gamescom 2011: BioWare – „Dragon Age III będzie miksem Początku i dwójki”

W wywiadzie udzielonym serwisowi PC Gamer Ray Muzyka, prezes BioWare’u, wypowiedział się o mieszanym przyjęciu Dragon Age’a II przez krytyków i graczy. Według niego, pomimo faktu, że wielu recenzentów wystawiło grze oceny powyżej 90%, niektórzy fani oczekiwali od niej kolejnego Dragon Age: Początek. I się przeliczyli. Dlatego też w kolejnej części cyklu jego twórcy chcą zaspokoić zarówno „wyjadaczy”, jak i nowych graczy.
Jak wyjaśnia:
Jedną z podstawowych wartości w BioWare jest to, że traktujemy wszystkie opinie bardzo poważnie i wiemy, że nie możemy zignorować najbardziej
fanów, którzy oczekiwali [od „dwójki”] czegoś podobnego do Dragon Age: Początek – musimy podjąć się tej kwestii i odpowiedzieć im. Mamy także zobowiązania wobec naszych nowych fanów – tych, którzy byli zaskoczeni i zadowoleni przystępnością i nowym podejściem do akcji i walki.
Jak dodaje:
Jako developerzy, musimy wziąć sobie do serca opinie dwóch grup fanów i przyjrzeć się możliwemu połączeniu ich w przyszłych grach serii Dragon Age. Myślę, że ekipa ma świetny plan i zamierza zrobić kilka rzeczy, które zaskoczą zarówno
, jak i nowych fanów mariażem… najlepszych elementów z obu gier, Dragon Age: Początek i Dragon Age II. Zamierzamy o tym więcej powiedzieć w przyszłości.
Czytaj dalej
61 odpowiedzi do “gamescom 2011: BioWare – „Dragon Age III będzie miksem Początku i dwójki””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@mef666 – DA 2 przekroczyło 2 miliony niedawno, DA:O w podobnym okresie czasu miało milion więcej. Bez liczenia dystrybucji cyfrowych w obu przypadkach. Więc to DA:O miało lepszą sprzedaż 🙂
Dragon Age: Origins miało lepszą sprzedaż i to o więcej, niż 1 000 000 egzemplarzy.
DOPISEK:|…w porównaniu do Dragon Age II.
BioWare olał w DAII hardkorowych fanów i źle na tym wyszedł (dużo niższa sprzedaż w porównaniu do Origins) więc może przy tworzeniu trójki pójdą po rozum do głowy i zrobią RPG na miarę Baldur`s Gate na PC i uproszczoną konwersję na konsole. Ale szczerze to sam w to nie wieżę…
Nie wiem dlaczego, ale moim zdaniem nic spektakularnego z tej gry nie będzie. „Miks początku i dwójki” nie może się moim zdaniem udać właśnie dlatego, że jest w nim pierwiastek „dwójki”, która moim zdaniem jest po prostu regresem. Mogliby bardziej pójść w kierunku jedynki. W dwójkę nie grałem i jakoś nie zamierzam. Ale to tylko moje zdanie.
Skoro Bioware kieruje serię bardziej ku akcji to w takim razie następna część powinna być drużynowym Hack`n`slashem:)
@Demilisz – Bledne masz spostrzezenia niestety bo paradoksalnie wiecej zarobili na 2ce – krotki czas i mniejszy naklad a do tego na pompie jedynki. Tak czy inaczej napewno teraz udeza na kase porownywalna z DA:O wydajac porownywalna ilosc funduszy i tyle, poprawia pare rzeczy co by sie ludzie nie czepiali walna super hiper kampanie pr-owa dadza pare filmowych trailerkow i bedzie kasa 🙂
Niestety ale mef666 ma rację. Wysokość zarobku można określić nie tylko po wielkości kwoty na koncie, ale też przez stosunek ilości pieniędzy do nakładu pracy. Pierwszy Dragon Age powstawał w niemałych bólach przez dłuuuugie lata, a sama koncepcja gry zmieniała się wielokrotnie w procesie tworzenia. DA2 powstał w zaledwie dwa lata, a zarobił nie wiele mniej niż jedynka…i to mniejszym nakładem pracy i zaangażowania. Wniosek: „mniej zrobili ale się dorobili”. Wątpię żeby teraz im się jeszcze chciało „bawić”
A byli jacyś zwolennicy DA2? Największa wtopa Bioware! Powinni mieć dziury w klatkach piersiowych, od walenia się w piersi. Nie wiem, czy dam się udobruchać np. doskonałym? ME3, i kupię DA3.
A byli jacyś zwolennicy DA2? Największa wtopa Bioware! Powinni mieć dziury w klatkach piersiowych od walenia się w piersi! Nie wiem, czy dam się udobruchać, np. „doskonałym” ME3, i kupię DA3.
Mnie tam bardziej się spodobało DA2: oczywiście miało swoje wady i to niemało, w jedynce pewne rzeczy rozwiązano lepiej, ale np walka i dialogi, czyli bycza część gry, bardziej przypadły mi do gustu w drugiej części. W jedynce za to fajniejsza była duża ilość lokacji i taki wyznaczony cel,do którego się dążyło. Więc hmm, dla mnie to dobrze że połączą w jakiś sposób obie części.