FromSoftware: Twórcy Elden Ringa porównują swoją pracę do gry w Dark Souls
Serwis GamesIndustry.biz dotarł do pracowników FromSoftware, którzy skarżą się na crunch i słabe zarobki w studiu.
FromSoftware dało się poznać graczom jako twórcy wymagających, a jednocześnie doszlifowanych gier, w których zadbano o najdrobniejsze detale. Każda kolejna produkcja przesuwała granice jeszcze dalej, a sukces Elden Ringa zdaje się być ukoronowaniem takiego podejścia. Już wcześniej jednak pojawiały się głosy na temat kiepskich warunków pracy wewnątrz studia. Teraz swoją cegiełkę w temacie dołożył serwis GamesIndustry.biz.
Geoffrey Bunting dotarł do pracowników FromSoftware, którzy anonimowo wyżalili się m.in. na słabe zarobki i crunch. Na temat pracy w Japonii krąży wiele stereotypów, które rozwiewa już pierwsza z przytoczonych w artykule wypowiedzi.
Ogólnie rzecz biorąc japońska branża nie jest wcale taka zwariowana w porównaniu do mojego doświadczenia na innych polach. W Japonii jest wiele świąt i mamy też we FromSoftware zasadę, że pracownicy nie powinni siedzieć dłużej niż do godz. 22. Przez 90% czasu pracujemy maksymalnie do 21.
21 czy 22 może nie brzmieć jak wymarzona pora do pracy, lecz trzeba tu zwrócić uwagę, że FromSoftware oferuje elastyczne godziny zatrudnienia. Zdarza się też niestety crunch, a tym, co niepokoi jeszcze bardziej, są płace za nadgodziny. Jedno ze źródeł serwisu zwraca uwagę, że pracując po północy, dostawało się tylko połowę standardowej stawki godzinowej, podczas gdy większość firm płaci za takie godziny więcej.
Przepytani pracownicy potwierdzają jednak, że crunch nie jest ich codziennością i zdarza się przede wszystkim w krytycznych momentach rozwoju projektu oraz pod koniec jego produkcji.
W takich momentach przed wydaniem gry często musiałem pracować wcześnie rano i zostawać po godzinach. To trwało jakieś 2-3 miesiące.
Takie sobie zarobki...
A skoro już przy płacach jesteśmy, pracownicy skarżą się, że ich wypłaty są nieadekwatnie niskie do wykonywanej pracy. GamesIndustry.biz zwraca co prawda uwagę, że FromSoftware wbrew pozorom wcale nie jest tak wielkim studiem (w maju tego roku zatrudniało 349 osób), jednak chwilę potem przytacza następujące wyliczenia: pracownicy mogą średnio liczyć na 3,41 mln jenów rocznie (ok. 25 tys. dolarów). Dla porównania Atlus płaci ponad 5 mln jenów (ok. 38 tys. dolarów).
Dla pełnego kontekstu: przeciętne miesięczne wynagrodzenie w japońskim gamedevie wynosi od 231 tys. jenów (1675 dolarów) do 735 tys. jenów (5328 dolarów). To wciąż więcej niż oferują ostatnie ogłoszenia FromSoftware, gdzie płace zaczynają się od 220 tys. jenów (1595 dolarów). Niewiele pomogły nawet podwyżki, które Bandai Namco wprowadziło po sukcesie Elden Ringa.
...za to mnóstwo satysfakcji
Mimo to pracownicy FromSoftware zwracają także uwagę na ogromną satysfakcję, która płynie z ich pracy. W swoim studiu mają okazję spotkać innych utalentowanych artystów, którzy wkładają w tworzenie gier całe serce. Najlepiej sytuację zdaje się podsumowywać wypowiedź pracownika, który porównuje tę pracę do... grania w Dark Souls.
W pewnym sensie jest to napięte doświadczenie. Czeka nas wymagająca walka, by zrobić wszystko tak, jak należy. Ale jak już się to przetrwa, to jest mnóstwo satysfakcji. Zupełnie jakbyś pokonał bossa w Dark Souls.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.