Grand Theft Auto V: Hollywood? A może raczej San Andreas 2?
Serwis VG247 donosi, że Grand Theft Auto V osadzone zostanie w Hollywood. Ponadto Rockstar ma ponoć ujawnić grę już „wkrótce”.
Powyższe plotki należy jednak traktować z dużym dystansem. Hollywood samo w sobie jest dość małe (to jedna z dzielnic w Los Angeles), by uczynić z niego miejsce akcji tak obszernej gry, jak kolejna odsłona Grand Theft Auto. Z drugiej strony, miejsce to mogliśmy odwiedzić już w Grand Theft Auto: San Andreas, gdzie znane było jako Vinewood i było częścią miasta Los Santos.
Śladem serwisu VG247 podążyli jednak redaktorzy portalu Eurogamer. Powołując się na anonimowe i zaufane źródło twierdzą, że Rockstar w ostatnim czasie prowadził badania wokół Hollywood, choć nie sprecyzowano dokładnie, czy miały one coś wspólnego z GTA V.
Samo Rockstar oznajmiło, że nie komentuje „plotek i spekulacji”. Jak zwykle.
§
Czytaj dalej
110 odpowiedzi do “Grand Theft Auto V: Hollywood? A może raczej San Andreas 2?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Ja jednak czekam na europejskie klimaty, byloby znacznie ciekawiej.
Kurde GTA krąży cały czas w tych samych lokacjach, kiedy wreszcie przeniesie się na stary kontynent. 🙂
HOLLYWOOD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
E tam, wolał bym raczej Las Vegas w pełnek krasie :].
A ja bym chciał choć jedno GTA z Polskim dubbingiem, lub chociaż z napisami w dniu premiery…
@Chmielok|To zagraj we Wheelmana będziesz miał jakąś namiastkę chociaż ;DA co wy z tą eurpoą tak…?|GTA w europie to już nie było by GTA! |Tylko szkoda że w dodatkach poraz ostatni widzieliśmy Liberty City :/ |Liberty City podoba mi się tak samo jak stan San Andreas to co że mniejsze ale czuć klimat nowego jorku ;D i jest co robić…
@Maximao|Las Vegas (las venturas) masz w San Andreas czyli jak będzie SA2 to będziesz szczęśliwy… to o co chodzi?
Fajnie by było gdy by zrobili GTA V w Liberty City z CJ-em, w latach 80-tych. W końcu Carl wspominał o swoim pobycie w LC już w GTA:SA, a później przyznał się, że pracował tam dla mafii.
Oby tylko działo się we współczesności .
Te wszystkie ,,duperele” z SA powinny być wprowadzone , choćby dlatego , aby móc dostosować naszego bohatera do swoich potrzeb . Przecież Rockstar nikogo nie zmusza , aby siedział w sklepach , na siłowni czy u fryzjera.
Ja to lubię jak Rockstar trzyma wszystko do ostatniej chwili , żadnych przecieków , same plotki. Podsyca maksymalnie ciekawość i zainteresowanie graczy. |Ciekawe czy będzie to najlepiej sprzedająca się gra w historii , widząc jak dobrze sprzedało się , skąd inąd nowa marka (wiem było Red Dead Revolver) , Red Dead Redemption , jest to bardzo możliwe. Już się boję , że w Polsce gry będzie brakować i trzeba będzie preordera złożyć.
Co do samego pomyslu o kolejnym San Andreas to wolalbym nie. Jest to moim zdaniem najlepsza czesc serii, ale Saints Row o wiele ciekawiej rozwinelo ten watek (naprawde polecam ta gre, pomimo skopanej konwersji, jest bardzo zabawnie, powaznie kiedy trzeba, a przerywniki i zarys fabularny robia ogromne wrazenie). Jak dla mnie GTA IV bylo rozczarowaniem, niekoniecznie dlatego, iz zrywalo z San Andreas, ale bylo po prostu nudne. Teraz czekam na nowa Mafie i Saints Row 3
Sądzę, że to nie będzie gta V… Gta V będzie przy nowym silniku, co za tym idzie, nowej epoce. Ale nowe gta.. już zacieram ręce
Tylko SA 2! Te wiejskie tereny i pustynne drogi… coś pięknego
Już wczoraj to widziałem…
@xyz14|Widzę że też czujesz te klimaty 😀 |@majonez|Liberty City podobno akcja GTA już ma się tam nie toczyć (aż człowiek czuje pustkę…). A co do CJ’a to raczej nierealne, Rockstar zawsze dje nowego bohatera z własną historią…
I tak pewnie akcja będzie się toczyć w Vice City.(OBY)
Mi się już od dawna marzy nowe San Andreas 🙂 )
Ciekawe kiedy Rockstar da Vice city, SA i Liberty city………
Wolałbym nast. część GTA w Londynie. To jedyne miasto w historii serii, które nie doczekało się jeszcze przeniesienia w trzeci wymiar(!!) A ja osobiście bardzo lubie brytyjskie klimaty. Byłem w Angli (co prawda w Bristolu, ale podejżewam, że sporo rzeczy w londynie wygląda podobnie)więc w GTA osadzonym w UK poczułbym się jak ryba w wodzie. Pomyślcie, skoro całkiem sporo w GTA IV było polskich głosów i przechodniów to jak dużo ich bedzie dopiero w GTA London? Założe się że co 2 przechodzień będzie Polakiem.
Ja myślę że to będzie Nowy York lub Liberity City
GTA w Europie? Nie wyobrażam sobie. Ameryka to mieszanka rożnych kultur i narodowości, co ciekawego można przedstawić w Europie. Jeszcze niektórzy (może nawet redaktorzy CDA) mieli nadzieję na to, że akcja będzie działa się w Londynie. A to najgorsza z możliwych lokacji (lewostronny ruch, nudni Anglicy) a przecież w GTA są barwne postacie. GTA to amerykańska seria i im szybciej się z tym pogodzicie tym lepiej.
@Guthan: Masz świra na punkcie licencji ? Jedną z cech GTA są fikcyjne marki samochodów. Zresztą szkoda kasy…
Ja chciałbym, żeby to się działo na polskiej wsi. fajnie byłoby jeździc na kombajnie 🙂 Wąchock, Rzyki, Tyły i inne fajne miejscowości 😛
Mnie zawsze ciekawiło jak by było, gdyby bohaterem GTA została kobieta 🙂 Byłby to powiew świeżości w serii 😀 Coś nowego…
Była jakaś gra ala GTA której fabuła była związana tylko z Londynem i niestety nie miałem okazji w nią zagrać, ale z tego co czytałem była naprawdę niezła. Co do „nudnych” Anglików, to nie wiem dlaczego są tak postrzegani, co więcej mają bardzo specyficzne poczucie humoru, ale zarazem bardzo fajne jak dla mnie, lubię angielskie(brytyjskie) dowcipy.
Jeśli w kolejnym GTA będzie San Andreas, będę niezadowolony – z tych trzech miast SA jest dla mnie najgorsze (co nie znaczy, że złe). Ale z drugiej strony przydałoby się Los Santos z okolicami, gdyż SA doczekało się tylko jednego GTA (nie licząc rzecz jasna GTA 1).
Najlepiej aby walnęli Vice City czyli Miami i git a nie robić pierdół typu same Hollywood chociaż hmm.. za takie spore Los Angeles bym się nie obraził.
GTA w Los Angeles? Ale, żeby tylko w samym LA 🙂
moze i bede w mniejszosci ale najbardziej wolalbym kolejna czesc jako SA na silniku z IV, uwielbiam olbrzymie tereny, wiejskie drogi, pustynie po prostu nieskrepowana swobode, do teraz gram w GTA SA z mnostwem modow, cos pieknego!
Eurogamer – który to raz już słyszę jakieś nowości z tego serwisu, o dziwo tylko oni zawsze mają swoich anonimowych informatorów 🙂
„London 2”, współcześnie. O tym, że może wyjść klimatycznie wie każdy kto oglądał „Przekręt” albo serial „Keen Eddy”.
@AllWaitsOfWar|Liberty City to zmyślony Nowy Jork czyli to samo ;D|A krążą pogłoski że Liberty City (czyli Nowy Jork)podziwialiśmy ostatni raz w dodatkach do GTA IV!|A GTA w Londynie to już nie było by GTA ;/ To musi być w USA.Masz sporo gier typu GTA których akcja toczy się w europie przykładowo Wheelman
@ElTabasco |GTA w Londynie już wyszło. Zgadnij jak się nazywa? 😉
Wiem że wyszło…|Grałem, ale nie podobało mi się tak jak 1 i 2.|Jestem fanem serii takie rzeczy się wie.
Oby były dalsze losy Grove Street Family . GTA SA miało fajne misje i rowery 😀
skończcie spekulować ; D samego hollywood nam napewno niedadza za male to i zbyt sterylne po prostu moze tylko tu ich nakryli ze cos pstrykali albo od tego zaczeli, a GTA London bylo jako mod czy tam dodatek d GTA „I” mysle, ze za pol roku powiedza wiekszy konkret:>
A miało być w Vice City (instrukcja w EfLC). Czy napewno ma to być gta v? a nie np. gta 4: vice city itd? Epizody to tylko dlc wiez czemu nagle mieli by robic gta 5 z nowym silnikiem skoro maja juz gotowy ten od 4. Wystarczy go troche podrasowac tak jak podrasowali ten z gta3
Gutham to wszystko co wymieniłeś byłoby właśnie fajne w GTA 😉 Ew. Mogą zrobić tak, że będzie się akcja dziać w Los Santos 2- czyli nowym powiększonym i rozbudowanym i bardziej dopracowanym i realistycznym, LS zaliczy taki lifting jaki zaliczyło Liberty City z GTA 3 i GTA: LCS w GTA IV. Dla mnie też fajnie, choć nie lubię GTA które dzieją się tylko w jednym mieście. Pod tym względem SA jest najlepsze.
Może być ciekawie 😉
@Szym0n GTA V to nazwa robocza. Na 99% nie kolejna część nie będzie miała V w nazwie, ale jakoś musimy to nazywać. Dopóki się nie dowiemy jaki tytuł to będziemy operować roboczą nazwą – GTA V 😉
Mi marzy się GTA San Andreas 2, ponieważ jedynkę lubiłem ze wszystkich części GTA najbardziej.
ja bym wolał vice city. tam był klimat że hej.
Gdyby było w San Andreas to może Rockstar dodałby zwierzęta? Przynajmniej konie…ah to Red Dead…
Grunt, żeby była jakaś normalna optymalizacja, nie tak jak z GTA IV. Zresztą u nich to zawsze jest z tym ciężko
oby wyszla ja najszybciej chocby narazie tylko na konsole
Na Florydzie jest miasto o nazwie Hollywood.
@patrck49 Masz całkowitą rację 🙂
@SweetHardcore|Zwierzęta w GTA jakoś sobie tego nie wyobrażam…|Chociaż już w GTA IV miały być ale z nich zrezygnowano. Ale przecież w GTA są zwierzęta, w San Andreas sporo ryb było ptaki… Zresztą w GTA IV były gołębie które dało się zatłuc
Słyszałem, że „piątka” ma rozgrywać się w Londynie. Może Rockstar tworzy inną grę w której odwiedzimy Hollywood.