23.06.2010
Często komentowane 29 Komentarze

El Shaddai: Ascension of the Metatron – Stary Testament po japońsku! [WIDEO]

El Shaddai: Ascension of the Metatron – Stary Testament po japońsku! [WIDEO]
Dżinsy, złote włosy, niebiański pancerz i... upadli aniołowie. Najnowsze dzieło Sawaki Takeyasu, współtwórcy gier Devil May Cry i Okami, nabiera – po obejrzeniu trailera – coraz pełniejszych, niebiańsko-piekielnych kształtów. Oto, jak zrobić slashera ze Starego Testamentu.

Fabuła gry, czerpana ze Starego Testamentu*, opowiada o Grigori („Czuwających„), czyli grupie upadłych aniołów, którzy zamiast doglądać śmiertelników – zafascynowali się nimi i porzucili służbę u Boga na rzecz kuszących igraszek ludzi. Niebiańska Rada postanowiła ukarać całą planetę potopem, aby zapobiec nieplanowanemu losowi ludzi. Na ten werdykt nie zgodził się człowiek(!) Enoch – skryba w niebie. Rada zgodziła się unieważnić wyrok jeśli Enoch zdoła odbić (czy zabić…) renegatów (czyt. upadłych aniołów), którymi przewodzi sam Lucyfer!**

W tym momencie gracz chwyta pada (bo to produkcja wyłącznie na PS3 X360) i odtąd w naszych rękach ważą się losy świata. Wcielamy się w złotowłosego Enocha, przyodziewamy biały, niebiański pancerz, dżinsy(!) i dzierżymy w dłoni lśniącą, jedno lub dwuręczną broń podobną do… łuku. Na szczęście Enoch z powodzeniem używa owego oręża jako miecza, wykonując przy tym sporo akrobacji. Z trailera wynika również, że – jak na śmiertelnika przystało – Enoch potrafi pojedynkować się wręcz. Ale to nie wszystko!

Przeżywać wartką akcję i niebanalną narrację (przygotujcie chusteczki – japończycy potrafią wzruszać) w światach fantasy będziemy wyłącznie w pojedynkę. Eksplorowanie przestrzeni zostało opatrzone widokiem z trzeciej osoby, choć nadarzą się sekwencje side-scrollingowe rodem z platformówek, zaś walka w zwarciu pracuje jak w typowym slasherze. Poza niecodzienną tematyką starotestamentową i miksem różnych gier akcji, na oryginalną kompozycję tej produkcji składa się jeszcze jedna część – grafika. Wykorzystana technologia cel-shadingu połączona z japońską kreską i wyobrażeniem o zaświatach tworzy piękne scenerie, tła i postaci. Takiej gry światłem, jasnymi kolorami z fauną, florą i czwartym wymiarem nie znajdziecie w żadnej innej produkcji. Niektórym pewnie tak jaskrawa wizja niebios nie przypadnie do gustu, ale osobiście nie mogę się doczekać jej eksploracji!

Premiera gry wydawanej przez Ignition Entertainment jeszcze w tym roku na PS3 X360.

Trailer:



Ciekawostki:
* Historia rodem z Księgi Henocha, czyli apokryfu Starego Testamentu. Co to oznacza? Nie znajdziecie jej w żadnym oficjalnym (tj. rekomendowanym przez Kościół) wydaniu Pisma Świętego. A szkoda!

** Tak naprawdę to Azazel, czyli jeden z wielu upadłych aniołów – sługa Samyaza, jednego z napotężniejszych poddanych Szatana (czyli Azazel nie jest Szatanem!)… tak to jest, gdy japończycy zabierają się za apokryfy, ech! Swoją drogą, rzekomy Lucyfer przypomina nieco bohatera starej gry Devil Inside.

*** Niektórzy wrogowie z trailera wyglądają jak postaci z zaświatów z… japońskiej mitologii. Do wglądu choćby w „Samurai Champloo„.

29 odpowiedzi do “El Shaddai: Ascension of the Metatron – Stary Testament po japońsku! [WIDEO]”

  1. Dżinsy, złote włosy, niebiański pancerz i… upadli aniołowie. Najnowsze dzieło Sawaki Takeyasu, współtwórcy gier Devil May Cry i Okami, nabiera – po obejrzeniu trailera – coraz pełniejszych, niebiańsko-piekielnych kształtów. Oto, jak zrobić slashera ze Starego Testamentu.

  2. O Boże! Zapowiada się nieziemsko! Oprawa istotnie wprowadza w ekstazę – Bóg mi świadkiem, że z czymś podobnym dotąd się nie spotkałem.

  3. Dziwne te połączenie Testamentu i japońskich pomysłów xD,miejscami dla mnie biało,i ta kamera mi sie nie podoba,wole standardowo mieć blisko bohatera a nie tak daleko ;p,walka może być

  4. Jak dla mnie – bomba. Szkoda tylko, że zapewne nie na PC ;/

  5. dla mnie za biało* miało być ;p

  6. I kolejna z gier którą pasuje nabyć 🙂

  7. Uwielbiam za styl Bayonettę, o Devil May Cry nie wspomnę, ale El Shadi to już nie dla mnie. Styl graficzny kompletnie mnie nie urzekł – bohater znajduje się, nie wiadomo, gdzie – sam wygląda słabo, wrogowie też nie wyglądają na jakichś potężnych – stylistyka mocno oryginalna, ale dla mnie – niestrawna.

  8. Przynajmniej gra ciekawsza od oryginału .

  9. Wygląda, że tak powiem, ,,Bosko” 😛 Szczególnie bronie mnie interesują: gołe pięści, łuko-miecz, i 2 jednoręczne bronie (coś jakby biczo-miecz i pół-obręczo-coś), wyglądają ciekawie. Mam tylko nadzieje, że gra będzie nieco mniej biała, bo oczy mogą rozboleć. No ale soundtrack mają bardzo dobry. To może odmienić spojżenie ludzi na gry o zabarwieniu religijnym.

  10. Po tych wszystkich mrocznych wizjach coś tak jasnego jak El Shaddai się przyda. Ta oprawa graficzna prezentuje się wyjątkowo ciekawie.

  11. A znasz oryginał deawpl?:P * księga Henocha nie jest po prostu księgą kanoniczną- powstała po spisaniu starego testamentu i szczerze mówiąc kłoci się z resztą Biblii…

  12. To miło, że w końcu ktoś raczył zauważyć, że księga Henocha jest apokryfem… Jakoś nie spodziewam się sensownej gry, a jedynie zbijania kasy na skandalu. Tak było z NGE, tak będzie i z tą produkcją.

  13. By było dobrze jakby zostawili japoński dubbing.

  14. Czekamy 🙂

  15. Gieromaniak24 23 czerwca 2010 o 13:28

    Oryginalne!

  16. nie czuje tego w ogóle 🙁

  17. @Sabi|Zbijanie kasy na skandalu ? Wątpię. Dla Japończyków to po prostu czysta egzotyka, więc wydaje się im to fajne i stanowi inspirację. Po prostu nie mają świadomości, że gdzieś może to być skandalem i obrazą uczuć religijnych.

  18. Dziwne, ciekawe i oryginalne.

  19. http:www.eioba.pl/a76226/demonologia_demony_czorty_dziny_asury_i_opetania – fajny artykuł o demnologii. Polecam przeczytać część Ważniejsze diabliska w mitologii” Kto grał w DMC i Prince of Persia (część z 2008 r.) wie o co chodzi 😉 .

  20. @Hut – jeżeli chcesz być tak dokładny w rozróżnianiu demonów i upadłych aniołów, powinieneś zaznaczyć, że Lucyfer i Szatan(Samael) to dwa różne byty. Bo z newsa wynika, że to jedno i to samo.

  21. Po opium są takie wizje ?

  22. @Zyll po części zdaję sobie z tego sprawę. Bywały już sprawy związane z tym, że japońscy turyści wchodzili podczas wycieczek po Rzymie do kościołów i przyjmowali komunię i nie widzieli w tym nic złego – po prostu w ich rozumowaniu, „oddawali cześć lokalnemu bóstwu”. Ale mimo wszystko ktoś się zainteresował wydaniem tego poza granicami KKW – i to jest właśnie owe „zbijanie kasy”.

  23. @Sabi|Pogódź się z tym, że dla niektórych Biblia czy religia w ogóle to takie same dobra kultury jak każde inne i mają pełne prawo do jego przetwarzania, modyfikacji i wzorowania się na nim. Potrzeba wzbudzania sensacji nie jest w tym procesie potrzebna.

  24. ehhh ta fantazja skośnookich. Tak dziwne, że chce się w to zagrać/obejrzeć xD

  25. @Sabi|Czyli Hyper chciał doprowadzić do skandalu i zbić kasę, bo wyemitował w naszym kraju ( czyli za granicami KKK) Evangeliona, tak 😛

  26. Jak ja lubię Japończyków za ich nieszablonowe myślenie

  27. Rain_the_Vizard 24 czerwca 2010 o 08:50

    *Z japońskim akcentem* Główny bohatero wyglądo jak młody Valo Kilmero!!! Hiah! 😛

  28. Holo, hola, hola 😀 To nie mozna juz publicznie mowic o religii bo to jest skandal? 😛 Nie mozna tworzyc produkcji inspirowanych nawet „czyli apokryfu Starego Testamentu”? 😛 I co gorsza, nie mozna na swoj sposob interpretowac zawartych wen historii? Bo skandal? xD Sadzcie wiec tez polakow, skoro chcecie byc tacy prawi. Jakub Cwiek i Maria Kossakowska az sie prosza 😛 To tez jest skandal zeby tak przedstawiac dostojnych archaniolow….palacych papierosy z kadzidel, spiskujac z nordyckimi bogami itd.

  29. LazarusGreyPL z n o P 29 czerwca 2010 o 09:02

    W istocie @Sariaen, to przesada z tym „skandalem”, każdy z nas ma swoje pewne, spojrzenie na wytwory i wszelkie charakterystyczne cechy japońskiej kultury, ich styl bycia i sposób jego przedstawiania w filmach/grach/anime/mandze itd. Dlaczego by więc oni nie mogli mieć swojego spojrzenia na wytwory zachodniej kultury (Tak, tak, wiem – w tym przypadku bardziej bliskowschodniej…)| Mnie się bardzo podobał ten soundtack, zaraz potem piękna oczopląsowa grafika, next is stylistyka, bardzo orygialna.

Dodaj komentarz