Ghost Keeper: Nadchodzi duchowy spadkobierca Ghost Mastera
Dobrze wiecie, po kogo dzwonić, kiedy zobaczycie w swojej okolicy coś niepokojącego. A jak to jest być po drugiej stronie barykady?
Ponad dwudziestoletnie już dzieło studia Sick Puppies nie sprzedało się najlepiej, czym zabiło swoich twórców, ale dziś Ghost Master jest grą kultową, wspominaną przez wielu znacznie cieplej niż można się było spodziewać, o czym świadczy spore zainteresowanie tytułem po tym, jak był rozdawany za darmo. Ówcześni wydawcy produkcji też już nie istnieją i trudno powiedzieć, kto obecnie ma prawa do tej marki, jednak na horyzoncie pojawił się (he, he) duchowy spadkobierca Ghost Mastera.
Ghost Keeper to tytuł tworzony przez studio Blum Entertainment (odpowiedzialne m.in. za Builders of Greece) oraz Quest Craft i gdybym w pierwszych sekundach trailera nie zobaczył tytułu, prawdopodobnie spodziewałbym się Ghost Mastera 2.
Nieco inne są tylko okoliczności, ponieważ Ghost Keeper zabiera nas na niespecjalnie mrożącą krew w żyłach wycieczkę do XIX-wiecznej Anglii. Reszta brzmi znajomo: przejmiemy kontrolę nad duchami i demonami, których celem będzie straszenie ludzi. Czy taki pomysł na rozgrywkę ma szansę podbić serca nowych graczy, czy trafi tylko do starych wyjadaczy? Przekonamy się wkrótce, ale niestety Ghost Keeper nie zrobi nam halloweenowej niespodzianki w tym roku – na premierę poczekamy do 2025.
Ech, jak za polskim dubbingiem w grach zazwyczaj nie przepadam, tak tutaj mam nadzieję, że twórcy się na to zdecydują.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.