09.06.2010
Często komentowane 62 Komentarze

F.E.A.R. 3: Twórcy twierdzą, że może być „najstraszniejszą grą wszech czasów”.

F.E.A.R. 3: Twórcy twierdzą, że może być „najstraszniejszą grą wszech czasów”.
Zainteresowanie F.E.A.R.-em 3 rośnie z dnia na dzień. Raz po raz pojawiają się kolejne materiały, a twórcy podkreślają na każdym kroku, że będzie to gra wyjątkowa. Jedna z ostatnich wypowiedzi jest bardzo zobowiązująca...

Redaktorzy Computer and Video Games zapytali Parkera Hamiltona, jednego ze współtwórców F.E.A.R. 3, czy gra może być straszniejsza niż takie produkcje, jak Dead Space czy Silent Hill. Hamilton odpowiedział wprost:

„Tak. Naprawdę wierzymy, że F.E.A.R. 3 będzie kontynuował tradycję tej serii w straszeniu graczy poprzez niepowtarzalną atmosferę i nieprzewidywalne wydarzenia. Niezależnie, czy będą się oni bawili we dwójkę z przyjacielem, czy samotnie, system generatywny [przeciwnicy będą się pojawiali za każdym razem w losowych miejscach – przyp. red.] będzie ich trzymał na krawędzi fotela.”

Premiera F.E.A.R. 3 już tej jesieni, 20 października. Na PC, X360 PS3.

§

62 odpowiedzi do “F.E.A.R. 3: Twórcy twierdzą, że może być „najstraszniejszą grą wszech czasów”.”

  1. Professor00179 9 czerwca 2010 o 18:00

    HAHAHAHAHAH. AHAHAHAHAHAH. HAHAHA. Nie moge po prostu – haha. FEAR 3 jako najstraszniejsza gra? To ciekawe, ze do tej pory nie pokazali NIC co by sugerowalo, ze bedzie mozliwosc sklasyfikowania tej gry jako horroru, a oni – po pokazaniu prostej gry akcji – wyskakuja z tekstami o najstraszniejszej grze wszechczasow? HAHAHA. Z Dead Space tez tak bylo. I pewnie tworcy mieli ambicje zeby gra naprawde straszyla, ale ksiegowi dopadli gre i 'zauwazyly’, ze jesli bedzie zbyt straszna to zbyt wielu kazuali nie kupi.

  2. Professor00179 9 czerwca 2010 o 18:03

    Tutaj jest podobnie – juz teraz gre reklamuja/zapowaiadaja (mam na mysli dotychczasowe informacje o grze) jak zwyklego shootera, w ktorego moze zagrac kazdy zeby sobie wypoczac po dniu pracy, a w nowej informacji prasowej pisza, ze ta gra ma jeszcze straszyc? Wydaje mi sie, ze to marna proba zwiekszenie zyskow, bo juz zauwazyli, ze fani oryginalu nie sa zbytie zainteresowani czyms co tylko udaje horror i maja nadzieje, ze wypuszczajac pojedyncza notke dla mediow jakos wybrna z tej sytuacji…

  3. Professor00179 9 czerwca 2010 o 18:04

    zauwazyli* i zbytnio*.:D

  4. No cóż,racja że dane nam było zobaczyć gre która prezentowała się raczej jak strzelanka bez elementów horroru,ale nie można od razu na tych podstawach już oceniać gre,pokazana jak dotąd była akcja,może w grze będzie się roiło od ”strasznych” scen,więc na początek nie chcieli nic zbytnio ukazywać by nic nie zdradzać,lub owych strasznych scen nie będzię,ale zobaczymy,wszystko jeszcze jest możłiwe ;p

  5. Po tym trainierze co obejrzałem w cześniej niewierze w to.

  6. Wierze.

  7. Hahahahahahaha i to tyle XD

  8. Hehe, wątpię. Ale jak mówił stary wódz Galów „Pożyjemy, zobaczymy” 😀

  9. Juz sie boje ;pp

  10. @Vantage: dobrze ujęte. Jak na razie nie wygląda źle, ale nie wygląda też strasznie. Mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni

  11. Mmm-yhy. Już któryś raz z rzędu słyszę tego typu wypowiedzi, tyle, że jakoś dotychczas nie zauważyłem ich uzasadnienia w rzeczywistości. Pożyję, zobaczę, chociaż serii F.E.A.R. nie zaliczyłbym do najstraszniejszych. Przy Silent Hill (1, 2 i 3) ich horrorowata część chowa się w szafie i piszczy wniebogłosy.

  12. Pożyję, zobaczę, chociaż serii F.E.A.R. nie zaliczyłbym do najstraszniejszych. Przy Silent Hill (1, 2 i 3) ich horrorowata część chowa się w szafie i piszczy wniebogłosy.,Gusta są rozne ale moim zdaniem FEAR (jedynka) jak narazie jest na 1 miejscu w pozycjii strachu 🙂 Silent hill owszem straszny ale on straszyl calym klimatem i wiedziales ,ze cos wyskoczy a pomiedzy tym miales juz stycznosc z potworkami a tutaj masz do czynienia ze strzelanka i horrorem 🙂

  13. Professor00179 9 czerwca 2010 o 19:27

    @Blitz – szczerze mowiac wiele zalezy od tego jaki rodzaj strachu najbardziej cie przeraza. SH to jest jednostajna atmosfera, ktora jest istnym koszmarem i tym powoduje napiecie. W FEAR (jedynce) rowniez byla podobna atmosfera zaszczucia, ale byla troszke slabsza i wywolywana nie sama kontrukcja gry, a zdarzeniami – grajac caly czas balem sie, ze cos na mnie wyskoczy lub, ze uslysze smiech/placz Almy. Mnie osobiscie FEAR przerazil troszke bardziej niz SH jedynka.

  14. A co do tematu …|HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAAHAHAHAHAH |Wiecej nie moge o tym napisać.|Z taką grafiką (nie chodzi o jakosc ładna – brzydka tylko o te odcienie) to onie daleko nie zajdą. Jakby nie wiedzieli ,ze czlowiek boi sie ciemnosci i to tam powinni szukac „złotego środka”.To właśnie ciemnosc sprawiała ,że nie wiedziales czy wypada replika czy to juz alma 🙂 Czy strzelac ,czy przyciszyc sluchawki 🙂 |Ale i tak leciales do przodu przygotowujac bron i nerwy na wszystko 🙂 (koniec koncow i tak sie bales)

  15. Phiii co ja mam się bać, że mi typo z m4 wyskoczy z za pleców i zacznie walić cały magazynek? To ma być straszne myślałem, że dadzą jakieś elementy horroru np. więcej shizki i spotkań z Almą…

  16. F.E.A.R. 3 straszniejszy od dead space? Żarty na bok panowie.

  17. Straszenie to ma być ten system generowania przeciwników? Tak wychodzi z jego wypowiedzi. Mogę? Dziękuję! : Hhahahahhahahahahhahahahahhahahahahhahahahhaha i żeby nie robić spamu napiszę Haha razy nieskończoność! Czy SH 1&2&3 potrzebowały takiego systemu aby ekhm „straszyć”? Radzę twórcą przejść z 10 lub 20 razy część pierwszą i wyłapać stamtąd dlaczego F.e.a.r. 1 była taka dobra w kwestii straszenia a potem krzyknąć wracamy do korzeni!!! A jak nie to niech wywalą ten projekt do kosza i tyle.

  18. schmittu1234 9 czerwca 2010 o 20:18

    Theron… twórcą??? Radzę Tobie z 10 lub 20 razy przejrzeć słownik.

  19. Czyli, żeby nie było niejasności, to sama walka ma straszyć a nie Alma (albo coś innego), z tego co wiem to walka była tylko wsadzona w „dziury fabularne”, coś mi się wydaje że to spieprzą konktretnie… :/

  20. Żeby zrobić dobrą gre horror to|-Walki z potworami ograniczyć do minimum.|-Żadnych broni palnych a jak już do niech to będzie zwykły pistolet z małą ilością amunicji|-Bohater niech nie bedzię komandosem z S.A.S a na przykład nauczyciel lub inna zwyczajna osoba.|-Kiedy potwór się pojawi to jedynie co ci pozostanie do uciekać (ucieczka przed Nemesis W RE3 dam szło o zawał)|-ogólnie działać na wyobraźnie żeby bać się cienia i to co skrywa a nie jakiś mutantów z flakami na wierzchu.

  21. Orzelkill, Wystarczy mi :|- Walka z potworami jezeli juz to na koncu.|- Bron palna – Tylko 2 pistolety i moze nail gun|- Bohater moze byc poczatkującym agentem 🙂 |- Nie lubie jak mam tylko uciekac wole sie postawic i tutaj wole sie bic w walce (np jako boss)|- CIEMNOŚĆ ! Ma być ciemno wszędzie ! Żebym bał się cienia latarki :PKurcze … Czy nie opisałem fear-a (jedynki) ?

  22. Najstraszniejszy może nie, ale jako miks horroru i shootera – pycha 😀 Matko, jak ja się kiedyś Blooda bałem . . . Czy mnie jeszcze jakaś gra tak przestraszy?

  23. Po Fear 2 Jakoś ciężko mi uwierzyć w to że trójka będzie najstraszniejszą grą w historii Mnie osobiście najbardziej straszyła pierwsza część Feara

  24. Professor00179 9 czerwca 2010 o 21:31

    @Sergi – o jakim Bloodzie mowisz? Sam chetnie zagralbym w jakiegos horrorka.:D

  25. @Orzekill – Gdzie ty w Fearze potwory widziałeś?|@Professor – http:en.wikipedia.org/wiki/Blood_(video_game)|Nawiasem mówiąc, warto sobie takie klasyki odświeżyć, chyba znowu zagram 😛

  26. Ile Razy to słyszałem 😉 Chociaż system opisany pod koniec… To się może sprawdzić

  27. Professor00179 9 czerwca 2010 o 22:21

    @Sergi – dzieki.:D |Ogolnie juz po tej wypowiedzi widac, ze te straszenie to jakas bajka i marketingowa paplanina. Jakby mialy sie dziac naprawde starszne rzeczy (czyli opierajace sie na skryptach, a nie generowane losowo), to by o tym powiedzieli wprost. A teraz widac, ze nie maja sie czym za bardzo chwalic jesli chodzi o tworzenie strachu, a cos trzeba wymyslic. Wiec twierdza, ze losowo generowani przeciwnicy beda straszni… Fakt, ze czegos sie nie spodziewalem, nie znaczy, ze cos jest straszne.

  28. Professor00179 9 czerwca 2010 o 22:23

    Kiedy przechodzimy gre za pierwszym razem to rowniez niczego sie nie spodziewamy, a jak pokazal DS, wcale nie musi to oznaczac strasznej rozgrywki. Podsumowujac – nie uwierze poki nie zobacze. Ta ich wypowiedz tylko mnie przekonala, ze to bedzie stzelanka, a nie horror – bo niby jak ma byc przerazajaco skoro ma nas straszyc zwyczajny system losowego generowania przeciwnikow?!

  29. schmittu1234 oj walnąłem literówkę sorry za szybko piszę xD Zgadzam się z Professor00179

  30. Ustalmy coś – Dead Space nigdy nie był straszny, trzymał w napięciu przez 2 pierwsze poziomy potem to już był Resident Evil 😛

  31. I po co od razu krytykujecie ? Graliście ? To prawda że gra może być do bani bo w końcu co nas ma straszyć skoro jesteśmy dziećmi almy (o ile dobrze poczytałem bo się tym tytułem nie interesuje). |Losowe generowanie przeciwników ma przecież L4D i nie jest jakoś straszny 🙂 |No ale po co od razu krytykować ? Pożyjemy zobaczymy.

  32. Ja krytykuję, bo takie zapowiedzi już setki razy się słyszało. A jakoś nie pamiętam żebym grał w te setki 'co-jedna-to-straszniejsza’ gier… Pierwsza część była spoko jak się w nią grało pierwszy raz. Dwójka była straszna… nie. To dlaczego mam wierzyć że trójka będzie tą najstraszniejszą?

  33. @KalemVor: dla mnie Dead Space to od samego początku był Resident Evil 4 w kosmosie. Dlatego nastawiłem się po recenzjach na niewiadomo co, a dostałem kopię. :/ |A teraz ogólnie… F.E.A.R. 1 też nie był zbyt straszny, a tu po zwiastunach zapowiada się jeszcze mniej strachu… Mam nadzieję, że to się zmieni… Nie wystarczy tylko coś wyskakującego zza rogu jeśli dodatkowo nie będzie klimatu

  34. *LUC – „graliśmy” w „jedynkę” i „dwójkę” więc pewne doświadczenie z FEAR-kiem już mamy ,także „trójka ” może straszyć tylką nuuuudą 😛

  35. Fani Silent Hilla 1 nawet nie mają siły, po przeczytaniu tych „rewelacji”, żeby śmiechem zabić twórców F3AR’a. A prawda jest taka, że FEAR jest straszny może dla 12 latków co to mają za sobą 30 lat grania w kłejka i inne „straszne” produkcje.

  36. @bimberoman17: zgadzam się. Dla znacznej części straszną grą jest np Doom 3, który nie jest straszny. Owszem ma duszny, klaustrofobiczny i przyciężkawy klimat, ale żeby gra była straszna?? |@le_Fey: dójka i jedynka swoją drogą ale na zwiastunach trójki nie widać zbytnio tej straszności. Mam się bać 2 gości, którzy się nawalają z innymi?? Jak na razie widzę akcję… I to w zasadzie tyle

  37. W FEAR 1 jeśli ma się dość bujną wyobraźnię to jest się czego bać. Ja czułem się zawsze osaczony w tej grze i przez ten niepokój grałem może w sesjach po godzince czy półtorej, bo mnie to przytłaczało. ^^

  38. Niedawno grałem na emulatorze w SH1. I powiem, że nie przeszedłem tej gry bo ma jak dla mnie za ciężki klimat. Ale tam nawet nie trzeba było straszyć jakimiś zwidami, czy wyskakującymi nagle potworami/duchami. FEAR 1 miał fajny klimat i zwidy ale to zupełnie inny kaliber niż te w SH. Natomiast w 2 straszy nas już tylko pół-naga Alma, duchy które można zabić i czasami jakieś klimatyczne zwidy. No i sam FEAR 2 był męczący i nudny w sesjach dłuższych niż godzina. Monotonia scenografii dobijała.

  39. Na pewno, szczególnie demo, tak jak w jedynce. Zagrałem w demko, napaliłem się, kupiłem grę i… okazało się że demo było w zasadzie miksem „najstraszniejszych” scen w grze i w pełnej wersji było ich niewiele więcej. Dziękuję. Nie skorzystam.|@bimberoman17: Silent Hill 1 był jedyną grą w którą „nieprzyjemnie” się grało samemu ciemną nocą:) Jeszcze Resident Evil 1 wywoływał u mnie kiedyś podobne odczucia, jednak do SH1 duuużo mu pod tym względem brakuje.

  40. Pamiętam jak do drugiego numeru, którego kupiłem [jak to 8 lat zleciało…] była dołączona taka stara gra Blair Witch. Tak po 5 minutach grania byłem tak „zesrany”, że walnąłem reseta w kompie i poszedłem do mamy. 😛 No co, 11 lat miałem. xd

  41. SILENT HILL to absolutna klasyka i król horrorów aż dziw, że nie wyszedł na PC. Na PSX skończyłem go na wszystkich poziomach trudności i ze wszystkimi zakończeniami no po prostu 100% gry miałem. Nie dawno grałem w niego na emulatorze na PC i to w PL wersje!! Przeszedłem w trzy noce i jak zwykle zagiął mi psychę. xD Co do F.e.a.r. 2 ja też przeszedłem demo (ileś razy u kumpla na Xbox360 i dwa razy na PC) i kupiłem praktycznie w ciemno. Teraz lekko żałuję….

  42. Przeszedłem ją na najwyższym poziomie trudności od razu żeby mieć lepsze wrażenie a tu co? Przeciwnicy głupsi niż w jedynce? ocb? Strachu nie doświadczyłem ani razu a szkoda. Jedyny plusik to ta książeczka przewodnik gdzie mamy zebrane wszystkie fakty na temat fabuły pierwszego F.e.a.r. i dodatków.

  43. Professor00179 10 czerwca 2010 o 13:46

    @Theron23 – kiedy wydawali jedynke FEARa, to bylo takie parcie na polepszanie jakosci gier w kazdy mozliwy sposob. Nie ograniczalo sie to tylko do coraz lepszej grafiki. Wtedy myslano o takiej rzeczy, ktora jest teraz ignorowana w kazdej grze – AI. Jak sobie przypomne jak kilka lat temu tworcy przescigali sie w tworzeniu coraz lepszego AI to az dziw bierze, ze obecnie gry cofnely sie niemal do czasow pierwszego Quake’a… W jedynce AI przeciwnikow jest po prostu boskie.

  44. Professor00179 10 czerwca 2010 o 13:49

    Jesli zas chodzi o SH to tak jak mowilem – zalezy co nas bardziej straszy i jaki strach wolimy. Kiedy sam gralem (ot miesiac temu) w SH1 to nie dalem rady po prostu grac- atmosfera jest tak duszna, ze nie da sie usiedziec w fotelu. Z koleji kiedy gralem w jednyke FEARa to atmosfera byla zdecydowanie slabsza, co nie znaczy, ze slaba. Dla mnie FEAR byl dobry pod tym wzgledem, ze jak pojawialy sie wizje lub wyskakiwala Alma, to mozna bylo sie zesrac, bo tych sytuacjach balem sie dwa razy bardziej niz w SH.:D

  45. Professor00179 10 czerwca 2010 o 13:53

    Takie rozwiazanie rowniez jest bardzo dobre, bo posuwamy sie w fabule. Ogolna atmosfera jest slabsza, wiec nie boimy sie ruszyc sie do przodu, zas kiedy pojawia sie Alma, to strach przebija to co jest w SH. SH zas gwarantuje straszny klimat od samego poczatku. Nawet kiedy chodzimy w zwyklej mgle, to czuc napiecie. Dodatkowo w SH1 lepsza sa dzwieki. Jak czlowiek wejdzie do szkolnego magazynu zaopatrzeniowego dla klasy chemicznej, to zrozumie o co mi chodzi. I nie wazne, ze tam nikogo nie ma -muzyka wystarczy

  46. No to niech robią najstraszniejszą grę wszech czasów a nie GAPIĄ SIĘ na MORDERN warfare

  47. Dokładnie Professor00179! AI w nowych produkcjach się zatrzymało dawno lub wręcz cofnęło. Twórcom odpowiedzialnym za to chyba się „nie chce”. Dziś odpaliłem pierwszego F.e.a.r.’a bo wpadłem na pewien pomysł. Chciałem sprawdzić AI w inny sposób. Wpisałem kody na ducha i testowałem zachowanie grupek przeciwników robiąc mały hałas np. stukając w ścianę w pobliżu. Reakcje niesamowite! Najbardziej podobało mi się miejsce gdzie pierwszy raz zbieramy granaty. Wszedłem na skrzynie i stuknąłem raz w ścianę.

  48. Reakcja natychmiastowa. Usłyszałem tylko „Form up” i zaraz wszyscy przylecieli do tego gościa który to powiedział w tym jeden który szedł tyłem i ubezpieczał. Gdy stuknąłem po raz drugi gdzie indziej usłyszałem „Check This” i już za chwilę przyszedł na miejsce typek gdy wreszcie strzeliłem gdzieś po za ich widokiem zrobili totalny przegląd całego otoczenia bo poszło „Recon” gdy każdy zatwierdził „Clear” Wrócili na miejsca! Niesamowite wrażenie to na mnie zrobiło

  49. THERON23,Dorby test 🙂 |AI jest tam niesamowite, teksty Typu „Flash him Out” Lub „Racon – No fucking way” Takie rzeczy już sie nie powtórzą 🙁 A szkoda.

  50. Mówiąc o AI nie możne nie wspomnieć o pierwszym FarCry… tam też ludki zachodziły mnie na wszelkie możliwe sposoby… No i boty z pierwszego UT… ehh… Ale wracając do tematu straszności- to tak naprawdę strasznej gry na PC to nie pamiętam…

Dodaj komentarz