GaiKai: Sony nowym właścicielem usługi. PlayStation 4 „w chmurze”?

Przedstawiciele Sony ujawnili, że za kwotę 380 milionów dolarów kupili należącą do Davida Perry’ego usługę GaiKai. Dzięki temu klienci japońskiego koncernu mają otrzymać „szybki dostęp do szerokiej gamy zawartości, od wciągających <hardkorowych> gier z piękną grafiką po <każualowe> produkcje, w dowolnym momencie i miejscu na różnych podłączonych do internetu urządzeniach”.
Jak mówi David Perry, prezes GaiKai:
Sony zbudowało niesamowitą markę i zasłużyło na szacunek niezliczonej liczby graczy na całym świecie. Jesteśmy zaszczyceni, że możemy pomóc Sony w szybkim tempie wykorzystać moc interaktywnej chmury i kontynuować rozwój ich ekosystemu, by wyposażyć developerów w nowe możliwości, co w dramatyczny sposób zwiększy zasięg ekscytującej zawartości i dostarczy rewolucyjne, nowe doświadczenia użytkownikom na całym świecie.
Na razie konkretne plany dotyczące wykorzystania przez Sony GaiKai nie są znane. Możemy się jednak założyć, że firma planuje integrację usługi z PlayStation 4. Dzięki temu powstałby konkurencyjny dla Xboksa 720 system pozwalający na dzielenie gier pomiędzy konsolę, smartfon, tablet oraz Vitę. Na razie są to jednak tylko nasze gdybania – więcej dowiemy się zapewne na przyszłorocznym E3.
Czytaj dalej
21 odpowiedzi do “GaiKai: Sony nowym właścicielem usługi. PlayStation 4 „w chmurze”?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
David Perry temu zaprzeczał, ale w końcu potwierdzono plotki z maja. Sony oficjalnie poinformowało, że kupiło GaiKai, jedną z dwóch – po OnLive – głównych usług streamingu gier.
http:atencentgemjar.files.wordpress.com/2010/07/who-cares.jpg?w=486&h=353 Tyle ode mnie :F
Im dalej od tej toksycznej chmury tym lepiej…
Nie widzi mnie ta gra w chmurze jak wiadomo w fps bedą opóznienia a grac na pc w chmurze jest niewyobrazalne no chyba ze ktoś jest masochistą ale pozyjemy i zobaczymy.
Chmura jest przyszłością, ale na tyle odległą że nie ma co się nią teraz ekscytować. Sony nie będzie chciało już wydawać nowych konsol po PS4, więc przejdzie szybciutko w chmurkę bez strat finansowych.
W ciągu najbliżych lat ma podobno zostać wprowadzone coś lepsze niż sam internet (Pracę trwają juz od paru lat). W takiej sytuacji granie w chmurze naprawdę ma sens jeżeli oczywiście to nie jest tylko plotka. 🙂
A Steam to nie jest gra w chmurze ??
Co nie zmienia faktu, że pograć bez netu też czasem trzeba 😉 |Ale na piractwo to jest genialny „lek”.|Szkoda tylko, że najbardziej ucierpią na tym używki :/ |Mam nadzieję, że chmura będzie bardzo opcjonalna.
@SkullfacePL|Eee, nie? Przecież żeby zagrać w grę, musisz ją pobrać. W chmurze zapisywane są najwyżej stany z gier, a i to jest opcjonalne.
A skończy się na tym, że będziemy płacić jeszcze więcej, warunki będą gorsze, a o graniu w singla będzie decydował net. ŚWIETNIE.
„PlayStation 4 „w chmurze”?” a nie lepiej ją trzymać na ziemi kolo TV?|Granie w chmurze może się sprawdzić tylko na urządzeniach mobilnych (pod warunkiem że będzie nielimitowany, bezprzewodowy, szybki dostęp do internetu jak na wi-fi), dla osób ze słabym sprzętem i na TV internetem. plusy są takie że na PC będą chodziły gry które byłyby inaczej wydane tylko na konsole.
Mam nadzieję że tylko jako dodatek/opcja/kompatybilność wsteczna. W innym wypadku PS4 nie ma dla mnie sensu ani możliwości.
Nie rozumiem jednego… skoro Sony kupuje Gaikai, to dlaczego jeszcze niespełna miesiąc temu twierdzili, że nic takiego miejsca nie ma? http:www.cdaction.pl/news-27122/e3-2012-prezes-gaikai-dementuje-plotki-o-wspolpracy-z-sony.html Przecież to kłamstwo w żywe oczy milionom ludzi i to takie, o którym jasne, jest, że się zaraz wyda. Dlaczego? Jaki cel w negowaniu prawdy?
@Mezu: A liczby do totka też wróżysz??
@Sveniu: Jak nie wiesz o co chodzi, chodzi o kasę, zapewne jakiś interes w tym mieli.
sracie o tym graniu w chmurze jakby to był jakiś cud nad Wisłą, przydałaby się jakaś selekcja tematów a nie latać ze wszystkim co w innych serwisach się pojawia
@Sveniu To czysto biznesowe podejście. Możliwości jest wiele: albo wtedy jeszcze dogrywali szczegóły i informacja potwierdzona naruszyła by w jakiś sposób ich pozycję podczas negocjacji, albo też w jakiś inny sposób by na tym stracili. W biznesie ważne jest by wiadomości docierały do informacji ogółu w odpowiednim czasie, a nie przed domknięciem, czy też 'wydarzeniem się’ pewnych spraw. 🙂
A potem że nie dla Europy, bo w Europie zamiast kupować gry to kupują gry i to drugie jest nieopłacalne :s.
Tak, ale w takich przypadkach można powiedzieć po prostu „niczego nie potwierdzamy” lub milczeć. Cóż, naiwne z mojej strony myśleć, że w publicznych wystąpieniach o ile ludzie kłamią i kłamać będą, to nie aż tak bezczelnie… Etyka w biznesie też obowiązuje.
Sveniu – na studiach moja siostra dowiedziała się na zajęciach z etyki w biznesie, że etyka w biznesie nie istnieje.
Przedsiębiorstwa istnieją tylko i wyłącznie w celu maksymalizacji zysku. A we współczesnym świecie wszystko da się wycenić na $$ 🙂