Felerna aktualizacja Windowsa 11 może spowalniać system

Aktualizacja 23H2 została wydana wraz z końcem października, jednak jej dystrybucja na stan obecny jest wstrzymana ze względu na wynikające z niej problemy. Jednym z nich jest zauważalny spadek wydajności sięgający nawet 5-8%. Jeśli zauważyliście więc, że gry na waszej maszynie działają ostatnimi czasy nieco gorzej – prawdopodobnie właśnie znaleźliście winowajcę.

Wspomniany problem związany z aktualizacją 23H2 poruszony został w wielu miejscach, wliczając w to oficjalne forum Microsoftu. O spadkach wydajności wiadomo już od listopada, jednak gigant z Redmond wciąż się z nimi nie uporał. Zamiast tego technicy z Microsoftu zaproponowali sposób na ich obejście. Nie należy od najprostszych, jednak pokaźna ilość użytkowników potwierdza jego skuteczność.

Wedle odpowiedzi od Microsoftu uzyskanej przez użytkownika Reddita o pseudonimie BNSoul, aby zniwelować spadki wydajności, należy:

• Zresetować Windows Defender poprzez wpisanie w narzędziu PowerShell polecenia „Set-ExecutionPolicy Unrestricted”, a następnie „Get-AppxPackage Microsoft.SecHealthUI -AllUsers | Reset-AppxPackage”;
• Uruchomić ponownie komputer i włączyć wirtualizację CPU z poziomu BIOS-u;
• Z poziomu systemu przejść do Zabezpieczeń Windows/Zabezpieczeń urządzenia/Izolacji rdzenia i włączyć integralność pamięci.

Jeśli nie jesteśmy do końca przekonani co do swoich umiejętności i obawiamy się, że możemy coś zepsuć – lepiej poczekać na oficjalną poprawkę, która wyeliminuje bolączkę. W przeciwnym wypadku przytoczone powyżej rozwiązanie powinno przywrócić utracone kilka procent wydajność wynikające z błędów w aktualizacji 23H2.