Fallout 76: Wygląda na to, że wersja PC jest modowalna aż za bardzo

Beta najnowszej produkcji Bethesdy co rusz zaskakuje. Najpierw tuż przed jej rozpoczęciem firma ostrzegła, że tytuł może mieć „spektakularne błędy”, co i tak nie przygotowało nas na buga odinstalowującego całą grę. Teraz zaś mimo zastrzeżeń twórców, że mody uruchomimy tylko na prywatnych serwerach, najnowsza część serii okazuje się oferować pełne wsparcie dla modyfikacji. Co prawda nieoficjalne, ale liczą się fakty – na reddicie Fallouta 76 poruszony został wątek otwartości silnika gry i tego, jak łatwo ją zmieniać według własnego uznania.
Jako przykład oraz dowód przywołano ułatwiający otwieranie zamków mod do Fallouta 4, który został przystosowany do działania w najnowszej odsłonie cyklu. Nie trzeba chyba mówić, że możliwość bezstresowego włamywania się faworyzuje posiadaczy modyfikacji i korzystanie z niej poza prywatnymi serwerami jest zwykłym oszukiwaniem. Jak się wydaje, wszystkiemu winne jest to, że gra nie weryfikuje informacji wychodzących od klienta, pozwalając na praktycznie dowolne ich zmienianie, co może doprowadzić do potencjalnego zalewu Wirginii Zachodniej przez cheaterów korzystających z singleplayerowych modów, by zyskać nieśmiertelność lub widzieć przez ściany.
Bethesda w oficjalnym komunikacie nie wydaje się czuć zagrożona:
Wiele zarzutów w wątku jest niedokładnych lub opartych na błędnych założeniach. Społeczność zwróciła jednak uwagę na kilka kwestii, które nasze zespoły już aktywnie monitorują i planują wprowadzenie poprawek. Naszym celem jest zawsze dostarczać wspaniałe doświadczenia wszystkim naszym graczom. Oszukiwanie lub hakowanie nie będą tolerowane. Wiemy, że nasi fani pasjonują się modowaniem i dostosowywaniem swoich doświadczeń w naszych światach i jest to coś, co zamierzamy wspierać w przyszłości.
Dobrze wiedzieć, że firma jest świadoma istnienia chociaż niektórych nieprawidłowości, jednak rychła premiera (już 14 listopada) sprawia, że problem pozostaje realny i nie możemy być pewni, czy zostanie w całości rozwiązany do tego czasu. Szczególnie mając na względzie legendarny już poziom dopracowania tytułów Bethesdy.
Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “Fallout 76: Wygląda na to, że wersja PC jest modowalna aż za bardzo”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jak się domyślacie, jest to spełnienie marzeń każdego, kto pragnie uczciwej rozgrywki online.
Haha, za chwilę okaże sie że konsola też jest zablokowana tylko w pliku esm i wystarczy enableConsole na 1 zmienić jakimś xEdit żeby mieć God Mode.
Oni to produkują już 7 lat? Gdzie 75% to kopiuj/wklej z fallout 4?
Ta gra na starcie, nie ma prawa dostać więcej jak 5/10 To już nie o same błędy chodzi, ale o pustkę. Ta gra jest słaba w każdym aspekcie .
Pytanie zupełnie serio. Czym się różni F76 od RUST (albo innego tego typu dzieła)?
@Henryk_kwiatek tym ze rust jest (bardziej) dopracowany, posiada NPC (naukowcy, heli, apc), na serwerach może grac 100-250 graczy (playrust.io) a f76 ile będzie mieć? 10?, ma VOIP, toksyczne community ;P, łodzie (jeżeli już je dodali), stosunkowo dobry anticheat, stosunkowo dobrą optymalizacje, znacznie mniej modów i całkiem dobre pvp… pewnikiem coś by się jeszcze znalazło ale już od bardzo dawna w rusta nie grałem
@Lares86 to przepłaciłeś. Ja swoje kody rozdałem na zaprzyjaźnionym serwerze discorda. A sama gra świetna.
@Henryk_kwiatek|Tym, że RUST był tworzony od zera, a Fallout 76 składa się w 90% z assetów Fallouta 4, albo tym, że za RUST nie odpowiada jedna z największych i najbogatszych firm w branży. Największa różnica będzie jednak dotyczyć sprzedaży, bo w ilu kopiach nie rozeszłoby się dziełko Facepunch, Bethesda osiągnie wynik 10 razy lepszy. Jeśli jednak chodzi o całokształt obu produkcji, to tu z kolei dominuje jedna cecha wspólna: wszechobecna nędza i poziom wykonania, którego twórcy powinni się wstydzić.
Jak ktoś lubi baaardzo dużo czytać i słuchać nagrań audio będąc w trakcie tłuczonym przez respawnujących się przeciwników lub/i z miksem szwargotania w różnych językcha to będzie zadowolony… A i jak ktoś lubi mega limity na ilość posiadanych przedmiotów tak że nawet unikatów trzeba się pozbywać – i to w grze w której niemal każdy śmieć jest potrzebny to też będzie zadowolony…
Czyli jednak mechanika podobna, a RUST tańszy 😉
W Falloucie 76 PvP nie istnieje bez zgody obu stron i co więcej strona atakowana ma zawsze dużą przewagę – ogólnie to jest głównie gra kooperacyjna… To się z deka kłóci z masą tekstu do czytania bo przecież nikt nie będzie na ciebie czekał aż skończysz czytać… Jak chcesz się zagłębić w lore to znowu lepiej grać solo i tak to się dziwnie kręci. Mimo wszystko dla ludzi mega wygłodniałych klimatu Fallouta i którym nie przeszkadza taka forma kooperacyjna bez NPC to będzie chyba sensowna opcja…
Bugthesda i ich Bugout 76. Tu nie wyjdzie nic dobrego, największy crap tego roku. Jeszcze ostatnio afera z prędkością gry zależną od FPSów.
Zawsze chciałem kupić sobie Fallouta ale jakoś albo hajsu albo kompa brak było|Myślę żeby kupić sobie 76 z kolegą na mikołajki, liczymy na to że będziemy się razem dobrze bawić i nie będzie już takich bugów jak mają być przy premierze :/
Cd action ma bardzo odmienne zdanie co do tej gry w stosunku do sporej części polskiego growego you tube’a na przykład , widziałem sporo sensownych argumentów przeciw tej grze. Zresztą do tej pory pamiętam jak CDA entuzjastycznie przedstawiało w zapowiedziach Heroes of Might and Magic 3 HD – w samych pozytywach. Co ostatecznie wyszło to wiecie.
@Shaddon jeśli oba dzieła wyróżnia nędza, to wolę jednak pozostać przy nędzy świata postapo Fallouta 🙂 widziałem parę klipów z rust-a i pierwsze co mi przyszło na myśl, gdy zobaczyłem wnętrze jakiegoś budynku i drzwi, że wygląda to jak minecraft, nie obrażając minecrafta… |Więc za Rust-a bardzo podziękuję. W F76 gra mi się bardzo przyjemnie.
Ja osobiście uważam, że ta odsłona to będą dobrze zarabiające na siebie syf, kiła i mogiła. Bethesda wypuściła grę raka, i jeśli ten rak zostanie przyjęty przez społeczeństwo to będzie to silny sygnał dla twórców, że gra typu wiedźmin 3 to tylko wypadek przy pracy z niepotrzebnym nakładem sił i środków i inny twórcy też pójdą w recycling zamiast w rozwój.