Farming Simulator 25 z najbardziej polską mapą w historii gier. Bloki, piekarenka, pranie wywieszone przez balkon
Odświeżona Zielonka prezentuje się całkiem uroczo, pewnie niejeden z nas poczuje w niej coś bliskiego sercu.
Farming Simulator to w pewnym sensie fenomen na rynku symulatorów. Jedna z niewielu produkcji, które na pierwszy rzut oka przez kilkanaście lat niespecjalnie się zmieniły, realnie wykonując z każdą kolejną edycją spore kroki do przodu. Można tak też powiedzieć o edycjach kolekcjonerskich gry, a apogeum tego mogliśmy zobaczyć w tegorocznym Farming Simulatorze 25. Zestaw dla najwierniejszych fanów pozwala bowiem na uruchomienie ciągnika za pomocą… stacyjki wpinanej do portu USB.
Aby podkręcić jeszcze bardziej immersję, ale jedynie Polakom i Czechom, Giant Software postanowiło zapowiedzieć powrót pewnej mapy. W Farming Simulator 25 pojawi się ponownie Zielonka znana z odsłony z dopiskiem 22. Lokacja ma wszystko, czego można spodziewać się po stereotypowym spojrzeniu na nasz kraj oraz rodzimą wieś i miasteczko: szare bloki, stare drewniane domki, trochę podniszczony spożywczak i ogromna fabryka spożywcza. A, no i kościół plus remiza strażacka, bez tego ani rusz. Oczywiście Czesi również byli inspiracją przy kreowaniu tejże lokacji, jednak zwiastun uderza przede wszystkim polskimi akcentami.
Do premiery Farming Simulatora 25 pozostało niewiele czasu, gdyż jego premiera nastąpi 12 listopada. W produkcję zagracie na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.