Fanowskie Bloodborne Kart nadjeżdża
Jeden z najpopularniejszych bloodborne'owych memów wreszcie stanie się rzeczywistością.
Pewnie wiecie, że mamy w redakcji i zdeklarowanych fanów Mario Kart, i pasjonatów Crash Team Racing. Frakcji Bloodborne - ze mną włącznie - pozostawało tylko śmiać się przez lata z memów, które zapowiadały, że Miyazaki stworzy w końcu wyścigi osadzone w Yharnam. Nareszcie zbliża się jednak dzień, kiedy ta wizja stanie się rzeczywistością.
Wszystko wyjątkowo nie dzięki Miyazakiemu, a Lilith Walther, która w przeszłości uszczęśliwiła nas już Bloodborne w wersji PS1 Demake. Bloodborne Kart będzie utrzymane w podobnej stylistyce i pewnie również nie okaże się szczególnie rozbudowaną produkcją. Jednak nawet dwie trasy na krzyż powinny zadowolić żądnych prędkości łowców. W oczekiwaniu na premierę - która ma się odbyć po prostu, gdy prace dobiegną końca - pozostaje nam zapoznać się z teaserem.
A nawet jeśli jeszcze nie mamy jak zagrać w Bloodborne Kart, warto wrócić do oryginalnego Bloodborne. Wczoraj minęło siedem lat od premiery gry, a fani co roku w okolicach jej urodzin organizują wydarzenie "Return to Yharnam". Nie ma ono żadnych konkretnych zasad: chodzi w nim po prostu o to, by jak najwięcej graczy wróciło do ulubionej gry. W końcu łowcy pozostają łowcami, nawet we śnie...
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.