20.12.2023, 17:30Lektura na 2 minuty

Final Fantasy VII Rebirth ma zapewnić przynajmniej 40 godzin rozgrywki

Square Enix podzieliło się z dziennikarzami wersją demonstracyjną Final Fantasy VII Rebirth, udzielając nowych informacji o ich nadchodzącym tytule.


Filip „Chrzuszczu” Chrzuszcz

Dziennikarz Game Informer miał okazję obejrzeć dziesięciogodzinne demo, rozgrywające się w regionie Junon. Przy okazji przedstawiono mapę prezentującą rozległe tereny podzielone na różne terytoria, wokół których gracze będą mogli się przemieszczać.


Z perspektywy UI uznaliśmy, że graczom łatwiej poruszać się po mapie, gdy regiony będą podzielone. Tak naprawdę mogą bez problemu przemieszczać się między nimi bez ekranów wczytywania.


Naoki Hamaguchi

Zaprezentowano również Crow’s Nest, nieobecne w oryginalnej grze miasto. Jego mieszkańcy podzielają tę samą niechęć do Shinry co Under Junon.  


Dodaliśmy nowe miasta, które nie istniały w pierwszej wersji, aby gracze mogli zejść głębiej i jeszcze bardziej rozeznać się w świecie Rebirth.


Naoki Hamaguchi

Zadania poboczne mają odgrywać olbrzymią rolę w Final Fantasy VII Rebirth. Głównym celem developerów miało być zachęcenie graczy do szukania tych questów na własną rękę i odkrywanie ogromu zawartości przygotowanej przez Square Enix. 


Gdy gracze usłyszą historię o ludziach, nastawionych negatywnie do Shinry, mogą sobie pomyśleć o sprawdzeniu takiego Crow’s Nest i eksplorowaniu go, aby rozpocząć nową przygodę i ratować ludzi. 


Naoki Hamaguchi

W grze dodano również nowego członka drużyny – Caita Sitha. Developerzy zapowiadają jego unikalny styl walki, znany jeszcze z PS1, bazujący na szczęściu. Kompan może jeszcze przywołać Moogle’a, aby zmienić swoje pojedynkowe preferencje. 

Dodatkowo w trakcie eksploracji Cloud może znaleźć nuty i wykorzystać je przy pianinie do grania motywów z Final Fantasy VII. Będzie to minigra rytmiczna, ale jest tam również opcja swobodna, gdzie gracze będą mogli zagrać cokolwiek zechcą, wykorzystując wewnętrzną mechanikę gry. 

Brian Shea, dziennikarz Game Informera, po spędzeniu kilku godzin przy Rebirth napisał, że nie może doczekać się premiery tytułu. Według jego rozmowy z Hamaguchim, główny wątek ma potrwać czterdzieści godzin. Jeżeli ktoś chce zgłębić dodatkową zawartość, potrzebne będzie o dwadzieścia więcej, a najbardziej spragnieni odkrycia wszystkich tajemnic mogą nabić ich około stu.

Premiera Final Fantasy VII Rebirth jest zaplanowana na 29 lutego 2024 roku na konsole PlayStation 5. 


Czytaj dalej

Redaktor
Filip „Chrzuszczu” Chrzuszcz

Rodowity bałuciarz, pisarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo filozoficznej pulpy, szczególnie w wykonaniu swojego imiennika zza oceanu oraz bada brytyjską inwazję komiksową lat 90. Serdecznie zaprasza na swojego Instagrama: chrzuszcz.pisze.

Profil
Wpisów373

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze