Fani Counter-Strike'a 2 ofiarami cyberprzestępców. Fałszywe streamy ogląda nawet 10 tysięcy osób
Uważajcie na kłamliwe rozdania skinów.
Czego to przestępcy nie wymyślą, co? Wyobraźcie sobie, że jesteście wielkimi fanami s1mple’a albo NiKo, profesjonalnych zawodników Counter Strike’a 2. Oglądacie ich streama, a oni prezentują na nim kody QR prowadzące do strony, gdzie do wygrania macie darmowe skiny, skrzynki czy nagrody pieniężne. Wchodzicie w to i jeżeli jeszcze nie zapaliła wam się czerwona lampka, to idąc dalej, możecie utracić swoje konto na Steamie, przedmioty z ekwipunku oraz kryptowalutę.
Według raportu opublikowanego przez Bitdefender wiele osób padło ofiarami takich oszustw, a ich schemat jest dość prosty. Najpierw przejmują konta na YouTubie, które już posiadają konkretną liczbę subskrypcji, a później ustawiają wszystko tak, aby kanał prezentował się jako oficjalny profil e-sportowca. Następnym krokiem jest puszczenie zapętlającej się rozgrywki, którą scamerzy wcześniej pobrali z prawdziwych streamów e-sportowców.
Gdy wszystko jest już ustawione, wtedy rozpoczyna się główna część programu. Rozpoczynają się rozdania (tzw. giveawaye), w trakcie których widzowie mogą zeskanować kod QR przekierowujący ich na fałszywą stronę z nagrodami. Aby brać udział w oszukanych konkursach, należy połączyć swoje konto na danej stronie z kontem Steam. Przy okazji można wziąć udział w rozdawnictwie Bitcoina (tak, ludzie naprawdę się na to nabierali). Według oferty, jeżeli wyślecie jakąś liczbę wirtualnej waluty, zostanie wam zwróconą jej podwojona wartość. Fałszywa strona podaje przykład, że po wysłaniu 0,5 BTC otrzymacie 1 BTC. Co może pójść nie tak?
Pomyślicie sobie, że przecież takie streamy mało kto ogląda. Nie do końca. Niektóre, jak możemy zobaczyć na screenach zamieszczonych na stronie Bitdefender, śledzi momentami nawet 10 tysięcy osób. Co możecie zrobić, aby uchronić się przed takimi oszustwami? W pierwszej kolejności zabezpieczcie swoje konto Steam poprzez Steam Guarda oraz oferowaną przez platformę Valve weryfikację. No i przede wszystkim nie wysyłajcie pieniędzy na oferty, które brzmią zbyt dobrze, aby były prawdziwe.
