Epic Games zaprzecza atakowi hakerskiemu
Użytkownicy Epic Games mogą spać spokojnie... ale czy na pewno?
28 lutego serwis Cyber Daily podał informację, jakoby Epic Games miało zostać zaatakowane przez grupę hakerską Mogilevich. Skradzione miało zostać 189 GB danych, a sprawcy domagali się 15 tysięcy dolarów za niepublikowanie wrażliwych informacji. Epic poinformował, że nie ma dowodów na to, aby podane przez hakerów informacje były prawdziwe.
Teraz Mogilevich najprawdopodobniej przyznało się do oszustwa. Grupa miała nie skraść żadnych danych, a zastraszając Epica, chciała zachęcić innych hakerów do kupowania swoich narzędzi. Przynajmniej tak mówią pogłoski, chociaż ewidentnie pokrywają się one z wersją twórców Fortnite’a.
Należy pamiętać, że powyższe oświadczenie jest trudne do znalezienia z oficjalnych źródeł i nie można mieć stuprocentowej pewności. Oprócz danych użytkowników, takich jak maile czy hasła, skradzione miały zostać również kody źródłowe gier oraz informacje o płatnościach.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl