Fanowskie Bloodborne Kart nadjeżdża

Fanowskie Bloodborne Kart nadjeżdża
Jakub "rajmund" Gańko
Jeden z najpopularniejszych bloodborne'owych memów wreszcie stanie się rzeczywistością.

Pewnie wiecie, że mamy w redakcji i zdeklarowanych fanów Mario Kart, i pasjonatów Crash Team Racing. Frakcji Bloodborne – ze mną włącznie – pozostawało tylko śmiać się przez lata z memów, które zapowiadały, że Miyazaki stworzy w końcu wyścigi osadzone w Yharnam. Nareszcie zbliża się jednak dzień, kiedy ta wizja stanie się rzeczywistością.

Wszystko wyjątkowo nie dzięki Miyazakiemu, a Lilith Walther, która w przeszłości uszczęśliwiła nas już Bloodborne w wersji PS1 Demake. Bloodborne Kart będzie utrzymane w podobnej stylistyce i pewnie również nie okaże się szczególnie rozbudowaną produkcją. Jednak nawet dwie trasy na krzyż powinny zadowolić żądnych prędkości łowców. W oczekiwaniu na premierę – która ma się odbyć po prostu, gdy prace dobiegną końca – pozostaje nam zapoznać się z teaserem.

https://www.youtube.com/watch?v=v-3XhuOfV8E

A nawet jeśli jeszcze nie mamy jak zagrać w Bloodborne Kart, warto wrócić do oryginalnego Bloodborne. Wczoraj minęło siedem lat od premiery gry, a fani co roku w okolicach jej urodzin organizują wydarzenie „Return to Yharnam”. Nie ma ono żadnych konkretnych zasad: chodzi w nim po prostu o to, by jak najwięcej graczy wróciło do ulubionej gry. W końcu łowcy pozostają łowcami, nawet we śnie…

Jedna odpowiedź do “Fanowskie Bloodborne Kart nadjeżdża”

  1. A o wydaniu Bloodborne na pc nic.
    Żeby chociaż jakiś patch na ps5.

Dodaj komentarz