
Far Cry 3: Twórcy o otwartym i interaktywnym świecie [WIDEO]
Wyspy Rook, na które trafimy w Far Cry'u 3 są terenem otwartym, a przy tym w dużym stopniu interaktywnym, co owocuje ogromną swobodą, jaką otrzymuje gracz. O tym wszystkim opowiada Dan Hay, producent gry w nowym materiale filmowym.
Wyspy Rook w Far Cry 3:

Czytaj dalej
-
Wiedźmin 3 otrzyma jubileuszowe wydanie z nowym Steelbookiem. CD Projekt Red...
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
20 odpowiedzi do “Far Cry 3: Twórcy o otwartym i interaktywnym świecie [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wyspy Rook, na które trafimy w Far Cry’u 3 są nie tylko piękne i groźne. Wirtualny świat jest bowiem otwarty, a przy tym w dużym stopniu interaktywny, co owocuje ogromną swobodą, jaką otrzymuje gracz. O tym wszystkim opowiada Dan Hay, producent gry w nowym materiale filmowym.
Podejrzewam, że AI będzie nieraz kulało ostro w sytuacjach złożonych.
Zapowiada się chyba najfajniejszy singlowy shooter tego roku, przynajmniej dla mnie. Nieliniowość i swoboda rulez 😛
Kurde teraz tylko modlitwy żeby mój piecyk to pociągnął 😀
Gra zapowiada się bardzo fajnie, ale kompletnie się nią nie jaram. Wszystko jest chyba spowodowane tym że grałem tylko w dwójkę, która była mało ciekawa. Może kupię ale prawdopodobnie dopiero w tańszej edycji.
Far Cry 1- tropikalna wyspa i swoboda, sama radość, FC 2, niby swoboda ale jakoś Afryka do mnie nie przemawia, Crysis 1 to bardziej pokaz silnika niż gra, niby jakaś tam swoboda i tropikalna wyspa były ale FC 1 był lepszy, Crysis 2 to już w ogóle miasto i (niby) otwarte mapy w misjach. Mam nadzieję, że FC 3 będzie wszystkim tym czym 1 tylko więcej, lepiej i bardziej
Imo to będzie najlepszy FPS roku, chociażby dlatego że nie opera się na jakichś wtórnych wojennych fabułach lub nie jedzie liniowością, a już na pewno nie wygląda jak archaiczny odgrzewany kotlet. Dynamika, swoboda i masa zadań do wykonania, czyli dobry przepis na najlepsza przygodę jeżeli chodzi o fps’y. Niech się tam jakieś cod’y i inne smrody schowają ^^
Ogladam ten filmik i normalnie pokrywa mi sie z filmikiem do FC2, tez zachwalali otwartosc swiata, tez zachwalali zachowanie ognia i co z tego wyszlo? Naprawde pomimo ze jakos nie pale sie na ta gre to mam nadzieje ze tym razem sie uda i przyjemnie bedzie sie gralo.
Ojj w FC2 denerwowało mnie strzelanie i jazda, jakieś takie drętwe i bez charakteru było ;/ Jeszcze tylko z 12 dni i się przekonamy czy fakytnie jest lepiej xD
FC2 był zaje****. Na początku kreciłem nosem bo to nie było to czego się spodziewałem ale to jest gra w którą trzeba nauczyć się grać.
No jasne, bo jest baaardzo trudna i trzeba się uczyć w nią grać )hehe). To po prostu średnia liga i regres ogromny w porównaniu do FC1. Kończyłem tytuł na siłę, nic odkrywczego.
Właśnie, Far Cry 2 było bardzo dobre! Zastanawiam się jednak czy kupować trójkę skoro zrezygnowali z systemu niszczenia się broni:/
@KewL Dzięki Tobie mogę tylko przytaknąć zamiast się rozpisywać, zgadzam się w stu procentach
@ Fanatik – Żaden regres, to z jedynką, dość głupawą ale fajną łączyło się tylko tytułem.
W dwójce wszystko co dobre było niszczone przez potrzebę wiecznego przebywania setek kilometrów by pozbyć się jednego celu i przez pojawiających się co 5 minut przeciwników.
mateusz66 Dodaj do tego, że często misje nie różniły się niczym a jeśli się różniły to trzeba było dziesięć razy pojechać na stacje zabić tych samych przeciwników by np zamiast wziąć jakąś teczke to wysadzić tym razem wagon…
No no, zapowiada się dobra gra, choć czuć tu ducha CoD’a.
W świecie FPS’ów gry pokroju Far Cry’a i CoD’a to dwa skrajne przeciwieństwa pod praktycznie każdym względem poza tym że w każdym FPS’ie się strzela z broni. Także na tej samej podstawie można twierdzić że w FC widać inspiracje MoH’em lub BF’em, które to były prekursorami CoD’a., a który był ich mniejszyl lub większym klonem. Aczkolwiek jeżeli już mowa tutaj o inspiracjach to raczej widać tutaj połączenie wszystkiego co do tej pory doświadczyliśmy z serii Crysis, Far Cry i przygodówek Uncharted.
Zapowiada się świetna gra.
Return to Castle Wolfenstein, to arcydzielo, ale Far Cry (oczywi[cie ten pierwszy) tez byl wybitny. Niestety kontynuacje RtCW i Far Cry, to juz dno i jeszcze z udziwnieniami (np. jakie Woale w Wolfensteinie).