gamescom 2010: Microsoft Flight zapowiedziany, to już nie Simulator
Warto zauważyć, że z tytułu zniknęło słówko „Simulator„. Co może to oznaczać? Po pierwsze, możemy się doczekać gry o większej zawartości „każualowej”, w której realizm nie będzie już odgrywał pierwszoplanowej roli. Z drugiej strony choć w notce prasowej Microsoft odwołuje się do 28-letniej tradycji serii (w tym nawet do Flight Simulator 1.0), będziemy mieli prawdopodobnie do czynienia ze zwrotem w nieco odmiennym, w stosunku do poprzednich odsłon, kierunku. Domysły potwierdza producent, który jak można się było spodziewać, zapowiada „spojrzenie z nowej perspektywy na zasłużony gatunek w którym każdy, również starsi fani, będzie mógł doświadczyć magii latania„.§
Przedstawiciel Microsoftu, Phil Spencer, w dzisiejszym oświadczeniu skierowanym do mediów wspomniał także o skoncentrowaniu się na współdzieleniu doświadczeń oraz społecznościowym aspekcie gry. Nietrudno się domyślić, iż prawdopodobnie chodzi o możliwość powiadamiania przyjaciół o swoich osiągnięciach poprzez serwisy Twitter i Facebook. Ponadto Microsoft Flight, jak obecnie wszystkie gry Microsoftu, ma korzystać z platformy Games for Windows Live.
Data premiery gry póki co pozostaje nieznana. Nie wyjawia jej także pierwszy, króciutki i raczej „atmosferyczny” niż „merytoryczny” teaser:
Czytaj dalej
-
Red Dead Redemption na Xboksie, Switchu 2 i za darmo dla abonentów...
-
Phil Spencer gratuluje Steamowi. „Przyszłość oparta na wyborze to fundamentalna wartość...
-
Ubisoft zostanie sprzedany? Firma wstrzymuje obrót akcjami oraz publikację wyników...
-
2. sezon „Fallouta” na oficjalnym zwiastunie. Lucy i Ghoul powrócą już...
15 odpowiedzi do “gamescom 2010: Microsoft Flight zapowiedziany, to już nie Simulator”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

hmm a gdzie Train Simulator : /
Na kit trafiać z grą przeznaczoną praktycznie tylko dla maniaków lotnictwa do każuali, którzy i tak tego nie kupią? W efekcie gra nie sprzeda się wcale – maniacy zostaną przy X, każuale przy Call of Duty… Zresztą z tego co widziałem na filmikach na YT to szkoda, że M$ dla kasy niszczy taką piękną i wspaniałą serie zasłużonych symulatorów z grupą wiernych fanów awiacji. Mimo, że sam w to nie gram szkoda serii… Kolejne po Close Combat bezczeszczenie klasyki.
BTW: polecam Helloween – If I could fly – fajna nuta.
Buuuuu, myślałem , że to lepiej zoptymilizowana wersja fsx, koniec naszego kochanego symulatora.
Latam w MFS9 a ostatnio również MFSX od jakiś 4 lat. Zużyłem na tą grę 3 joye i powiem że to co robi Microsoft niezbyt napawa mnie radością. Zmiana nazwy funkcjonującej od praktycznie 11 symulatorów oraz zwolnienie grupy odpowiedzialnej za poprzednie części to cios w plecy Microsoftu. Co jeszcze? Może dodadzą perki (flight combo!) oraz auto-wyszukiwanie lotu (no bo co ma się biedny dzieciak przemęczać, walnąć jeden przycisk [FLY F16!] a potem niech nagrywają swoje piękne pokazy na youtuba.
Pewnie skoro taka każualizacja to joystick mogę wyrzucić, na klawiaturze po.. polatam..
Suuuper – Twitter + Facebook + achievmenty. Dokladnie to co fani serii lubia najbardziej… Zgaduje, ze wieloletni fani grania w gry video musza sobie szukac nowego rodzaju rozrywki poniewaz 'gaming’ tak sie zmienia, ze ja na przyklad nie mam juz czego szukac. Wydaje mi sie jednak, ze M$ niezle sie na tym 'przeleci’. Kazuale mimo wszystko za bardzo sie tym nie zainteresuja i zostana w roznego typu CoDach zas fani serii gre zignoruja… Mam taka nadzieje…
Jeszcze niech dodadza 'wypasny, sliczniasty i w ogole odjechany na maxa!’ CO-OP. Wszyscy beda szczesliwi.
W sumie albo to, albo nic. 100% symulatora we współczesnej grafice nie wydadzą, bo pójdzie na to kupa kasy, a sprzeda im się może 50k, może nie.|Niestety, albo się ma super grafikę, albo pełnoprawnego przedstawiciela niszowego gatunku. A bez nowej grafiki, to i można chyba grać w poprzednie odsłony serii bez problemu.
W sumie MS FS i tak długo się utzrymał, większość symulatorów padła chyba jeszcze przed rokiem 2000.
„prawdopodobnie chodzi o możliwość powiadamiania przyjaciół o swoich osiągnięciach poprzez serwisy Twitter i Facebook”|Nie wiem jak was, ale mnie to denerwuje.Czemu ma służyć popisywanie się swoimi osiągnięciami pseudo-? Ja w ogóle nie rozumiem istoty takich portali jak Twitter, Facebook czy inne nk…
*pseudo-znajomym
@Professor00179 – popieram, z bólem serca
…..Rest in Peace Flight Simulatorze….|@Professor a żebyś wiedział, wyobraź sobie takiech achieva „Udało Ci się odpalić Boeinga 747-400” XD
„możliwość powiadamiania przyjaciół o swoich osiągnięciach poprzez serwisy Twitter i Facebook.” Żenujące. Niepotrzebne. Dziecinne. A co do gry, mam nadzieję, że jednak to będzie symulator. W końcu. Błagam. Albo niech NASA wyda „Space Simulator 2010”, też będę kontent. 😉