Epic Games Store: Pikselowa platformówka do odebrania za darmo
Z pustynnych wydm przenosimy się w głębiny podziemnych jaskiń.
Lato dobiega końca, pogoda za oknem (przynajmniej u mnie) też ewidentnie jesienna, ogólna apatia zalega nad światem. Jednak wówczas pojawia się finalny, ciepły promyk sierpniowego słońca. Ostatni dzień miesiąca wypada akurat w czwartek. Czy mogliśmy otrzymać lepsze pożegnanie lata niż darmowa gra na Epic Games Store w ostatni jego dzień?
Cóż, pewnie mogliśmy, ale na potrzeby tej mininarracji przyjmiemy, że nie. W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy tylko jedną produkcję, a nie dwie jak przyzwyczaił nas ostatni miesiąc. Niestety, ten trend się nie odwraca i dziś też jesteśmy raczeni tylko jedną grę. Wcześniej było to strategiczne Homeworld: Deserts of Kharak, a teraz zagłębimy się w przygodę w starym stylu nawiązującym do klasycznych 8- i 16-bitowców.
Cave Story+
Oryginalne Cave Story zostało stworzone w 2004 roku przez Daisukę „Pixela” Amayę. Była to platformówka 2D nawiązująca swoim stylem do gier z dzieciństwa autora, takich jak Metroid czy Castlevania. W 2011 roku dzięki Nicalis Inc. oraz należącemu do Amayi Studiu Pixel powstał port gry na PC i to właśnie jego udostępnia nam Epic Games Store. Rozgrywka skupia się na przeskakiwaniu kolejnych platform oraz zbieraniu różnych rodzajów wzmocnień i uzbrojenia, które wykorzystujemy później do rozprawiania się z licznymi wrogami. W grze wcielamy się w tajemniczego rozbitka, który budzi się w jaskiniach pływającej wyspy, pozbawiony pamięci. Jak szybko się okazuje, przyjdzie nam stać się nieoczekiwanym bohaterem dla lokalnego ludu, królikopodobnych Mimiga prześladowanych przez złego Doktora i jego sługi. Wszystkiemu towarzyszy naprawdę ładna oprawa graficzna, przywołująca na myśl stare 8- i 16-bitowe klasyki.
Grę możecie standardowo odebrać do kolejnego czwartku 7 września, do godziny 17.00 na Epic Games Store.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.