GDC 2010: Początek rewolucji? OnLive wystartuje w czerwcu. Na razie w Stanach. Będzie tanio!

Mike McGarvey, jeden z twórców OnLive, wyjawił portalowi MCV, że usługa wystartuje już niedługo – 17 czerwca. Wtedy też dostęp do serwisu uzyskają użytkownicy komputerów klasy PC oraz Mac. To rozczarowanie, założenie OnLive jest bowiem takie, by grami oferowanymi w tej usłudze grać można było na każdym usieciowionym urządzeniu (a więc także np. na telefonie, konsoli, telewizorze), twórcy tłumaczą to jednak tym, że od czegoś muszą zacząć, a wersja OnLive przeznaczona dla komputerów jest najbardziej zaawansowana. Przystawka do telewizora, która ma pozwolić na zabawę nawet wtedy, gdy nie masz w domu komputera lub konsoli, trafi do sprzedaży w terminie późniejszym.
Są też pierwsze informacje na temat ceny. Miesięczna subskrypcja OnLive kosztować będzie tylko 14,95 dolarów, czyli tyle, ile abonament w jakimkolwiek MMO. Sęk w tym, że w ramach tej płatności będziemy mieli dostęp tylko do wersji demo różnych gier lub nielicznych tytułów udostępnianych bez opłat.
Tymczasem już na początku (w czerwcu) otrzymamy dostęp do pokaźnej biblioteki gier – wsparcie usługi już zapowiedziały takie firmy, jak Electronic Arts, Ubisoft, Take-Two, THQ, czy Warner Bros. W dniu premiery OnLive na pewno będziemy mogli zagrać w Assassin’s Creed II, Prince of Persia: Zapomniane Piaski oraz Metro 2033. W trakcie czerwcowych targów E3 (które pokryją się z premierą serwisu) ujawniona zostanie pełna lista wydawców, którzy oferować będą swoje produkcje w ramach OnLive. Opłaty związane z graniem nie zostały jeszcze ujawnione – wiadomo natomiast, że poszczególne tytuły będzie można kupować (na stałe) lub wypożyczać (np. na dzień lub dwa). §
Dodatkowo, poza udostępnianiem gier, OnLive ma także oferować szereg usług społecznościowych – najciekawsza to tzw. Brag Clips, czyli możliwość nagrywania filmików, w których cieszymy się z wygranej i umieszczania ich w przestrzeni dostępnej dla innych graczy. Drobiazg, ale sympatyczny. Inne funkcje to m.in. możliwość nagrywania gry na serwerach OnLive – nawet jeśli pójdziemy do kolegi z tym systemem (albo np. pojedziemy do hotelu), będziemy mogli zalogować się na własne konto i rozpocząć grę dokładnie w tym miejscu, w którym ją przerwaliśmy.
Zła wiadomość jest taka, że wszystkie powyższe rewelacje dotyczą rynku amerykańskiego. McGarvey obiecuje jednak, że wkrótce jego zespół ujawni plany dotyczące Europy – i są szanse, że w tym roku dostaniemy również na Starym Kontynencie możliwość wzięcia udziału w tej rewolucji (choć w Polsce pewnie nie…).
Wygląda sensownie. O ile serwery wytrzymają napór klientów…
§
Czytaj dalej
56 odpowiedzi do “GDC 2010: Początek rewolucji? OnLive wystartuje w czerwcu. Na razie w Stanach. Będzie tanio!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Gdy rok temu Steve Perlman zapowiadał usługę OnLive (ma ona pozwolić grać w każdą grę bez względu na platformę i posiadanego PC), wielu pukało się w czoło. Dziś, na imprezie Game Developer’s Conference ujawniono datę startu usługi… oraz jej cenę. Będzie tanio!
i tak będą lagi:P
Coś jest nie tak hmmmm… Rynek gier upadnie
Jest dobrze tak jak jest. Mam nadzieję, że ten onlive nie wypali…
Abonament ? . Płace już za WoWa, nie będę płacił za to. Jeśli ktoś kupuję gry co miesiąc to czemu nie ? Taniej by wyszło o ile produkcje były by nowe i dobre.
1. Gdzie Linuks|2. Oby nie wypaliło (pudełka FTW).
Jeśli żył bym w stanach, albo Europie to te 15 dolców nie sprawiałoby kłopotów, ale tak to … ;/
W najbliższy wtorek mój net przyspieszy z 10 MB/s od 25 MB, więc u mnie ew. problem z lagami zniknie, jednak mimo to mam nadzieję że onlive nie wypali, wolę pudełka.
McGarvey Przeczytałem na początku jako MacGyver 😀
czyli że 15$ haraczu + kupowanie gier? no to ja podziękuję… przy naszym, polskim necie (drogim, zlagowanym i nierzadkimi dc’kami w tpsie) to nie ma sensu
15 dolców to tak czy siak nie wiele, a możliwości Onlive daje spore – z netem też chyba nie będzie problemu, w końcu cały czas przyspiesza i wydaje mi sie że nawet 10 mb dało by radę.
Otóż serwery padną pod koniec 2 dnia od premiery, płacić 15$ = ~42,45zł + cena gry = dziękuję za kilka złoty więcej mam grę bez lagów na swoim kompie i w pudełku 😉 |Jestem pewny że to nie wypali.
jeżeli ktoś jest płacić taką kasę za internet (i ten abonament), żeby płynnie mu chodziły gierki w tej usłudze to sądzę że stać go samego na kompa który je pociągnie… tez myślę że nie wypali
hahaha, żarcik na koniec
Takie problemy tylko w Polsce|:D
Matison – nie wypali? Postaw się na miejscu kogoś, kto nie ma ochoty bawić się w upgrade komputera, bo kupił go sobie dwa lata temu do pracy. Dzięki takim rzeczom jak On-Live będzie się dało zagrać w dowolny tytuł, na dowolnym sprzęcie. To może się sprawdzić, choć ciekaw jestem, jaka będzie reakcja producentów hardware’u. 🙂
Hm, ale o co chodzi w tej usłudze? 😛 Będę mógł zagrać w Gears of war na PS3, czy co? Poza tym nie rozumiem, jak niby będę mógł zagrać w najnowszą produkcję na leciwym kompie? To będzie wirtualny hardware? Hm.
@ZdeniO z tego co wyczytałem w CDA jak o tym pisali chodzi o to że u nich na serwerach będą wgrane gry ty się łączysz oni ją u siebie odpalają a ty grasz w domu sygnał leci przez łącze gry nawet nie instalujesz u siebie na dysku. To tak w wielkim skrócie.
Hah no ciekawe .. bo jakoś zabezpieczenia online w grach Ubi to kompletny Feil , a co dopiero grać w całe i w najnowsze gry !? Ja nie wiem chyba bedą musieli wynają komputer z pentagonu ;p
[beeep] jakim jest „On live” na dobre zawita w Polsce kiedy ja już będę mieć prawnuki. Ludzie, według mnie ta usługa to szajs jakich mało! Po pierwsze trzeba mieć super neta, żeby wszystko dobrze chodziło, a po drugie np. u mnie net często się wali, rozłącza itd. I wtedy co? I wtedy łagodnie mówiąc guzik. Co z zachowanym stanem gry? (jeśli zostanie on zachowany). Co z lagami jakie nawiedzą serwery? Niech se w dupę wsadzą ten OnLive, bo według mnie nie jest to przyszłość gier i NIGDY nie będzie.
Poza tym druga sprawa o jakiej miałem nie wspominać ale wspomnę, gdyż dla mnie i wielu innych graczy to ważne: a co z pudełkowymi wersjami gier? Nigdy nie kupiłem żadnej gry przez Steam’a czy inną droga cyfrową i NIGDY tego nie zrobię. Lubię mieć pudełko i w razie czego potem np. grę zainstalować na nowo bez żadnego problemu. A tak mało tego, że ludzie muszą te gry ściągać to jeszcze potem nagrywać to na płytki (kiedyś w końcu przyjdzie na to czas bo przecież zajmują miejsce). A ja mam to w wersji retail…
i mogę się z tego cieszyć bez problemowo. Zatem powodzenia OnLive, mam nadzieję, że nie wypalisz 🙂
no proszę. A Valve niedawno oznajmiło Steam i ich silnik Source na Mac’a. I to nie jakieś porty tylko poprawne wersje. Więc saga HL2, Team fortress 2, portal, CS:S itd itp i wszystkie gry na source chodzące będą działać na Mac. Tylko czekać aż inni deweloperzy się na to skuszą… Mac robi się coraz bardziej popularny…
Ja sądze że jednak ta usługa wypali:)|Choc jestm stanowczo za pudełkami ale i one znikną. bo jeśłi usługa sie przyjmie to cena pudełka zaczą iść masakrycznie w góre by je z rynku oczyścić:( i potem płać za neta, abonament i usłyge:/ OGÓLNIE PUDEŁKA ŻĄDZĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) i oby trwały na rynku jak najdłużej:) bo mnie na droższego neta nie stać!!!! minimum 5 mb/s (tak czytałem rok temu że coś koło tego trzeba będzie mieć by odpalić w HD gierke)
Szczerze to mi to zwisa. Nie trawię czegoś takiego i już. Ja muszę mieć pudełko i płytkę bez względu na to czy będę musiał za to płacić podwójnie niż pobrać elektroniczną wersję za grosze.
W Eeuropie (może oprucz angolów) napewno nie wypali.
@Sebsax Coś za doglębna i całościowa analiza rynku. Ja natomiast myślę, że to się uda.
Ja i tak jestem pewien, że to będzie ( przynajmniej na początku ) tak zlagowane, że nawet nie będzie można nazwać tego graniem…
Łeee… upadną i ludzie zostaną tylko ze starociami z dawnych lat (czyt. teraz) 🙁 |Pudełka są fajne, kolekcjonerskie ;P
jesli bedzie w polsce to kosztowalo 60 zl i jesliu beda tam w miare nowe i dobre produkcje to grzechem bylo by nie uzywac
Czyli komputer z którym się połączymy będzie się łączył z serwerami Ubisoftu, wysyłał obraz do nas i zbierał od nas informacje wciskania klawiszy jednocześnie ^^
Czekaj czekaj bo nie kumam. Ta usługa ma działać na zasadzie wypożyczalni gier ? Że jak podłączę ją do TV, i mogę grać tylko muszę opłacić ? Zastanówmy się. 14.95 dolarów to w Polsce na złote wychodzi, na moje oko chyba 50 – 75 złotych. I tu pytanie, czy to ma sens płacić za to ? Zobaczymy co powiedzą Amerykanie w czerwcu.
@DieS iRae „cytat: Nigdy nie kupiłem żadnej gry przez Steam’a czy inną droga cyfrową i NIGDY tego nie zrobię.”|Może właśnie dlatego nie wiesz jakie to wygodne, mam kilka gier na steam’ie i na impulse’ie, i nawet po pożarze (w którym spłoną wszystkie moje płytki) mogę mieć do nich dostęp na dowolnym komputerze, trzeba je tylko zciągnąć. Jak zabraknie miejsca wystarczy odinstalować.|A co do OnLive mam nadzieję że odniesie sukces, wtedy na wakacjach będzie można pograć w ulubione gry w kafejce internetowej 🙂
Podstawowa kwestia , czy cena obejmuje tylko dostęp do usługi czy również mozliwośc grania w dowolne gry, bo jeśli z grami to bedzie sukces. W przeciwnym wypadku bedzie to tylko kolejna platforma w stylu d2d, steam działająca na innych zasadach technologicznych i choć znajdzie swoich zwolenników to bedzie to grono dośc zamkniete. Pracownicy w biurach z dostepem do netu ew w domach ze starym sprzetem a na zachodzie jak ktoś w domu ma kompa to go stac na nową kartę i inne upgrady. Zobaczymy…
zobaczymy może nie będzie takie złe 🙂
Abonament za jedną głupią grę haha na pewno nie zapłacę.
Abonament za sama subskrypcję na OnLive. Za kupno lub wypożyczenie gier trzeba dopłacić.
Czyli samym TV się nie pogra, jak usilnie tłumaczyłem od początku tego szału -_- Choćbym chciał to i tak tego w domu nie uświadczę więc mówię 'Meh’
@ocelotek, a czy to dla ciebie dziwne?? Przecież z samego udostępniania gier pieniądze były by nędzne. Większość keszu pochłaniają przecież farmy serwerowe.
Mam nadzieje, ze w FPSy bedzie mozna grac z myszka. I to w sposob taki jak na PC, nie konsolach. A tam granie z myszka (rzadko, ale jest taka mozliwosc) jest po prostu g*****. Jak nie bedzie myszki i klawiatury to caly ten OnLive mozemnie pocalowac w dupe.
Jest dużo „ALE”, lecz ogólnie ma sens. Firmę czeka jednak wiele przeciwności, by piękną ideę w efektywny sposób zrealizować. Na czelę z szybkościami łącz klientów… Myślę jednak, że za 5 lat podobne usługi rzeczywiście mają szansę stanąć na równi z innymi powszechnymi obecnie sposobami na zapewnienie sobie wirtualnej rozrywki.
@BHole:|Człowieku jeśli lubisz bawić się w ściąganie paru giga na nowo no to gratulacje! Widać czas jest Ci bardzo ważny lol 😉 A nie wygodniej mieć grę na własność? Nie wygodniej ją sobie wgrać kiedy tylko chcesz bez zbędnego czekania? „Spoko za 9 godzin będę mieć ściągniętą gierkę i będę mógł w końcu zagrać”. Dla mnie to jest P A R O D I A !!!! A co jak nie będzie neta w danej chwili? Nie pograsz, bo nie masz dostępu do gry ani nawet nie ściągniesz jej na nowo. Poza tym to pewnie,w kafejkach internetowych
będzie można grać w gry….w Polsce za jakieś 340 lat, bo trzeba mieć niezłą prędkość,a jak w żadnej jeszcze nie spotkałem się z wymaganą do grania w OnLive. Może w Warszawie i innych wielkich miastach tak jest ale ja mam do większych miast daleko. Poza tym to Ty, super: płacisz za WYPOŻYCZENIE gry, płacisz abonament za usługę i jeszcze za czas spędzony w kafejce. No geniuszu Ty mój, wspaniałe rozwiązanie. Nic tylko bić oklaski. Dla mnie nic i nigdy nie przewyższy grania na własnym kompie.
@Mimizu:|Za pięć lat to takie usługi dopiero wynajdą koło 😉
Hmmm… jeśli żeczywiście to przejdzie to może nasz czekać duży skok w grafice gier bo komputery graczy nie będą już jej ograniczać.
Boże jak widzę komentarze niektórych z was to mi się słabo robi. Ludzie, na tym polega ta „Rewolucja”. Żadnego ściągania, kart graficznych, padów w strzelankach. Jedyna moim zdaniem wada to brak pudełek do gier które kupiłeś.
Z tego co wiem każda „gra” gracza będzie „grana” na serwerach twórców OnLive.|Nie wiem jaki serwer/y wytrzyma 400tysiecy Crysisów albo metro 2033.
A jeżeli np. po 5 latach usługa padnie to co? Wszystkie zakupione gry idą w zapomnienie? :/
A mi nie szkoda pudełek. Może i ładnie to wygląda, ale mi zaśmieca półki.Czekam z niecierpliwością na tą rewolucje!
Według mnie to na stówe nie będzie rewolucja, a porażka. W Polsce z pewnością 😉 Powodzenia z OnLive wszystkim popierającym tą usługę 😉