Final Fantasy VII Remake: Gra wysłana do sklepów wcześniej z powodu koronawirusa

Final Fantasy VII Remake: Gra wysłana do sklepów wcześniej z powodu koronawirusa
Niektórzy zagrają więc być może jeszcze przed premierą.

Nikt nie był przygotowany na to, co SARS-CoV-2 i wywoływany przez niego COVID-19 zrobią z naszym życiem. Problemy z produkcją, zamknięte granice i działające inaczej niż zwykle firmy powodują, że łańcuchy dostaw na całym świecie są zagrożone. Skutkuje to niedoborami niektórych produktów na rynku (chociażby Switchów), a wydawcy już od jakiegoś czasu ostrzega, że na części rynków premiery ich gier mogą się opóźnić (jak ma to miejsce z Resident Evil 3 i Capcomem).

Square Enix chcąc uniknąć podobnej sytuacji, postanowiło przeciwdziałać w dość niestandardowy sposób. Na terenie Europy, Australii i Ameryki Północnej gra zostanie rozesłana do sklepów dużo wcześniej niż zwykle. Oznacza to, że niektórzy dostawcy otrzymają pudełka z Final Fantasy VII już na kilka dni przed premierą, co mimo wszystko nie gwarantuje, iż każdy z nich dostanie ją na czas. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w której część graczy zyska dostęp do produkcji przed planowanym terminem.

Final Fantasy VII Remake pojawić ma się na PS4 10 kwietnia.

14 odpowiedzi do “Final Fantasy VII Remake: Gra wysłana do sklepów wcześniej z powodu koronawirusa”

  1. Niektórzy zagrają więc jeszcze przed premierą.

  2. No póki empik zamknięty to i moja kopia poza mym zasięgiem. Oj, zapowiada się szaleństwo growe. | |A na allegro już rozpoczęło się kombinowanie i edycje premium w cenie 520zł… Masakra.

  3. Obym znalazł się wśród tych grających wcześniej.

  4. deanambrose 30 marca 2020 o 16:51

    R3make opóźniony, a FF7Remake przyśpieszone? Gdzie tu sprawiedliwość :<

  5. @deanambrose u nas R3make ma być na czas. Inna sprawa, ze podobno daleko mu do RE2, i zaczynam się zastanawiać, czy warto brać na premierę…

  6. SolInvictus 30 marca 2020 o 17:39

    Pamietam jak na pare dni przed premiera kolega dal mi cynk, ze w Media Markt na Gorczewskiej wystawili na sprzedaz GTA SA na PS2. Do tego byl tam dzien wczesniej, wiec trudno powiedziec, jak bardzo wczesniej je wylozyli. Od razu po szkole pobieglem i bezproblemowo dokonalem zakupu. Pelno pudelek stalo sobie na dziale jakby nigdy nic, zadnego zainteresowania wokol, kajerka nie pytala o dowod 13-latka… =D Takie czasy. Ciekaw jestem, jakie konsekwencje mieliby za taki numer teraz.

  7. deanambrose 30 marca 2020 o 18:05

    @YogoWafel – wiem, niektórzy już mają kopie i zrecenzowali i oceny są słabsze niż rewelacyjna dwójka. Po demku już mi tak coś świtało, że to nie to, ale i tak kupiłem i czekam. Teraz nie mam wygórowanych oczekiwań chociaż. Szkoda, bo Resi 3 to była moja ulubiona część pierwszej trylogii. Ale kto powiedział, że recenzenci się nie mylą i jednak gra okaże się lepsza niż myślimy? :>

  8. @deanambrose przede wszystkim krytykowana jest długość, slabe replayability i, no mam nadzieję, że to nie jest spoiler, potraktowanie Nemesisa po macoszemu, a więc kwestie z którymi trudno się kłócić. Koniec końców kupię w tym tygodniu, ale czuje, że mogę się troszku rozczarować.

  9. Fajno, Personę 5 Royal też wysyłali wcześniej, ja swoją kopię dostałem w piątek.

  10. Lol, nie ma to jak grę ocenzurować, pociąć na kawałki a na koniec jeszcze przyspieszyć premierę i puścić niedopracowaną.

  11. @SolInvictus – żadnych konsekwencji by nie było.

  12. SolInvictus 31 marca 2020 o 11:31

    @Scouser Mowisz, ze sklepy moga bez zadnych konsekwencji sprzedawac gry przed premiera? Faktycznie, nie pomyslalem o blokadach na przedpremierowe wlaczenie gry na PS4. Jednak sam proceder przedpremierowej sprzedazy wesji pudelkowych jest w pelni legalny?

  13. @SolInvictus @Scouser to zależy tylko i wyłącznie od tego, jaką politykę przyjmuje wydawca. Resident Evil 2 można było normalnie dostać kilka dni przed premierą, dlatego, że Capcom nie przewidział za to żadnych kar. Z kolei kiedy wychodził Fallout 4 (ble), to sklepy nie mogły go sprzedawać przed oficjalną premierą, bo Bethesda za to całkiem zwyczajnie wlepiała spore kary.

  14. SolInvictus 31 marca 2020 o 14:57

    @YogoWafel No to wszystko jasne. Chodzilo mi glownie o pudelka, edycje kolekcjonerskie itp. Zeby do sieci nie trafialy jakies zeskanowane papierowe mapy swiatow gier czy opinie o marnej jakosci dodatkow kolekcjonerki, ktore moglyby wplynac na anulowanie preorderow. W czasach PS2 bylo inaczej – miales plyte, to grales 😀 Dalej nie widze przeciwskazan, by uwazac sie za pierwsza osobe na swiecie, ktora normalnie kupila San Andreas w sklepie i ja odpalila lol :>

Dodaj komentarz