Fahkumram trafi do Tekkena 8. Twórcy przedstawili szalone plany rozwoju gry i jeszcze bardziej rozwścieczyli fanów

Tekken 8, mówiąc delikatnie, przeżywa obecnie dość turbulentny okres. Gracze coraz głośniej krytykują wprowadzane przez twórców zmiany (lub narzekają na brak oczekiwanych usprawnień), a ogólne oceny gry na Steamie spadły jakiś czas temu do poziomu „mieszanych”. Jeśli spojrzymy z kolei na ostatnie opinie o produkcji Bandai Namco, to zobaczymy „w większości negatywne” recenzje, z których ledwie 20% poleca tę bijatykę. 

Developerzy musieliby więc naprawdę się postarać, żeby jakkolwiek przywrócić grę na właściwe tory. Na to się jednak nie zanosi, bo najnowszy trailer, jakim podzieliło się z nami Bandai Namco, spotkał się z ogromną krytyką fanów. Chodzi tu o zapowiedź nadchodzących nowości w postaci aktualizacji 2.01, 2.02 oraz 2.03. Muszę przyznać, że niejednokrotnie w trakcie oglądania tego zwiastuna zadawałem sobie pytanie, co tu się właściwie dzieje.

W telegraficznym skrócie: 13 maja do Tekkena 8 tafi patch 2.01, który wprowadzi kilka zmian w balansie rozgrywki i zaoferuje parę płatnych skinów w sklepiku. 3 czerwca natomiast gracze otrzymają m.in. darmowe skórki dla Kumy i zyskają możliwość zakupienia kolejnych kostiumów w sklepie gry. Wersja 2.02 będzie też związana ze współpracą z Karate Kid. W aktualizacji 2.03 dostaniemy z kolei… współpracę z Pac-Manem.

Na sam koniec trailera twórcy ujawnili nową postać, która trafi do Tekkena 8. To znany z siódmej odsłony serii Fahkumram. Wiemy, że zostanie on wprowadzony do gry w ramach kolejnego DLC i będzie dostępny tego lata. Po komentarzach pod materiałem zapowiadającym nowości widać jednak, że prezentacja wywołała ogromne rozczarowanie wśród fanów. Gracze narzekają przede wszystkim na to, że twórcy nie słuchają feedbacku, ciągle wprowadzają jedynie recyklingową z poprzednich części zawartość i zasypują swoją produkcję kolejnymi kostiumami. Natomiast ważnych i potrzebnych grze zmian na razie brak.

Warto jednak dodać, że ostatnie zmiany w Tekkenie 8 spotkały się z tak fatalnym przyjęciem ze strony graczy, że studio zastąpiło prawie cały zespół odpowiedzialny za dbanie o balans rozgrywki. Być może więc w tej decyzji fani mogą upatrywać jakiejś nadziei.