Ghost of Tsushima – Poznaliśmy ceny i zawartość edycji specjalnych

Ghost of Tsushima – Poznaliśmy ceny i zawartość edycji specjalnych
Figurki co prawda zabrakło, ale będzie co postawić na półce.

Sony ujawniło wreszcie datę premiery jednej ze swoich najciekawszych gier na wyłączność i pozwoliło bliżej zapoznać się z jej założeniami fabularnymi. Jeśli nabraliście ochoty na wycieczkę po Cuszimie i czujecie, że gra spodoba wam się na tyle, że warto zainwestować w edycję ponadstandardową, warto przyjrzeć się szczegółowym ofertom.

Edycja Specjalna została wyceniona na niecałe 300 złotych i zawiera:

  • grę
  • steelbook
  • cyfrowy artbook
  • zestaw skórek
  • kolekcję przedmiotów do wykorzystania w grze
  • komentarz reżyserki (twórcy rozmawiają z jednym z japońskich historyków i porównują wydarzenia w grze z ich prawdziwymi odpowiednikami)

  • (Kliknij, aby powiększyć)

    Edycja kolekcjonerska będzie kosztowała niecałe 800 złotych i znajdziecie w niej:

  • grę
  • steelbook
  • drukowany artbook (48 stron)
  • zestaw skórek (bogatszy niż poprzedni, zawierający m.in. konia)
  • kolekcję przedmiotów do wykorzystania w grze
  • komentarz reżyserki (twórcy rozmawiają z jednym z japońskich historyków i porównują wydarzenia w grze z ich prawdziwymi odpowiednikami)
  • dynamiczny motyw PS4
  • maskę z podstawką
  • chustę furoshiki
  • chorągiew wojenną sashimono
  • mapę drukowaną na płótnie

  • (Kliknij, aby powiększyć)

    8 odpowiedzi do “Ghost of Tsushima – Poznaliśmy ceny i zawartość edycji specjalnych”

    1. Figurki co prawda zabrakło, ale będzie co postawić na półce.

    2. SolInvictus 9 marca 2020 o 15:32

      Co jak co, ale w przypadku tej gry wolalbym w edycji za 800 zlotych zamiast masy pierdol zobaczyc katane. Nawet taka podla, na bazie ostrza noza kuchennego. Ale katane.

    3. Mmmm maska na koronawirusa xD zejdzie jak na pniu.

    4. @SolInvictus, taką maskę trudniej kupić niż podróbkę katany.

    5. Dla mnie to jest jedna z tych nielicznych gier z serii: biere na premiere.

    6. SolInvictus 9 marca 2020 o 16:50

      @TheFrediPL Wlasnie macha jest z tego wszystkiego najfajniejsza i z opisu Mask AND Stand wnioskuje, ze jest odczepiana od podstawki w pelni funkcjonalna maska. Furoshiki (tobolek, do zawiazania np. na kijku =D) to tez ciekawa opcja, ale obie rzeczy wydaja mi sie wrecz absurdalnie pretensjonalne do codziennego noszenia. Stawiam wiec, ze koniec koncow ow praktyczny potencjal zostanie zgaszony rola eksponatu. I co jak co, ale katane w domu warto miec bardziej niz maske czy tobolek :>

    7. Bardzo ładny steelbook, a sama edycja niewiele droższa od standardowej. Biere.

    8. deanambrose 9 marca 2020 o 20:43

      Ciekawe czy maske da się założyć?

    Dodaj komentarz