Fallout 76: O misjach, dodatkach, battle royale, cross-playu, singlowym Falloucie 5…

Fallout 76: O misjach, dodatkach, battle royale, cross-playu, singlowym Falloucie 5…
Todd Howard uspokaja, że Bethesda nie rezygnuje z gier singlowych.

Już od jakiegoś czasu wiemy, że najnowsza odsłona popularnej marki stawia przede wszystkim na rozgrywkę wieloosobową. Nie należy jednak odbierać tego faktu jako sygnału, że Bethesda Game Studios porzuci tworzenia gier singlowych. Todd Howard (producent wykonawczy) w rozmowie z serwisem GameStar uspokaja, że zarówno Fallout 5, jak i zapowiedziane na E3 The Elder Scrolls VI powstaną z myślą o pojedynczym graczu. W długim wywiadzie znajdziemy jeszcze więcej ciekawych informacji. Oto one:

  • Fallout 76 nie zaoferuje elementów znanych z dzisiejszych gier survivalowych,
  • Bethesda Austin (dawne Battlecry) nie chce podążać za bieżącymi trendami, dlatego dodanie do Fallouta 76 trybu battle royale wydaje się mało prawdopodobne,
  • w grze zabraknie rozgrywki międzyplatformowej,
  • na potrzeby gry przemodelowano sporo elementów – wykrywanie trafień, system sterowania czy AI przeciwników,
  • nasza przygoda będzie się składać zarówno ze starannie wyreżyserowanych misji, jak i cyklicznie powtarzających się zadań (tzw. radiant quests),
  • żadna z misji w grze nie skupia się na potyczkach PvP,
  • samodzielnie podejmiemy decyzję o walce z innym ocalałym, a zaimplementowany w grze Revenge System zachęca do porachunków,
  • nie spotkamy tradycyjnych enpeców, a zadania będą dostarczane za pośrednictwem terminali, robotów, notatek czy holotaśm,
  • gracze będą mogli handlować przedmiotami – wewnętrzna gospodarka opiera się na kapslach,
  • przedmioty będzie się dało przechowywać w skrytce, do której nie będą mieli dostępu inni gracze,
  • za realną walutę kupimy przedmioty kosmetyczne,
  • developer zdaje sobie sprawę z tego, że płatne rozszerzenia mogą dzielić graczy,
  • jeszcze nie wiadomo, czy duże dodatki będą darmowe,
  • grę napędza technologia Creation Engine (Skyrim, Fallout 4), w której zmodyfikowano choćby system oświetlenia.
  • Przypomnę, że Fallout 76 zadebiutuje 14 listopada na PC, PS4 i XBO. TUTAJ znajdziecie fragmenty rozgrywki.

    18 odpowiedzi do “Fallout 76: O misjach, dodatkach, battle royale, cross-playu, singlowym Falloucie 5…”

    1. Dla mnie sam pomysł płatnych dodatków do gry multi to już jest jakiś kiepski żart. Do singla jak bedziesz chciał to kupisz i ograsz. Do multi praktycznie musisz kupić, bo inaczej wygląda to jak niepełna wersja gry.

    2. Ten sam dziadowski silnik… Ciekawe czy znowu cała fizyka będzie się sypać na mocnych PCtach.

    3. Trzeba było napisać o rzeczy, raczej najważniejszej, bo nie każdy oglądał konferencję z E3 Bethesdy. Pete Hines pierwsze co zaznaczył że bez problemu grę można przejść samemu. To jest dla raczej większości ludzi najważniejsza informacja, i tak jak on zaczął od tego tak i wy powinniście to napisać. Z waszego tekstu wynika że będzie to gra tylko i wyłącznie multi

    4. gamingman21 1 lipca 2018 o 16:22

      Gra multi gdzie nie ma npc to jaki sens jest questów albo handlu w ogóle.

    5. @Filip21 Pisaliśmy już dawno temu o tym, że będzie się dało grać solo.

    6. „w grze zabraknie rozgrywki międzyplatformowej” :<

    7. @Filip21|Director at Bethesda Game Studios Todd Howard took to the stage to confirm theories that Fallout 76 is an online experience. He then went on to reveal that the game can in fact be played solo as well. According to Howard, players can explore the world, complete quests and level up, all without the need to team up with other players. He later commented that teaming up is the easiest way to play the game.|Znaczy możesz grać samemu, ale przebywasz na serwerze z innymi graczami. Pure solo ma być późnie

    8. „nie spotkamy tradycyjnych enpeców” – no wyśmienity dżołk, doprawdy, dowalmy mega wielki świat gdzie spotkamy jedynie roboty a z ludzi to tylko wrogowie -_-

    9. Im więcej czytam tych niusów, tym bardziej dochodzę do wniosku, że granie solo potem czy w dniu premiery nie będzie miało za bardzo sensu, bo po prostu nie będzie co w tej grze do roboty – NPC, z którymi możnaby pogadać brak, radiant q, czyli Preston Garvey 2.0, głupoty scenariuszowe dzięki duetowi Todd-Pagliarulo, w dodatku raczej nie będzie tu tradycyjnego q-line-u, czy może nawet jakiegoś semi-zakończenia a la Fallout 4. To jest gra skrojona pod multi, gdzie grupy będą farmic surowce i budować osady.

    10. Nie wiem kto myślał, że F76 będzie prawo wita gra z serii, ale srogo się przeliczył

    11. gamingman21 1 lipca 2018 o 18:29

      Im więcej czytam o tym f76 tym bardziej dochodzę do wniosku że to nie jest gra dla mnie. Pusty świat z robotami i ludziki którzy odrazy strzelają do ciebie.

    12. Cóż to spin-off, a nie kanoniczna kolejna część Fallouta, choć z drugiej strony taki Fallout Tactics również był spin-offem, a klimat świata Fallout był w nim silnym i oprócz tego, to była bardzo dobra gra taktyczna.

    13. @Scorpix|Ehh Fallout tactis <33 Dzięki za przypomnienie dzieciństwa.

    14. Ja myślę że ten fallout wyjdzie serii na dobre. Kolejny fallout musi być już inny żeby był dobry, nowy silnik,lepsze dialogi to tylko czubek góry lodowej. Zrobienie Fallouta nastawionego na multi da im stały dopływ gotówki co pozwoli spokojnie na pracę nad nowym pełnoprawnym Falloutem na następną generację konsol. Podejście jest mądre i dokładnie takie same jak w przypadku elder scrolls

    15. @Danon666 A ja bym to nazwał po prostu skokiem na kasę : ) Na pewno będą ładnie na tym zarabiać z mikropłatności, ale czy ta kasa pójdzie na lepszy silnik i dialogi? Szczerze to wątpię i kolejny fallout będzie lekko podrasowaną czwórką. No ale czas pokaże.

    16. @Danon666|Jak najmniej falloutowy z Falloutów może „wyjść serii na dobre”? Nie twierdzę, że ostatecznie nie okaże się sympatyczną gierczyna, przy której będzie można trochę „poświrować pawiana” ze znajomymi, ale bądźmy szczerzy – po klimacie „postapo” znanym z poprzednich części (minus „czwórka”, bo to osobny temat) nie pozostanie w niej choćby ślad, co widać już na pierwszy rzut oka. No i ten „argument” z cyklu „jeden z najbogatszych wydawców w branży potrzebuje wsparcia finansowego”… Litości.

    17. komandor_Tarkin 2 lipca 2018 o 16:53

      Być może się mylę, ale Revenge System ma raczej zniechęcać do pojedynków z innymi graczami niż zachęcać, to przynajmniej można wyczytać na angielskojęzycznych serwisach.

    18. Fallschirmjager 7 lipca 2018 o 03:25

      To ciekawe, bo wg innego portalu, mówiąc krótko, podoba mu się taki stan rzeczy (kupowanie Skyrima na każdą platformę) i wini graczy o to, że nowe części niestety powstają bo je kupujemy. Tak niedorzecznego stwierdzenia nie zrozumiałby nawet Einstein, choćby wymyślił wzór matematyczny na spróbowanie zrozumienia tego człeka. MY jesteśmy winni? Przepraszam zatem, bo po sjw Wolfensteinie 2, zobaczymy dwupłuciowych transów itd., a fabuła będzie miałka. To które stwierdzenie jest prawdziwe?

    Dodaj komentarz