Final Fantasy XV: Reżyser gry odchodzi, trzy z czterech DLC anulowane, ostatnie dostało zwiastun [WIDEO]

Final Fantasy XV: Reżyser gry odchodzi, trzy z czterech DLC anulowane, ostatnie dostało zwiastun [WIDEO]
Źle się dzieje w państwie luciańskim.

Wygląda na to, że Square Enix nie ma ostatnio zbyt wielu powodów do zadowolenia. Z opublikowanego właśnie raportu za drugi kwartał roku fiskalnego 2019 wynika, że firma poniosła w tym okresie stratę w wysokości 3,733 mld jenów, czyli niemal 33 mln dolarów. W związku z tym nie powinny nas zbytnio dziwić decyzje, które zostały ogłoszone na wczorajszej konferencji prasowej. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Final Fantasy XV nie otrzyma czterech dodatków fabularnych, a jedynie pierwszy z nich – Episode Ardyn, w którym wcielimy się w głównego złego z podstawki. DLC będzie miało swoją premierę w marcu. Jednocześnie Japończycy podali do wiadomości, że mimo świetnej sprzedaży wersji pecetowej nie dostanie ona obiecanego edytora poziomów i nie będzie rozwijana po premierze pierwszego rozszerzenia.

Najistotniejszą informacją jest jednak odejście ze Square Enix reżysera gry – Hajime Tabaty – któremu miał nie spodobać się sposób prowadzenia nowo powstałego Luminous Productions. Studio to wchłonęło ekipę odpowiedzialną za Final Fantasy XV i ma zajmować się produkcją tytułów AAA (czyli wyskobudżetowych) oraz „dostarczaniem innowacyjnych gier i innych treści rozrywkowych światowej publice”. Tabata pracował w firmie 15 lat, a jego największym i najbardziej znanym dziełem pozostaje najnowsza odsłona Final Fantasy, której stery przejął z rąk Tetsuyi Nomury w 2013. Twórca już zapowiedział, że ma pomysł na kolejną produkcję i założy własne studio developerskie w celu jego realizacji.

W tym morzu złych wiadomości znalazło się miejsce na kropelkę optymizmu – Square Enix wypuści 13 grudnia jako samodzielny dodatek Fantasy XV: Comrades, istniejące już rozszerzenie, które pozwala na wspólną rozgrywkę czterem graczom. Nawet w tej kropli miodu wydawcy udało się jednak zmieścić łyżkę dziegciu, ponieważ oryginalne DLC przestanie być grywalne wraz z premierą nowej wersji .

15 odpowiedzi do “Final Fantasy XV: Reżyser gry odchodzi, trzy z czterech DLC anulowane, ostatnie dostało zwiastun [WIDEO]”

  1. Jak dla mnie ta gra zbyt długo ciągnęła, na premierę była niedokończona a potem wychodziły ciągle jakieś dodatki i update’y wątpliwej jakości. Może Tabata teraz sam coś ciekawszego zrobi na modłę Type-0, zobaczymy.

  2. A czego się spodziewali? To jest gra, którą się kupuje, przechodzi i odstawia. To nie jest jakieś mmo, żeby ludzie mieli cały czas siedzieć i czekać na kolejny dodatek/aktualizację. I tak dość długo przeciągnęli „wsparcie” tej gry. Bardzo dobrze, że Tabata poszedł robić co innego.

  3. Kto ma akcje Square Enix niech szybko sprzedaje! Witold przewidział przyszłość, SE w 2019 będzie notować kolejne straty 😉

  4. Hironobu Sakaguchi ma kilka pomysłów na przyszłość marki Final Fantasy. Podał informację o pięciu pomysłach. Square pewnie chce zrealizować bo dotyczą poprzednich części, więc o XV nie ma mowy gra już się sprzedała.

  5. Cóż, Square tak już ma, naobiecuje, zepsuje, rozbije jedną grę na siedem różnych tytułów, naobiecuje jak to tego nie naprawi, oleje sprawę i później wielce zdziwieni że wszyscy mają ich w głębokim poważaniu pomimo że wywalili na promocję połowę swojego czteroletniego budżetu.

  6. Szkoda bo lubię gry od square enix chociaz ffxv jakoś średnio mi przypadł do gustu

  7. Kij z nimi! Nie wypuszczają polskich wersji to mam ich w czterech literach.

  8. @Danon666|Jak lubisz gry od SE, to ostatnio wypuścili grę o tytule Quiet Man. Ponoć zapewnia sporo niezapomnianych wrażeń. :)|Co do FF to polecieli nieco w kulki, bo jeśli coś obiecają, to niech to dokończą, a nie porzucają w 1/4.

  9. Ciekawe kto i kiedy zrobi następne pełnoprawne Final Fantasy, i w jakim kierunku pójdzie ta seria. Mi kierunek w jakim poszło FFXV jak najbardziej odpowiadał, chociaż z turowym FF nie miał zbyt wiele wspólnego.

  10. @nietrol|Po tym jak Dragon Quest, Persona i Shin Megami Tensei niemal opanowały turowe jRPG, to uznali, że zrobią bardziej nowocześnie i walki będą w czasie rzeczywistym. Kwestia gustu. Ja wolę turówki

  11. Ciekawe co w takim razie dzieję się z remakiem siódemki.

  12. E tam, może teraz kolejne FF będzie miało ręce i nogi. XV była biedna, o fabule i braku pomysłu na jej realizacje nie wypowiem się choć i tak te 8 lat pracy nad grą wyszło obronna ręką.|Jeśli kolejne FF wyjdzie na miarę XV – to ludzie się wkurzą i przyznają że coś tu jest nie tak. Potem tak jak na Bethesde z TES i Fallout się zbuntują. Oby tenscenariusz nie wypalił

  13. Przy takim podejściu Square Enix to Final Fantasy VII Remake wyjdzie za 5 lat 😛 +Scorpix jrpg jest sporo nie odkrytych ja ostatni się zagrywam Suikoden I później pomyślę o II może stare ale gra mi się naprawdę nieźle jrpg w klasycznej postaci, jeszcze inni chwalą serię Breath of Fire nie grałem więc trudno mi powiedzieć 🙂

  14. CzlowiekKukurydza 10 listopada 2018 o 20:14

    @Dantes Za pięć lat to wyjdzie pierwszy epizod.

  15. Nie ma straty xv to najgorszy fajnal jak wyszedł, system walki beznadziejny w porównaniu do XIII, fabuła bezsensownie pocięta przez niepotrzebny pseudo otwarty świat, do tego głupkowate łowienie ryb. Totalne rozczarowanie. Seria powinna pójść innym torem, system walki z xiii z eksploracją ze starych fajnali. Gram w ff od vii ale xv to po protu crap.

Dodaj komentarz