15.04.2024, 14:30Lektura na 2 minuty

Epic z obszerną listą wymogów wobec Google po wygranej w sądzie

Rozochocona zwycięstwem na sali rozpraw firma Tima Sweeneya postanowiła przygotować liczący 16 stron dokument z żądaniami wobec Google.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Oczywiście postawione przez Tima Sweeneya i spółkę żądania nie są w żaden sposób wiążące, jednak w związku ze swoim zwycięstwem nad Google Epic Games postanowiło pójść za ciosem i przygotowało obszerny dokument, który ma przekonać sędziego do wymuszenia na gigancie z Mountain View wprowadzenia obszernych zmian w jego modelu biznesowym.


Google musi...

Jako że od sądowej batalii upłynęło już nieco czasu, Epic postanowił przypomnieć o swoim zwycięstwie (z którego tytułu, szczerze powiedziawszy, po dziś dzień nie odniósł zbyt wielu korzyści) i sporządził obszerny dokument, w którym zawarte zostały sugestie kroków do podjęcia na drodze do uczynienia platformy Google bardziej przyjazną dla zewnętrznych developerów. 

Z pełną zawartością pisma możecie zapoznać się w tym miejscu, jednakże jeśli interesują was najważniejsze pomysły Epic Games w tej kwestii, to skrót informacji zawarty został poniżej:

  • Zakaz wymuszania na developerach korzystania z systemu płatności Google oraz karanie ich za implementację alternatywnych metod płatności;
  • Umieszczenie sklepów z aplikacjami stron trzecich w Google Play bez dodatkowych opłat na okres sześciu lat oraz przyznanie im dostępu do pełnego katalogu rzeczonej platformy przez ten czas;
  • Zarzucenie pomysłu korzystania z umów na wyłączność aplikacji (o ironio), które wymagałyby od developerów oferowania na innych platformach takich samych cen, jakie są w Google Play;
  • Nienarzucanie producentom smartfonów tego, jakie sklepy z aplikacjami mogą (lub nie mogą) być preinstalowane na ich urządzeniach;
  • Uformowanie komitetu ds. zgodności z przepisami, w którego skład wejdzie co najmniej trzech członków zarządu niezwiązanych z Google oraz specjalista ds. zgodności z przepisami. Komitet ten miałby co roku informować sąd na temat tego, czy gigant z Mountain View zbytnio sobie nie folguje i nie zdarzyło mu się naruszyć ustanowionych nakazów.

Wielce wątpliwe jest, aby sąd przychylił się do znacznej części propozycji Epic Games. Swoje trzy grosze będzie miała okazję dorzucić także i druga ze stron sporu, czyli właśnie Google. Co więcej, przedstawiciele obu przedsiębiorstw otrzymają okazję do ponownego zabłyśnięcia w sądzie w trakcie nadciągającej rozprawy, która będzie miała miejsce 23 maja.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów831

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze