02.12.2011
10 Komentarze

Final Fantasy XIII-2: Walka na poziomie podstawowym i zaawansowanym [WIDEO]

Final Fantasy XIII-2: Walka na poziomie podstawowym i zaawansowanym [WIDEO]
Square Enix opublikowało dwa nowe filmy związane z walką w Final Fantasy XIII-2. Trailery prezentują starcia na dwóch poziomach trudności - podstawowym i zaawansowanym.

Walka w Final Fantasy XIII-2:

Poziom podstawowy:

Poziom zaawansowany:

10 odpowiedzi do “Final Fantasy XIII-2: Walka na poziomie podstawowym i zaawansowanym [WIDEO]”

  1. Square Enix opublikowało dwa nowe filmy związane z walką w Final Fantasy XIII-2. Trailery prezentują starcia na dwóch poziomach – łatwiejszym podstawowym i trudniejszym zaawansowanym.

  2. Żałosne…

  3. I like it:)

  4. Gry z serii FF (te główne) od zawsze cechowały się turowym trybem gry, wciągającą fabułą i rozrywką wystarczającą na przynajmniej kilkaset godzin… Każdą część była wyjątkowa, oryginalna i nie zapomniana, ostatnim wielkim Final Fantasy był X, X-2 był „ciekawy”, ale na pewno nie pod względem fabularnym (wątek fabularny beznadziejny), FF XII pokazał, że seria idzie w złym kierunku (między innymi system walki), ale za to fabuła była na wysokim poziomie oraz ogromny i rozbudowany świat więc ujdzie.

  5. A co pokazał XIII ? Proszę, powiedz mi. Grafika nie jest ważna, audio stoi na wysokim poziomie, ale to akurat jest normalne dla serii FF, fabuła jest średnia (porównując do wcześniejszych serii), gra jest także o wiele krótsza (30-40h ? Co to jest ?), zamiast skupiać się na grafice, mogli bardziej postarać na rozbudowaniu świata… No i najbardziej beznadziejna zmiana… System walki niemal jak z HackSlasha.

  6. Zobaczymy jak się będzie sprawdzać w praniu. Nie powiem, żebym nie lubił systemu walki w FFXIII – ciekawe połączenie trybu turowego z real time, trochę dziwne wrażenie dawał w kwestii kontroli pozycji postaci w walce, chociaż w konkretnych walkach gdzie było to istotne (np. te dinozaurowate stwory na równinach – air time = no dmg od earthquake działało ok). Dokładając do tego paradigm shift sam system wydaje się być całkiem rozbudowany na tle innych pozycji w serii.

  7. @X5452: nie bardzo wiem o czym mówisz w kwestii czasu rozgrywki. Te 100 godzin, o których wspominasz, nigdy nie dotyczyło czasu przejścia gry. FFX można spokojnie zrobić poniżej 40, FFIX to samo, jeśli mnie pamięć nie myli. VIII da się skończyć poniżej 10 godzin, ale realny czas też będzie obracał się w okolicach 30-40. Oczywiście jeżeli weźmie się pod uwagę szukanie sekretów, dodatkowych walk, maxkowanie postaci itd to czas się wydłuża, zazwyczaj do ~150 godzin, gdzie w FFXIII zajmuje to 80-120h

  8. Ale na przykład w FFX lwią część tego czasu zajmowało lanie bossów na arenie, w celu uzyskania rare materiałów. Podobnie w innych – więc owszem, XIII miała mniej dodatkowego contentu, niż np. X, ale sama w sobie nie była wcale krótsza, niż inne części.|PS. Ciekawi mnie, że na liście części, które szanujesz nie ma FFVI, powszechnie uważanego w środowisku za najlepszego Finala w historii. Ale cóż, każdy ma swoje jak widać. IX też ma swoje grono fanów.

  9. CzlowiekKukurydza 3 grudnia 2011 o 11:15

    tej czy innej części. Jak każda z tych gier jest inna.

  10. CzlowiekKukurydza 3 grudnia 2011 o 11:16

    @X5452 Turowym? Chyba za czasów NESa. Potem przecież ATB w różnych wersjach się pojawił. FFXII jest jedną z lepszych gier z serii (i też ma ATB tak jak chociażby ukochana przez wszystkich siódemka). FFXII pokazał, że można zrobić Final Fantasy bez random encounterów, dużym światem (a nie tylko bieganiem po mapie na której znajdują się 'ikonki’ miast) i konkretnymi opcjonalnymi bossami których nie załatwi spamowanie Quick Hita. W XIII nie grałem, ale zawsze śmieszą mnie te posty, że FF skończyło się po

Dodaj komentarz