Filmowy „Minecraft” zaskoczy nas tej wiosny? Pierwsze prognozy wskazują, że widowisko zarobi krocie

Wielkimi krokami zbliża się premiera filmowej adaptacji Minecrafta, jednej z najpopularniejszych gier w historii. Niedawno otrzymaliśmy nowy zwiastun, który zebrał lepsze opinie od poprzednich materiałów. Pokazano także tajemniczego Endermana – z całą pewnością gracze będą kojarzyć tego moba, szczególnie że wygląda jak wyciągnięty prosto z gry. Sami zobaczcie!

Teraz pojawiły się pierwsze prognozy finansowe filmowego „Minecrafta”, które obiecują spory sukces, co powinno zadowolić Warner Bros. i Legendary. Jak podaje serwis Deadline, weekend otwarcia dla „Minecraft. Film” w amerykańskich kinach ma przynieść zarobek w wysokości ponad 60 milionów dolarów. Natomiast według portalu Box Office Pro produkcja ma zarobić 55-75 milionów dolarów. Do tego drugie tyle mają przynieść zagraniczne rynki, co przy budżecie wynoszącym 150 milionów dolarów daje całkiem dobry start.

Tym samym adaptacja kolejnej gry może stać się kinowym hitem. Szczególnie że w okresie premiery nie będzie mieć żadnej konkurencji, która mogłaby zainteresować młodszych widzów. „Minecraft. Film” wchodzi na ekrany 4 kwietnia, a dopiero 23 maja odbędzie się premiera aktorskiej wersji „Lilo i Stich”.

Film opowie o przygodach czwórki outsiderów. Garrett „Śmieciarz” Garrison (Jason Momoa), Henry (Sebastian Eugene Hansen), Natalie (Emma Myers) i Dawn (Danielle Brooks) prowadzą zwyczajne życie, aż pewnego dnia zostają wciągnięci do tajemniczego portalu, który przenosi ich do Overworldu: dziwnej, sześciennej krainy, ożywającej dzięki wyobraźni. Aby wrócić do rzeczywistości, będą musieli opanować ten świat, a przy okazji stanąć do walki z groźnymi stworami, takimi jak Pigliny i Zombie. Ich podróż rozpocznie się od spotkania z nieoczekiwanym mistrzem craftingu, Steve’em (Black), który pomoże im w tej magicznej wyprawie. Za kamerą stanął Jared Hess („Napoleon Wybuchowiec”), a scenariusz napisali Chris Bowman i Hubbel Palmer, którzy pracowali wspólnie przy filmie „Asy bez kasy”.

Wybierzecie się na „Minecraft. Film” do kina?