07.11.2010
Często komentowane 22 Komentarze

Electronic Arts: „Gry F2P mogą zagrozić rynkowi konsol”

Electronic Arts: „Gry F2P mogą zagrozić rynkowi konsol”
Zapowiedziany w trakcie jesiennego EA Showcase Battlefield Play4Free jest kolejną – po Battlefield Heroes i Need for Speed World – grą Electronic Arts opartą na modelu Free2Play. Przedstawiciel koncernu stwierdził, że w ciągu kilku lat produkcje F2P mogą nawet zagrozić rynkowi konsol.

Ben Cousins, prezes EA Easy, oddziału firmy odpowiedzialnego m.in. za Battlefield Play4Free, w trakcie imprezy London Games Conference oznajmił, że według niego wkrótce gry oparte na mikropłatnościach mogą zagrozić zwykłym produkcjom wydawanym na konsole.

W którym momencie hardkorowi gracze zaczną wydawać 60 dolarów miesięcznie na mikrotransakcje w grach F2P zamiast na produkcję konsolową? Jest szansa, by w ciągu dwóch-pięciu lat wywołać zamieszanie na rynku tradycyjnych, wysokobudżetowych gier konsolowych. Chcę, żeby gość rozważający kupno produkcji na konsolę Microsoftu myślał: <Hej, mogę mieć takie same gry za darmo>” – tłumaczy.

Cousins skomentował także wypowiedź prezesa Electronic Arts, Johna Riccitiello, który stwierdził swego czasu, że usługi takie, jak Google TV (zestaw składający się z telewizora, set-top boxa z Androidem na pokładzie i klawiatury i myszki umożliwiającego prócz oglądania telewizji przeglądanie internetu) mogą być ważniejsze dla graczy niż technologia stereoskopowego 3D.

Odwaliliśmy kawał dobrej roboty sprawiając, że ludzie spędzają swój czas przy przenośnych urządzeniach, odsuwając ich od MacówPC-tów… Teraz chcę zobaczyć, jak zabieramy telewizory producentom konsol. Nie wypowiadam się w imieniu EA, ale swoim” – wyjaśnia. „Umieszczanie chipu z przeglądarką internetową w telewizorze jest dla nas wielką szansą… Dzięki ostatniej takiej okazji ludzie zarobili sporo pieniędzy – głównie za pomocą pierwszego PlayStation. Teraz jest kolejna szansa na nowe <PlayStation> – nie ważne, czy w postaci formatu HTML 5 działającego na Google TV, czy czegokolwiek innego” – dodaje.

To nie jedyna odważna wypowiedź Cousinsa. W rozmowie z serwisem CVG stwierdził on bowiem, że inni „wielcy” wydawcy – oczywiście poza EA – spoczęli na laurach.

Nie jestem paranoikiem. Z wszystkich wielkich wydawców to EA jest najbardziej przewidujące – a w tej branży trzeba być najbardziej agresywnym. Inni gracze na rynku wyglądają na szczęśliwych spoczywając na laurach. To bardzo niebezpieczna gra. Teraz jest okazja, by zaryzykować” – mówi Cousins. „Co prawda nie zobaczyliśmy [finansowych] owoców naszych inwestycji w rynek online i przyszłe technologie, ale dzięki nim zdobyliśmy bardzo dobrą strategiczną pozycję. Jestem szczęśliwy, że pracuję w EA, a nie u innego, nienazwanego ważnego wydawcy [korporacyjna logika mówi, że to przytyk w stronę Activison]” – dodaje.

§

22 odpowiedzi do “Electronic Arts: „Gry F2P mogą zagrozić rynkowi konsol””

  1. Electronic Arts jest w ofensywie, co udowadniają chociażby gry zaprezentowane w trakcie jesiennej edycji imprezy EA Showcase. Przedstawiciel firmy w jednym z wywiadów stwierdził ponadto, że w porównaniu z koncernem jego najwięksi konkurenci „spoczęli na laurach”.

  2. Ja tam nie widzę przyszłości dla takich gier, a gry takie jak Battlefield Heros i NFS World wysokich ocen nie miały, więc podejrzewam, że ten nowy Battlefield dobry nie będzie.

  3. szacun za battlefielda:D

  4. Przede wszystkim to jest chwyt marketingowy tzw. przywiązanie do marki. Tak samo jak NFS World i Battlefield maja wkrótce swoje nowe premiery. Premiery bardziej dojrzałych i pełnowymiarowych produkcji: NFS HP i BF3. Wszystko to jest po to aby użytkownik czuł związany się z marką, wydawcą i wiedział, że w tej wersji co kupią będzie tylko lepiej.

  5. Któryś z redaktorów CDA napisał kiedyś artykuł o free to play. Wyszło to, co już od dawna wszyscy wiedzieli – za darmo jest dostępne tylko demo, okrojona wersja, a by grać na poziomie, trzeba wybulić nawet kilka razy więcej niż w przypadku gier z abonamentem. To nie gry za darmo, to dema z możliwością zapłacenia za pełną wersję.

  6. System F2P niestety się nie sprawdza. Wszystko co dobre jest drogie. Także w grach: abonamenty, mikropłatności itp. Nowy battlefield tego nie zmieni. Po prostu coś co będzie dalej na siebie zarabiać jest bardziej opłacalne i w związku z tym bardziej dopracowane. Porównajcie sobie Bad Company 2 a Battlefield heroes lub seria Fifa(gra w sieci) a Fifa Online. To jak niebo i ziemia.

  7. Jacy aroganccy! Wydali NFS i zapowiedzieli BF F2P i już: Konsole mogą nie wygrać z naszymi zaje**stymi darmowymi grami niah niah niah”

  8. „Gry F2P mogą zagrozić rynkowi konsol” – JUPI 😀 Nie mam konsoli xD Niech zagraża, będzie więcej darmowych gier 😀

  9. Wreszcie coś na osłodzenie dnia.

  10. EA: zróbcie klona Halo: Reach i dajcie za darmo to pogadamy 😀

  11. Nie chce spamować ale ostatnio gram w „Alliance of Variants Arms”. Gra F2P, mikropłatności nie biją po oczach a grafika jak w Cod WaW. Nie wiem dlaczego wszyscy tak narzekają nże jak coś za darmo to złe.

  12. to akurat założenie przy odrobinie samozaparcia może sie bardzo łatwo udac, poprzeczka na konsolach jest dośc nisko postawiona, akurat na f2p 😛

  13. A ponad 12 milionów ludzików, których skupia WoW to co?

  14. Oj Kottick, będziesz miał bojkottick! 😀

  15. EDIT: Kotick-bojkotick 😛 Sorki

  16. Jeżeli gra będzie oferować porządne rzeczy za free to przyciągnie do siebie graczy i jeżeli będzie oferować też nieco ciekawe rzeczy za real kasę i będzie ciągle rozwijana to może być tak że producenci nawet więcej zarobią niż mieliby wydać grę za 120zł i nic więcej przy niej nie robić. I też dobrze by było dać serwery dedykowane.

  17. @MarjanKG to są chorzy nałogowcy :/

  18. Jak Dla mnie gry F2P to gry w których mogę osiągnąć to samo co osoba płacąca tyle że wolniej. Czyli np. Ubiór dla wojaka dostępny szybciej za kasę ale i bez dużo wolniej.|Komu kredyt na Ammo 😀

  19. zapisałem sie na bete tego Battlefielda

  20. czekam z niecierpliwością na tego darmowego – poważnego bf-a

  21. Spece od marketingu EA wygrali – http:www.battlefield.pl/news-3089-Battlefield_Heroes_z_okazji_zapowiedzi_Battlefield_Play4Free – odkąd to zobaczyłem to gram bez przerwy, mimo że wcześniej B:H już mi się znudził i nie ruszałem go od dawna xD

  22. „Nie jestem paranoikiem. Z wszystkich wielkich wydawców to EA jest najbardziej przewidujące” – określiłbym ich raczej jako PRZEWIDYWALNE. Ich polityka to totalny shit jak dla mnie.

Dodaj komentarz