Kilka dni temu w sieci pojawiły się pierwsze informacje o Fallout: New Vegas pochodzące z magazynu PC Gamer. Dziś z kolei na wody internetu wypłynęły skany z pisma Official PlayStation Magazine, pokazujące grę w akcji… oraz ujawniające kilka nowych informacji.
Jeden z obrazków możecie zobaczyć wyżej. A czego się dowiedzieliśmy? §
akcja New Vegas zostanie osadzona w trzy lata po wydarzeniach znanych z Fallouta 3, a 40 lat po tym, czego byliśmy świadkami w Falloucie 2;
jak już wiemy, wcielimy się w kuriera. Został on porwany (przez kogo?), a następnie zarobił kulkę w głowę. Przeżył to jednak i został odnaleziony przez robota zwanego Victorem, który zabrał go do urządzonego w klimatach Dzikiego Zachodu miasteczka Goodsprings. Tam też niejaki Mitchell, chirurg, przywrócił go do stanu „używalności”;
kreator postaci będzie podobny do tego znanego z Fallouta 3. Po odzyskaniu przytomności Mitchell zapyta nas o wiek i imię, a następnie zaprowadzi do specjalnej maszyny Vigour Tester, dzięki której przydzielimy naszemu bohaterowi odpowiednie statystyki. Nasz wybawca przeprowadzi również na nas test psychologiczny – odpowiednik testu G.O.A.T., dzięki któremu zdobywaliśmy w trójce podstawowe umiejętności. W New Vegas ma być on jednak nieco szybszy i bardziej zabawny;
by zaimplementować nowe kwestie i opcje, twórcy ze studia Obsidian musieli nieco zmodyfikować system dialogów znany z Fallouta 3. Od teraz w trakcie konwersacji będziemy mogli wykorzystać posiadane umiejętności by wpłynąć na naszego rozmówcę, od umiejętności zależeć też będą pojawiające się kwestie dialogowe;
autorzy obiecują, że scenariusz New Vegas będzie znacznie spójniejszy. Twórcy chcą stworzyć postacie, które na długo zapadną nam w pamięci;
producenci chwalą się, że już od pierwszych chwil zabawy (nie licząc samouczka, który będziemy mogli pominąć), będziemy mogli dowolnie eksplorować otwarty świat gry i wybrać się tam, gdzie zechcemy;
twórcy porównują swą grę… do GTA: Vice City. Podobnie, jak dzieło Rockstara, New Vegas jest drugą po Falloucie 3 odsłoną kultowej serii przeniesionej w 3D. I podobnie, jak Vice City, najnowsza produkcja studia Obsidian wykorzysta potencjał „trójki”, wzniesie go na nowy poziom i zyska – jeśli ich ambicje się spełnią – popularność wśród fanów.
Miejmy nadzieję, ze będzie więcej poziomów do zdobycia niźli 20 😛
Ok, tylko że to mówią ludzie z Obisidianu, nie z Bethesdy. A to duża różnica.
„War… war never changes”
Eee tam, dla mnie Fallout 3 jest grą udaną, przeszedłem ją już nie raz, a za jakieś 2 miesiące dokupi się dodatki i zwiedzi do końca pustkowia w oczekiwaniu na New Vegas. Szkoda tylko że bardziej się opłaca kupić wydanie Game of the Year niż dodatki w pudełkach, tym bardziej kiedy ma się kolekcjonerkę ( 2 wydania pudełkowe po 50 zł i masz 4 dodatki, GOTY za 100 zł i masz 5 dodatków…) .
@AsgarothDaFae|Jak dla mnie F3 był genialny i z niecierpliwością oczekuję New Vegas:P
Co z tymi godzinami na stronie CDA? Jakaś dziura czasowa? Inna faza, czy jak? Widzę że ludzie piszą wiadomość która ma godzinę o jakieś 74 minut minut do przodu z godziną relaną. Seriously, what’s going on?
zapowiada się ciekawie. @Kufel mam ten sam dylemat, z tym, że mam wydanie zwykłe Fallout3. i w sumie chyba kupie sobie wydanie GOYE, bo bardziej się opyla niż same dodatki, a zwykłą opylę na allegro
Jeśli będzie lepsza fabuła i dialogi na poziomie tych z klasycznych FO|to kupuje.
@Sciass|Cd action zakrzywia czasoprzestrzeń 😛
Zagrać zagram, ale rewolucji nie oczekuję…fajnie by było zagrać znów w nowego fallouta z klimatem z 1 i 2…
Już się nie mogę doczekać 🙂
Zapowiada się ciekawie… Ale oby nie było to coś w rodzaju F3 :[
Jeśli tak będziw wyglądać, to szkoda słów
Czytając zapowiedzi tego tytułu oraz przyglądając się screenom i niedawno wydanemu teaserowi nie mogę oprzeć się wrażeniu, że spin-off okaże się znacznie lepszy niż gra z głównej serii. 😉
Widzę że opinie skrajne 😉 A ja jestem umiarkowanym optymistą. Nie sikam w spodnie na każdą rewelację z uiversum Fallouta, ale wszystkie części bardzo mi się podobały. Jeśli będzie na takim poziomie jak F3 to też chętnie zagram 🙂
Ale to nie jest byle jaka rewelacja z uniwersum Fallouta – to jest rewelacja z uniwersum Fallouta zapodana przez Obsidian! W tym połączeniu współczynnik sikalności w spodnie drastycznie wzrasta – w końcu w Obsidian siedzi połowa składu odpowiedzialnego za F2 czy Tormenta. W dodatku to oni stworzyli KotORa drugiego… Jest na co czekać. 🙂
Oby tylko nie było tylu freezow:)
falouta 1 i fallouta 2 mam w dwóch wersjach angielski i polski (oczywiście oryginały żeby nie było) a fallouta 3 mam tylko wersję angielską już polskiej nie chciałem kupować 😛 no i obecnie fallouta 3 przechodze sobie spokojnie i po malutki. Tak też zrobię z Fallout: New Vegas.
To będzie taką rewolucją jak Fallout: Brotherhood of Steel w stosunku do Fallout’a 2 więc jakoś się do tego zbytnio nie przymierzam…
by utrzymał klimat Fallout 2, a może wtedy stać się dobrą grą.
Jezu ile ja już na niego czekam! Bognar! Jak można Fallouty powolutku przechodzić?-)
Kurcze niemoge się doczekać 😉
Ja uważam że już trójka była dobrą grą. Trudno wierzyć twórcom w ich polepszenie czegokolwiek bo zawsze tak mówią a różnie wychodzi, ale to Fallout… Trzeba zagrać:)
marketingowcy się popisali …może od razu będziemy porównywać fallouta do MW 2 co ? bo przecież tu też będzie się strzelało …
Zapowiada się ciekawie 🙂
Nie jestem pewien czy kupie.
Jak będzie kolekcjonerka to kupię 😉
miodzio
A wiecie że kolekcjonerka trójki jeszcze w sklepach XD
mam kolekcjonerke|ale najdziwniejsze w niej jest to jak fallout 3 kosztuje 69,99 to kolekcjonerkę kupiłem za 49,99 🙂 )) i to nową z empiku::::::) ))))
Nooo….poczekam, aż brat kupi. Raczej mnie na długo nie przyciągnie…
Jeśli to to na górze to jest screen z najnowszego Fallout’a, to ja już wątpię we wszystkie dzieła Bethesdy.
YE! Będzie w co grać w ?zimowe? wieczory.
Jeżeli to będzie powtórka z Fallout 3 to ja szczerze podziękuje. Połączyli kiepski rpg z fatalną strzelanką w której po zabiciu kogoś widzisz jego głowę jak się toczy przez 15 sekund (chcieli pewnie +18 bo to „cool wygląda”). Wsadzili to w całkiem przyjemne otoczenie które okazało się puste (brak ciekawych miast itp jak to było w Fallout 1 i 2) po którym chodzą NPC sztywne jak by im kto kołek w d*** zapakował.Jako fan Fallouta 1 i 2 wyrażam opinię że Fallout 3 to dno. Najgorsze jest to że to dno kupiłem.
Eh… Syrenka to było auto! A jak wyglądało! A jak się nim jeździło! To było to, a nie jakieś nowoczesne g… ze stajni BMW ze wspomaganiem i niepotrzebnym ABS.|I tak oto było z Fallout 3. Jednym się podoba, innym nie. Jeden woli córkę, inny woli teściową.|Mi Fallout 3 przypadł do gustu i nie podzielam poglądu zatwardziałych fanów poprzednich odsłon. New Vegas zapewne kupię. Przy „trójce” bawiłem się wyśmienicie, a ten screen to tak naprawdę skan jakiegoś zagranicznego pisma , w którym podano info o grze.
Prawda jest taka, że wszyscy ci zatwardziali antyfani Fallouta 3, po prostu nie widzieli gry na oczy, a nawet jeśli widzieli, i tak starają się za wszelką cenę wmówić sobie i innym, że to shit… bo tak. (Fallout 3 dostaje tak naprawdę tylko i wyłącznie za to, że robili go inni ludzie…) Żal mi takich ludzi, niewolnicy własnej hipokryzji…
Skomentuje to tak jak pod pewnym blogiem na FA gdzie pojawił się wpis o F3:
F3 ma to 'cos’. Z czymze to 'cos’ nie jest tym 'czyms’ co mialy F1 i 2. Inna struktura, inna gra i inny klimat :]