Flappy Bird: Twórca oryginału nie bierze udziału w powrocie marki
Sprawa z Flappy Bird Foundation staje się coraz bardziej zagmatwana.
Tydzień temu świat obiegła informacja o powrocie jednej z najbardziej irytujących gier w historii, czyli Flappy Birda. Za tytuł ma odpowiadać Flappy Bird Foundation, które podkreślało, że produkcja powstaje we współpracy z oryginalnym twórcą. Niestety, jak się okazało, jest to najprawdopodobniej wyłącznie skok na kasę i to mocno powiązany z NFT.
Gracze zorientowali się, że coś jest nie tak, gdy wyczytali, że szefem projektu jest Michael Roberts. To człowiek zajmujący się produkcją mobilnych gier związanych z NFT i kryptowalutami. Przy okazji wielu użytkowników zastanawia się, w jaki sposób Roberts zdobył prawa do marki.
Flappy Bird miał należeć do Gametechu. W styczniu tego roku Amerykański Urząd Patentów i Znaków Towarowych (USPTO) uznał oryginalny znak Flappy Birda za porzucony, a w styczniu tego roku unieważnił roszczenia Donga Nguyena, oryginalnego twórcy, do marki.
Całą sprawę skomentował sam zainteresowany – Dong Nguyen. Wietnamczyk odpowiada za oryginalną wersję, którą później usunął z platform mobilnych ze względu na użytkowników, którzy szybko uzależniali się od pokonywania kolejnych rekordów. Na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitterze) napisał krótko: „Nie mam nic wspólnego z tą grą, nic nie sprzedawałem i nie wspieram krypto”.
Jeszcze w tym roku ma pojawić się grywalna wersja (m.in. na przeglądarki internetowe), a w 2025 roku nowy i rozszerzony Flappy Bird trafi na iOS-a i Androida.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl