Far Cry 5: Mroczne godziny – Pierwsze minuty wyprawy do Wietnamu [WIDEO]

Far Cry 5: Mroczne godziny – Pierwsze minuty wyprawy do Wietnamu  [WIDEO]
Na paluszkach!

Posiadacze przepustki sezonowej do konsolowych edycji Far Cry’a 5 od kilku dni mogą już testować odświeżoną „trójkę”. Jutro na PC, XBO i PS4 wyląduje pierwsze rozszerzenie do najnowszej części cyklu. Mroczne godziny zabiorą nas do Wietnamu. Główną rolę odegra Wendell „Red” Redler, który postara się ocalić uwięzionych kumpli z oddziału. Dodatek ma zachęcać do cichego rozwiązania sporów, ale pojawi się również możliwość wezwania sił powietrznych, które potraktują wrogów napalmem. Serwis IGN przygotował materiał prezentujący pierwsze minuty kampanii. Możecie zobaczyć go poniżej.

Mroczne godziny są częścią przepustki sezonowej, ale można je będzie również nabyć oddzielnie za niecałe 12 dolarów (ok. 44 zł).

8 odpowiedzi do “Far Cry 5: Mroczne godziny – Pierwsze minuty wyprawy do Wietnamu [WIDEO]”

  1. Sprawdźcie, jak prezentują się pierwsze minuty przygody.

  2. SomekindofDevil 4 czerwca 2018 o 19:38

    Właśnie ogrywam FC4 i widzę, że nic się nie zmieniło. Może kiedyś kupię jakiegoś FC12 czy coś.

  3. Rising Storm 2 a nie jakieś Farkraje 5

  4. Ja liczyłem na Battlefield Vietnam, ale się przeliczyłem :P.

  5. Czy to znowu Michael Biehn?

  6. Ta piosenka jest charakterystyczna dla mafii 3, swoją drogą fallout 4 miał muzykę nowo skomponowaną na styl lat 40-50 mogli by to samo zrobić z grami z Wietnamem

  7. Pamiętam tę grę! Daliście ją kiedyś w pełnej wersji. Tylko co się z Vaasem stało?

  8. Ten dodatek to śmiech na sali. Uwielbiam dobre filmy o Vietnamie – Pluton i Czas Apakalipsy to podstawa. Jednak gier o Vietnamie, dobrych gier FPS jak na lekarstwo. Osobiście grałem tylko w Men Of Valor choć ma wiele błędów jest bardzo fajna, single kamapnia ciekawa i na faktach, jungla piękna na UE2. Tutaj to wygląda jak Assassins mixed z FC3, o ile graficznie jest ok, oprócz, za zielonej poświaty to zjazdy po linie i te punkty co dostajesz odznaczenie jak w 15:33 River Run to już robi się komicznie.

Dodaj komentarz