Fable III: Peter Molyneux ostrzega – ?To już nie gra RPG?

W wywiadzie udzielonym serwisowi CVG na imprezie X10, Peter Moleyneux mówi:
„Nie jestem pewien, czy o Fable [III] można jeszcze mówić, jak o RPG-u. Na pewno nie jest to gra RPG w rozumieniu z lat 90-tych XX wieku. W pewnym sensie możesz na nią spojrzeć i powiedzieć, że to gra typu action adventure. Jest w niej dramat, jest wspaniała opowieść, jest mnóstwo emocji – a na dodatek system rozwoju postaci. [Ale] Z tego nie mogłem zrezygnować, bo nie jestem graczem, któremu odpowiada, gdy dostaje gotową postać i słyszy 'to właśnie ty, niezależnie od tego, co na ten temat myślisz’”.
Jak dla mnie – to wciąż RPG. Ale jeśli mistrz mówi inaczej…
A waszym zdaniem? Co stanowi o istocie gatunku RPG? Statystyki, wskaźniki, punkty doświadczenia a może sensowny system rozwoju postaci i swoboda, pozwalająca samodzielnie kształtować decyzje i wybory bohatera.
Innymi słowy – czy GTA IV to gra RPG? 😉
Czytaj dalej
60 odpowiedzi do “Fable III: Peter Molyneux ostrzega – ?To już nie gra RPG?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Szczerze mówiąc niezbyt się nam ta wypowiedź podoba. Usunięcie interfejsu wcale nie sprawia, że gra przestaje być RPG-iem. Idea gatunku polega na wcielaniu się w role i w tym brak wskaźnika zdrowia powinien raczej pomóc. Peter Molyneux mówi jednak co innego…
RPG powinno mieć dużo questów i powinno przypominać RPG 🙂 to moje zdanie
Myślę, że 'sensowny system rozwoju postaci i swoboda, pozwalająca samodzielnie kształtować decyzje i wybory bohatera’ robi grę RPG, bo to o to w tym chodzi. Że jedna decyzja wprowadza skutek. Jak w prawdziwym życiu.
Moim zdaniem to nadal będzie rpg, tyle że póżniej zamiast ratowania księżniczek i zabijania smoków będziemy zarządzali królestwem.
Ja już dawno przestałem słuchać co ten krejzol mówi. :/
Fable to adventure RPG 🙂
Zgadzam się z Tyt0k’iem… Prawdziwa gra RPG, to taka w której niemalże każda podjęta decyzja ma swoje skutki (mniejsze lub większe) w świecie przedstawionym oraz system (chociaż trochę bardziej rozbudowany niż w samochodówkach, itp) rozwoju postaci którą/którymi sterujemy. TAKIE WŁAŚNIE SĄ Fable I i II.
Odpowiedź jest oczywista: „swoboda, pozwalająca samodzielnie kształtować decyzje i wybory bohatera”.
To ja proponuję Hut’owi piwko… Tam możemy trochę porozprawia na ten temat ;D|To byt rozległy temat, na jeden komentarz..;D
Przez przypadek użyłem apostrofu ’
RPG to gry których sednem jest odgrywanie konkretnej roli.
Fable III: Ja ostrzegam- To jednak dalej jest RPG.
RPG t możliwośc swobodnego rozwoju postaci , wiele umiejętności i statystyk a także punkty doświadczenia i wybory moralne.Zazwyczaj RPG jest również dość długi (singl).
Moim zdaniem to epicka rozległa fabła i rozwój postaci wedłług własnego znania. Bez liniowej fabuły która prowadzi tylko do jednego końca gry.
W takim razie ja podziękuję…
wyjete z kontekstu
Oczywiście masa tabelek, statystyk i liczb, rzut izometryczny oraz walka w turach! 😉
RPG to zarowno staty, pky doswiadczenia jak i kreacja swojego bohatera w taki sposob aby chcac zalozyc „leginsy +1 do lansu” zakladam je a nie zastanawiam sie czy zalozyc skorke nogawic czarnych lub bialych bo tylko takie sa dostepne na poczatku przy tworzeniu bohatera (o ile wogole istnieje ta opcja).
Sir Peter na siłę szuka innowacji i to mnie zaczyna przerażać ;/ Sytuacja dość podobna do Apple, gdzie Jobs mówiąc o swoim tablecie twierdził, że surfowanie nim po necie to niesamowite przeżycie, jakiego jeszcze nie doznaliśmy, ale HALO – to ciągle surfowanie po necie! Taka sama sytuacja jest tutaj, nieco naciągane te ochy i achy. W Falloucie 3 czy TES4 też miałem dużą swobodę, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, czy to RPG. Brzydkie metody, taki naciągany szum medialny, sir…
Peter chrzani pierdoły jak większość producentów gier… jakie to będzie innowacyjne itd. ,a wyjdzie jak zwykle to samo.
Im więcej informacji o FableIII tym mniej mi się podoba :/
Gwiżdże na to Fable 2 nie wyszła na PC i od tego czasu na to poprostu gwiżdże … . Jak zobaczą że Fable 3 to gniot i nie przynosi zysku z konsoli to w końcu i dwójkę i trójką razem na PC wyjdą … .
Przecież i tak nie wyjdzie na pc… Więc po co się przejmować;]
moim zdaniem FABLE bez punktów doświadczenia to nie FABLE i tyle
chyba coś jak me2 ale jeszcze mniej a może minimalnie więcej rpg
Pierwsza część mi się podobała ale skoro następne części nie wychodzą na PC to mam to gdzieś jakie one są.
Dla mnie Fable 2 to już była parodia gry RPG. Jeżeli trójka ma być uważana za RPG’a, to ja boję się o przyszłość tego gatunku.
Fable to Fable, nie ma sensu w tym przypadku szafować gatunkami. A co do „trójki” to uważam, że to co Molyneux wyrabia może zarżnąć tę świetną markę.
Wybory moralne, statystyki, tabelki, fabuła i punkty doświadczenia. To według mnie najważniejsze cechy RPG.
RPG- role playing game, a nie experience gain game. Jak dla mnie w RPGu mogłoby w ogóle nie być rozwoju statystyk postaci (aczkolwiek jest to mile widziane)… Zresztą- klasyczne gry RPG (nie komputerowe)nie zawierały żadnych elementów rozwoju, liczyła się tylko wyobraźnia.
RPG to gatunek pozwalający graczowi na swobodne kształtowanie świata poprzez swoje wybory. Liczy się fabuła, kreacja świata, wolność dokonywania wyborów. Statystki są tylko narzędziem porządkującym i opisującym możliwości odgrywanej przez nas postaci.
No właśnie, RPG to Role Playing Game. Gra nie musi posiadać setek statystyk i tabelek by być erpegiem.Co prawda hardkorzy będą pewnie krzyczeć inaczej, wystarczy tylko wspomnieć o Oblivionie i o tym ilu ma hejterów, bo nie jest wystarczająco troo i kvlt.
t.U.r.> Ale w obku nie ma możliwości wpływania na świat i dokonywania wyborów, to właśnie statystyki mogą być właściwie jedynym argumentem przemawiającym, że należy do tego gatunku.
GTA IV to z cala pewnoscia NIE gra RPG. Gra RPG wlacza elementy wymienione w przedostatnim akapicie i bez tych rzeczy jest to najwyzej RPG dla 5latkow i ich pradziadkow.
t.Ur. – nie podoba mi sie takie podejscie (tak jak CDA mowiace, ze na uproszczenia narzekaja ylko hardkorzy). Obecnie doszlismy do momentu gdy gry przechodza sie same, a gracze czesto sa traktowani jak debile nie potrafiacy nawet dokonac slusznego wyboru. Nie tylko hardkorzy narzekaja – ja hardkorem nie jestem i nie mam juz zbyt wiele czasu na granie, ale kazuali nienawidze bo niszcza gry sprawiajac, ze… no wlasnie tytul newsa wyjasnia co kazuale zrobili dla tych, ktorzy chca sie zaangazowac.:P
Dla mnie RPG jest doświadczeniem, w którym wczuwamy się w świetnie zarysowany świat i odczuwamy zachodzące w nim zmiany. Stajemy się naszym bohaterem. Fabuła i klimat? Możliwość odgrywania roli we własnym „widzimisię”? To chyba najważniejsze czynniki.
Teraz gry są za proste nie to co kiedyś. Idę grać w Operation Flashpoint.
No dobra, to skoro poprzednicy już nam ładnie wyjaśnili, o co w grach RPG chodzi, to ja dodam może, że możliwość ślubu, posiadania dzieci i inne fable’owskie pierdółki uważam za lekkie przegięcie. Rozumiem, moc wyboru i te sprawy. Ale na takie rzeczy powinni wymyślić nowe nazwy gatunków gier- „symulator życia”. Słowem- ja porównałbym Fable do Simsów.
@PabloZ- Bez przesady to właśnie dodaje Fable uroku, to dlatego ta gra ma rzesze fanów i takie dodatki nie są czymś złym, wręcz przeciwnie, gdyby nie te dodatki gra ta nie miała by takiego rozgłosu, a (jak wywniskowałem) gry z systemem znajdź, zabij i sie ciesz…
Aha, czyli wywnioskowałeś, że Fable jest rozbudowane i głębokie, a wszystko inne nie? W porządku, myśl co chcesz, chociaż nie podzielam Twojej opinii.
Jak GTA może być RPG-iem skoro bohater się nie rozwija?
Jeśli ktoś (w tym wypadku Pan Moleyneux) nie rozumie napisanej w swoim języku nazwy Role-Playing Game to nie ma tu nawet czego komentować.
aha czyli Mass Effect w szacie fantasy ;x buu
ja niemoge powiedziec dopuki nie zobaczs gameplay albo nie zagram
No i następny Casual się szykuję :/ … z roku na rok nie ma co grać.|Same gry dla niedzielniaka! A może by ktoś pomyślał o normalnych graczach którzy lubią złożoność gry!Mam nadzieję że wyjdzie na konsole! Bo na PCetach nie chcę tej produkcji widzieć!
No, ma trochę racji – to już nie jest cRPG rodem z lat 90. (które na ogół były de facto dungeon crawlerami), jednak to nadal jest stricte RPG, ot co.
RPG ? Odgrywamy rolę,więc każda gra to RPG 😀
O istocie gry RPG stanowi możliwość wczucia się w postać, co dla mnie oznacza tyle, że możemy samodzielnie podejmować decyzję, które mają realny wpływ na świat gry, oraz – niezależnie od fabuły – wedle własnego upodobania rozwijać siebie, bądź nasz majątek. Ale… na komputerze nie da się przedstawić porządnego RPG… w każdym razie jest to trudne, i bardzo, bardzo mało której grze się to udaje…
Dla mnie RPG, to wczucie się w postać, świat gry, podejmowanie decyzji, dialogi, otwarty świat, zadania, swoboda, pasek życia, rozwijanie postaci. szkoda, że w fable 3 nie będzię paska życia, gry są coraz bardziej każualowe ;oo
a gta IV to tylko namiastka RPG, dalej jest to gra akcji, w której nie mamy zbyt wielu wyborów itp.