Gracze w Wielkiej Brytanii pozywają Sony za zawyżanie cen

Gracze w Wielkiej Brytanii pozywają Sony za zawyżanie cen
Jakub "rajmund" Gańko
Jeśli uważacie, że Sony życzy sobie za dużo pieniędzy za cyfrowe wersje gier i mikrotransakcje, to nie jesteście w tym odczuciu odosobnieni.

Jak informuje brytyjska telewizja informacyjna Sky News, gracze mają dość przepłacania za gry na PlayStation i wzięli sprawę w swoje ręce. Efektem jest pozew zbiorowy wymierzony w Sony, według którego Japończycy mieli naciągnąć graczy w ciągu ostatnich sześciu lat na ponad 5 miliardów funtów. Straty dla indywidualnego użytkownika szacowane są na kwotę od 67 aż do 562 funtów.

Za pozew odpowiada Alex Neill, specjalista od praw konsumenta. Jego zdaniem Sony łamie prawo konkurencji i nadużywa swojej pozycji na rynku, narzucając 30-procentową marżę na każdą grę i dodatek udostępniony w PS Storze.

To koniec zabawy dla Sony PlayStation. Poprzez te kroki prawne staję w obronie milionów Brytyjczyków, którzy zostali bezwiednie naciągnięci. Wierzymy, że Sony nadużyło swojej pozycji i zdzierało ze swoich klientów. Gaming stanowi największą część branży rozrywkowej w Wielkiej Brytanii, wyprzedzając telewizję, wideo i muzykę. Wiele wrażliwych osób polega na grach w celu połączenia ze społecznością. Działania Sony kosztują miliony osoby, które nie są w stanie ich zapłacić, szczególnie teraz, w środku kryzysu, kiedy kieszenie klientów są wyciskane jak nigdy wcześniej.

Pozew wpłynął w piątek do Sądu Apelacyjnego ds. Konkurencji, a każdy mieszkaniec Wielkiej Brytanii, który zakupił cyfrową wersję gry lub dokonał mikrotransakcji wewnątrz niej za pośrednictwem PlayStation Store’a po 19 sierpnia 2016 roku, może domagać się rekompensaty. Na pewno będzie bardzo ciekawie obserwować dalszy rozwój tej sprawy.

Natasha Pearman, prawniczka współpracują w sprawie z Neillem, zwraca uwagę, że pozew nie byłby możliwy, gdyby nie ustawa chroniąca prawa konsumenta z 2015 roku, która weszła w życie właśnie dzięki niemu.

Sony jest monopolistą w kwestii cyfrowej dystrybucji gier na PlayStation i dodatków do nich. Prowadzi strategię nie dopuszczającą do głosu konkurencji, która doprowadziła do wysokich cen dla klientów. Są one zupełnie nieproporcjonalne do kosztów, jakie ponosi Sony, zapewniając dostęp do tych usług.

6 odpowiedzi do “Gracze w Wielkiej Brytanii pozywają Sony za zawyżanie cen”

  1. „Działania Sony kosztują miliony osoby, które nie są w stanie ich zapłacić, szczególnie teraz, w środku kryzysu, kiedy kieszenie klientów są wyciskane jak nigdy wcześniej”. O borze szumiący, te problemy pierwszego świata… 😀 To trochę tak, jak pozwać właściciela lokalnej stacji benzynowej, bo zamiast sprzedawać wódkę po cenie hurtowej, wykorzystuje fakt prowadzenia działalności 24/7 (również w święta i „pisowskie” niedziele) do narzucania marży z kosmosu, a przecież ci biedni imprezowicze muszą coś pić. 🙁
    Koniec końców, historia jak wiele innych: kolejny klaun usiłuje wybić się na wyciągniętym z tyłka pozwie opartym o nośny medialnie temat. Nic z tego nie wyjdzie, bo wyjść nie może, ale przynajmniej branżowe portale będą miały o czym pisać.

  2. A wystarczy nie kupować. Nie ma skuteczniejszego sposobu na „władców Excela” w gamingowych korpotworach 🙂

    • Niestety w niektórych przypadkach prowadzi to do zamknięcia studia. Bo wydawca na siebie nie weźmie odpowiedzialności za własne praktyki. EA przoduje w takich zagrywkach.

    • PlaystationFanboy 22 sierpnia 2022 o 13:25

      To jest najgorsze w takich przypadkach, gdzie za błędy i głupie decyzje wydawcy odpowiada studio, a nie wydawca – ten zawsze będzie szukał winnych dookoła i zawsze jakiegoś wskaże.

  3. PlaystationFanboy 22 sierpnia 2022 o 11:56

    Sony ma prawo narzucać sobie taką marżę, jaką chce, bo to ich sklep i ich konsole. Jak się nie podoba to można kupić sprzęt konkurencji, albo gry kupować używane w pudełkach. Będzie taniej i Sony nic z tego nie dostanie. Jakoś takiego pozwu odnośnie okradania graczy przez Blizzarda w Diablo Immortal albo FUT w Fifie nie widziałem.
    Takie pozwy powinny być od razu odrzucane, bo tylko sąd traci czas na bzdury zamiast zająć się ważniejszymi sprawami, a dodatkowo Sony powinno go też oskarżyć za próbę wyłudzenia pieniędzy.

  4. Z jednej strony narzekają a z innej wydają głupio pieniądze na mikrotransakcje, skrzynki preordery i nft.
    Gry to nie towar pierwszej potrzeby. Nie stac cię na granie to czekaj na promke albo nie kupuj.

Dodaj komentarz