23
Fi*tek na taśmie. Całe wystąpienie Bobby´ego Koticka z DICE Summit! [WIDEO]
![Fi*tek na taśmie. Całe wystąpienie Bobby´ego Koticka z DICE Summit! [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/4e019084-006b-48c0-95ee-1e638b5ccb01.jpeg)
Bobby Kotick na DICE:
Co prawda czyta, ale jego historia naprawdę wciąga. Zaczyna od tego, że całe życie wyobrażał sobie siebie, jako pilota Sokoła Millenium i nagle… obudził się na pokładzie Gwiazdy Śmierci. Opowiada o tym, jak wszedł do zarządu firmy Activision, kupując w niej udziały wtedy, gdy zmieniła nazwę na Mediagenic i przez krótki czas (do przyjścia Koticka), planowała zrezygnować z produkcji gier. Wspomina swoje pierwsze gry – te, w które grał i te, które tworzył. Zdradza, że wcześniej chciał kupić firmę Commodore, by zrobić konsolę do gier na bazie Amigi 500. Zdradza też, że bardzo lubi jeść. Co widać… Wspomina także swoje błędy: NIE kupienie studia Maxis, gdy Will Wright pracował nad pierwszą częścią The Sims. Fi*tek pada w 25:05.
Uwaga: kto nie obejrzy w całości, nie ma od dzisiaj prawa wypowiadać się na temat Bobby’ego!
Czytaj dalej
23 odpowiedzi do “Fi*tek na taśmie. Całe wystąpienie Bobby´ego Koticka z DICE Summit! [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wczoraj pisaliśmy o wystąpieniu Bobby’ego Koticka na konferencji DICE, w trakcie której użył on kilku całkiem ciekawych sformułowań. Dziś, dzięki serwisowi G4, możemy pokazać całe to wystąpienie. Zapewniam, zmienicie zdanie o tym gościu!
To człowiek, który wie, jak sprzedać swoje produkcje nawet, jeśli byłyby najgorszym chłamem (a takich gier Activision nie wydaje).
Bobby „Dick” Kotick. 😀
Wydaje. Secret Survise dla przykładu, jest też wiele innych. To jest kretyn, chce najbardziej zarobić dając na dobre marki, takie jak CoD albo Guitar Hero, nie patrząc na to, że można zwiększyć sprzedasz dając w niższej cenie. Nie mówie tu o konsolowcach bo im wszystko jedno bo gra jest za 200zł.
Reffan, poprawie cie. Bobby KoDICK.
Heh.
A tak w ogóle to obejrzałeś całe?
największy jest zysk!! przeciez Activision to spółka, a nie organizacja charytatywna.. więc dla mnie normalnym jest że Bobby kieruje się zyskiem.. takie prawa rynku!
najważniejszy* ;]
Jakieś szatańskie krzaczory mi wyskoczyły. Mam Opere
Po to powiedział, że ludzie go uważają za f*utka, żeby takie CDA go teraz opieprzało?
FI*TEK NA TAŚMIE?! Już myślałem, że Hut promuje pornografię xD
Heh on już od początku jakiś wylgarny, w 1:50 mówi: „Who the [beeep] called company Mediagenic!?” Co za bezczel. :]
Nie obejrzałem i mam prawo wypowiadać się na ten temat. Facet wrzucił kilka gładkich tekstów i od razu wszyscy dostają orgazmu. Typowy, korporacyjny szczur, żeby nie powiedzieć – wsza. Zamiast języka – wyciąg z karty kredytowej, krótki, bo ze skąpstwa pewnie jej nie używa. Dobra, nie kontynuujmy wątku rozmiaru, bo się Bobby jeszcze obrazi…
no w sumie masz dużo racji czytelNikcu, ja obejrzałem całe a i tak uważam że nic takiego ciekawego dla forumowiczów CDA to w tej wypowiedzi nie ma. A to zdanie gdzie pada 'dick’ chyba nawet nie wzbudziło kontrowersji na tym zebraniu.
Obejrzałem do końca. Bobby to fi*tek.
@Dessot34 – Nie mogę się z tobą zgodzić. Szef jednego z dwóch największych wydawców gier na świecie opowiada o mało znanych wydarzeniach z historii gier, które mogły sprawić, że interaktywna rozrywka wyglądała by dziś zupełnie inaczej. I o tym, jak ważna w procesie gier jest pasja i kreatywność, i jak żałuje, że sam mało może w tym uczestniczyć (choć kiedyś go to napędzało), bo okazał się dobry w załatwianiu finansów i organizowaniu warunków do pracy innym pomysłowym twórcom. Jak dla mnie to dość ciekawe..
Mogę się założyć, że każdy z was będąc na jego miejscu z ust by sobie jeszcze wyjmował żeby nakarmić biedne dzieci z Afryki. Koleś ma taką pracę, tyle zarabia i już. Ale pewnie skoro ma więcej forsy ode mnie to jest zły do szpiku kości… Nie zrobił jeszcze nic za co miałbym go nie lubić, a może po prostu o tym nie wiem?
Zły dobór słów i ludzie potrafią Cię obrzucić błotem. Sorry Bobby!
@ Hut – oj tak, pasjonujące. Zobaczyć, jak ktoś BYĆ MOŻE kiedyś ciekawy i kreatywny stał się kolejną wypaloną świnią, która zarabia grube miliony i zawodowo pozbawia funu pracowników studiów developerskich. Teraz jest tylko cieniem swojej dawnej DOMNIEMANEJ kreatywności, kolejną ofiarą trybu korporacyjnego. Niektórzy mają inną perspektywę na pojęcie „dość ciekawe”…
Dokładnie. W pełni popieram zdanie Peshinga. Widać tu typową Polską mentalność w wypowiedzi chociażby czytelNICKA
@gr0mki – człowieku, odczep się. Nie każdy ma klapki na oczach i bezkrytycznie przyjmuje wszystko co mu się podsunie w gazetach, czy internecie, tv. Już zapomniałeś jakimi chamskimi tekstami rzucał Bobby w przeszłości? A tu co, jeden filmik i już jest równy gość? Tak działa budowanie własnego wizerunku medialnego. Widać ktoś uznał, że facet przeginał i to było złe dla firmy, więc tym razem był bardziej 'cool’. A wy to kupujecie jak watę cukrową na odpuście. Bez popitki.
Jak gestykuluje ! 🙂