzi. (źródło: http:bf3stats.com/ )|Nie wiem skąd wytrzasnąłeś te 100k.
no tak bo to oczywiscie niemozliwe żeby ktos kupił obie gry co nie? Łatwiej jest obsmarowywac konkurencje niż zachwalić swoj produkt.
Może za parę części będzie widoczne to zmniejszenie udziałów Call of Duty, ale na razie mogę tylko pośmiać 😀 Tak EA, tak sobie mówcie i myślcie… Chociaż nie. Pozytywne myślenie zostało zakazane przez Natanka|@jastrzomb6: ale CoD wyda nową część, która dalej sprzeda się w milionach, a Battlefield 3 będzie się rozchodził w niewielkiej ilości. Kto na tym więcej zyska?
Ale nie da się ukryć, że po premierze marketing EA złagodniał i pojawiają się kwestie „Wielu z nich bez wątpienia kupiło lub kupi obie gry”. Szkoda, że nie dało radę tak pisać wcześniej.
Święta racja. Co roku od 2007 grałem w CoD bo było praktycznie jedyną opcją. W pierwsze MW najdłużej bo prawie dwa lata, potem MW2 półtora roku, ostatnie pół przed premierą BF3 przerzuciłem się na BC2, żeby wymaksować klasy, a teraz jak mam BF3 to nawet nie chce mi się patrzeć na MW3. Jakieś takie słabsze mi się wydaje.
@skoczny napewno nie fani CoD
@Marcus1939 – Niekoniecznie. Z f2p jest wbrew pozorom więcej pieniędzy niż z tradycyjnego modelu rozgrywki. MW3 na PC praktycznie nikt nie kupił. Pudełkowe kopie z PC (i Wii) stanowią 3% wszystkich egzemplarzy gry. Nie zdziwiłbym się gdyby za rok lub za dwa pojawił się Call of Duty: Free 2 Play & Pay 2 Win Edition.
A gdyby tak dobrze grę przetestowali wydali na gwiazdkę lub w styczniu a w czasie premiery MW3 zrobili 1-2 tygodnie bety gra by się lepiej sprzedała. A tak się chwalą głupią pojedynkiem na którym stracili gracze oraz straciło DICE gdy będzie premiera innej gry z serii BF.
trolololololololololololololololololololololololololololololololololol
Może i teraz BF 3 nie dał rady pokonać MW 3, ale jeżeli acti będzie pogrywało tak jak teraz, to po wyjściu kolejnego BF’a cod zostanie z detronizowany. Jedyne co acti może zrobić, to zacząć bardziej przykładać się do gier, użyć ciężej altylerii i zacząć słuchać graczy to najważniejsze. Jeszcze nowy silnik by się przydał, bo ten obecny osiągnął max. i żeby dotrzymać kroku konkurencji, muszą go zrobić i wziąć się w garść. Mam nadzieję że nowe konsole ich do tego zmuszą.
@ plbioshock|Myślisz, że nowy bf też zrobi taką rewolucję? Wątpię na ich miejscu zrobił bym 3-4 gry na tym samym silniku i dopiero zajął się tworzeniem nowego. Robienie za każdym razem nowego silnika nie ma sensu bo konsole szybko odpadną, komputery później, ale pewnie też. Acti zrobiło (przerobiło) jeden silnik który im świetnie wyszedł i na nim pracują. Po co zmieniać coś co dobre(chociaż teraz przydałoby się zmienić). A co do tego ,,ale jeżeli acti będzie pogrywało tak jak teraz, to po wyjściu
kolejnego BF’a cod zostanie z detronizowany.” nie był bym tego taki pewien.” Dużo czasu minie zanim DICE nauczy się robić singla i przekona do siebie wielu graczy.
Fakt, że DICE nie zrobiło gry idealnej, ale jednak doceniam ich za tworzenie silników graficznych i ich udoskonalania. Gołym okiem widać, że się starają do zrobienia tej gry lepszej. Żadna część nie wygląda jak powtórka z rozgrywki, każda część się różni od siebie. Oni przynajmniej zrobili silnik graficzny pod BF3, nie jadą na Frostbite 1 z BC. To ONI przyczyniają się do udoskonalania technologii w grafice komputerowej. Mają potencjał i za to ich cenię. Aha i to europejskie studio 🙂
MW 3 jeszcze trzyma poziom, w sumie odkąd je kupiłem, to ani razu nie uruchomiłem BF’a, strasznie mi się znudził już po miesiącu, a kampanie to już pozostawiam bez komentarza, zrobili ja po to by była. W sumie to chodzi mi o to, że ten silnik jest już za słaby, za stary, osiągnął granicę swoich możliwości, może na konsole jest wystarczający, ale na PC gra mogła by wyglądać 10 razy lepiej i mogli dużo więcej zrobić. Nowe konsole będą dorównywać obecnym PC, więc jechanie na tym samym to samobójstwo dla acti.
@skoczny, zobacz tytuł tego newsa ;] chodzi mi o teraz a nie o to co będzie ;]
Ja na przykład kupiłem obie …Ea próbuje zacierać teraz ślady po wielkiej i niepotrzebnej wojnie o to kto ma lepszą grę i wojowało samo ze sobą nakręcając promocję swojej gry. Coś mi się nie wydaje żeby MW 3 nie przebił Black Opsa pod względem sprzedaży, ale okaże się za kilka miesięcy.
@jastrzomb6: ale piszesz o CoDzie z 2012 i sprzedaży B3 do 2016 😛
Ja przeszedłem na BF i nie żałuje. Do CoD-a już pewnie nie wrócę, chyba że stanie się coś co mnie do tego zachęci.
Po tym, co BF 3 zrobił, by przyciągnąć więcej graczy (Ale jak, skoro niższa sprzedaż i spieprzona optymalizacja to konsekwentna antyreklama?), wyśmiewam zdanie tego „pana” o zabranych udziałach. Większe bzdury to tylko w programach polskiego szkolnictwa.
@TimeX bauhahahaha xD „spieprzona optymalizacja” xD gra chodząca na 4 letnim sprzęcie na średnich przy takiej grafice to zła optymalizacja ?
a każdy kto narzeka na agresywną reklamę .. acti zrobiło by dokładnie to samo przy mw2 gdyby miało środki ,oraz rywala, ea chcąc zaatakować sprzedaż mw3 musiało grać tak ,a nie inaczej ze względu na chęć przebicia się do świadomości przeciętnego człowieka który nawet nie zauważył „wojny”, bo się tym nie interesuje, więc dla niego to po prostu była kolejna reklama, a że gdzieś po drodze byłą pokazywana wyższość nad mw3 ..nawet o ile to zauważył to miał to gdzieś. Ale hasełko sobie zapamiętał,twierdzenie że
„dobra gra sama dobrze się sprzeda” jest głupotą i skrajną naiwnością, bez reklamy produktem zainteresują się tylko osoby rozeznane w temacie, przeciętny kowalski rzuci się na mw1 którego kupuje już 5 rok z rzędu, i niereklamowana gra okaże się fiaskiem finansowy. I żeby była jasność, nie pochwalam agresywnej kampanii reklamowej ale każdy kto się dziwi takiemu postępowaniu i/lub jest oburzony cała sytuacją radze wyjść z przedszkola, tak się gra nie tylko w świecie gier ale ogólnie w kapitalistycznym świecie
@bart-2pl z ust mi to wyjąłeś 🙂 przebrnąłem przez wszystkie posty i już się zabierałem do pisania a tutaj widzę u Ciebie to co sam pomyślałem. EA musi ostro reklamować aby się przebić. Porównywanie się z MW3 to jest ich sposób na reklamę bo MW3 kojarzą miliony graczy. Jak by to wyglądało gdyby np. porównywali się z A2 🙂 . Tylko postawienie na „wojnę” z MW3 da jako taki efekt. Jak ciężka jest ta praca marketingowa widać po wynikach. Idzie jak po grudzie ale powoli w górę. Tworzą nowe ale gracze wolą…
… to co znają. Ja też gram w to co znam, oglądam filmy które polubiłem. Nowe rzeczy owszem ale jak znajdę czas a w natłoku wybieram pewniaka. Dice się stara, poprawia silnik słucha graczy ale łatwo nie ma. To nie bajka to kapitalizm 🙂 ME2 nie kupiłem bo nie miałem czasu i zapomniałem o tej grze… teraz w promocji na Originie kupiłem za 25 zł i co? Spodobało mi się. Gram teraz w ME2 a BF3 czeka. I na pewno kupię ME3 choć po doświadczeniach z AvP3 zaczekam do recenzji 🙂 Nie ma się co oburzać na EA. Grać!
EA, śnij dalej. CoD co roku bije kolejne rekordy. Nawet jeśli ktoś teraz kupił BF3 zamiast CoDa, to bardzo możliwe, ze nabędzie tego drugiego za jakiś czas.
Szczerze mówiąc mnie już nieco bawi ta sytuacja, ale w taki tragiczny sposób (taki śmiech przez łzy ;d). Oczywistym jest, że EA musiało wybić się ze swoją produkcją, ale wykonali to w niewłaściwy sposób, stosując politykę prób ośmieszenia przeciwnika, deprymacji jego produktu itd. EA wszczęło wojnę i doprowadziło do znacznych podziałów wśród graczy, czego wynikiem były często ostre dyskusje. Nie jestem ani fanem BF ani MW (choć przyznaję, że częściej grywałem w MW – po prostu je lubię), starałem się…
Ale o co jest cały krzyk? Wielu graczy CoDa nabyło także BF3, a wyniki sprzedaży jedyne co udowadniają, to która firma ma silniejszą markę, a nie to jakie te gry są.
…wielokrotnie zachować obiektywizm, ale nawet mnie już czasem w rozmowach z ignorantami, którzy nazywali mnie 'baranem’ i 'idiotą’ (bo lubię MW), puszczały czasem nerwy (pozdro Hedrox). Negatywna kampania reklamowa EA tak silnie oddziaływała na ludzi, że niekiedy kłótnie stawały się całkowicie absuralne i dochodziło do jakichś nierealnych sprzeczek o to która gra jest lepsza (choć grupa docelowa tych gier deczko się różni – tylko bazowa koncepcja jest wspólna). Najgłupsze (jak dla mnie) jest to, że EA…
…starało się wmówić, że tworzy całkowicie nową jakość, a jej konkurent jest 100 lat za murzynami. Przecież to bzdura. BF jest ładniejszy graficznie, ma ciekawy system destrukcji, ale to nie nowa jakość – to dopieszczanie rozwiązań z BC + naturalna ewolucja. Tryby rozgrywki nie są bardzo różne od tego co widzieliśmy w ciągu ostatnich 10 lat – nie twierdzę, że to źle. Po prostu moje osobiste odczucie jest takie, że EA próbowało wszystkim wcisnąć, że tworzą rewolucję na rynku gier, która wgniecie w glebę…
…konkurencję – ale tak nie jest. BF powinien rywalizować z CoD, rywalizacja niemal zawsze przeradza się w jakość, ale nie w taki sposób jak to zostało zaprezentowane. Poza tym reklama pozytywna zawsze buduje lepszy wizerunek i sprzyja zakupowi produktu – 'wdeptywanie’ konkurencji prowadzi do śmieszności (szczególnie, gdy produkt nie jest w rzeczywistości tak pierdylion razy lepszy jak zapowiadano).
@Zygomir nie przejmuj się wojnami 🙂 Ja znam świetnych gości, którzy wolą MW od gier Dice (próbowali ale wybrali MW). Po prostu dobrze im się w to gra i tyle. Ja wolę BC2 od MW1. Ale np. BF3 jakoś słabiej mi podchodzi od starszego BC2 (czy mam robić wojnę?). Ludzie, którzy lubią wojny mają wojny. Ci którzy lubią gry mają gry – które lubią 🙂
Im chyba chodzi o to, że BF3 ciągle się sprzedaje – w rankingach top 20 sprzedających się gier ciągle ten fps się znajduje, stąd koniec końców pewnie sprzedadzą sporo sztuk, ale MW3 nie przebiją. Ja mam swojego BF3 i jestem hepi (po ostatnim paczu nawet się nie wywala 😛 ), MW3 mnie nie zainteresowało. Ale jestem całkiem przeciwny całemu szumowi, który zrobiło EA. Paradoksalnie lepiej by wyszli na reklamowaniu w taki sam sposób jak ActiBlizz, tylko intensywniej. Masy rzuciłyby się na „nową jakość” 😛
BF3 rozszedl sie w takim nakladzie, jak MW3 pierwszego dnia sprzedazy. BF3 nigdy nie pobije COD’a, bo jest skierowany do bardziej niszowej grupy graczy. Rownie dobrze mozna prognozowac, ze kiedys Counter Strike pobije Halo 😉
Próba zdetronizowania COD’a jest jak próba zabrania narkomanowi jego używek, ludzi zbyt długo byli przyzwyczajeni do jednego FPS’a, który pomimo tandeciarstwa jakim jest teraz, nadal posiada masę grywalności. Ja osobiście mam nadzieję że BF3 w końcu zacznie odgrywać większą rolę w e-sporcie 😉