
Grand Theft Auto V: Pierwsze konkretne informacje
Do sieci trafiła wreszcie cyfrowa wersja grudniowego numeru magazynu Game Informer, którego dziennikarze, jako jedyni na świecie przedstawiciele mediów, mieli okazję odwiedzić studio Rockstar Games i zapoznać się z obecnym etapem prac nad Grand Theft Auto V. Dlatego też w tym właśnie wydaniu znalazł się artykuł poświęcony GTA V z pierwszymi konkretami o tej produkcji.
Najważniejsze informacje prezentujemy poniżej, standardowo w punktach:
dostępne w grze miasto Los Santos – wzorowane na Los Angeles – ma być większe niż światy San Andreas, GTA IV i Red Dead Redemption razem wzięte (przejechanie z jednego krańca miasta na drugi samochodem zajmie około 30 minut). Pojawią się lokacje podwodne, które będzie można eksplorować z pomocą sprzętu do nurkowania. Do tego możemy liczyć na bazę wojskową, przedmieścia, pustynię, górę Mt. Chiliad oraz region wzorowany na wybrzeżu ryftowym Salton Sea; Nie będzie możliwości kupowania mieszkań, ale twórcy obiecują, że zastosowany w grze system ekonomii da graczom wiele rzeczy, na które będą mogli wydać pieniądze – zarówno na początku gry, jak i po jej ukończeniu.
w GTA V pojawi się trzech bohaterów, trzy grywalne postacie – faceci o imionach Michael, Trevor i Franklin. Każdy z nich dysponować będzie nieco innym zestawem umiejętności, wygląd każdego z nich będzie też można w pewien sposób indywidualizować (jednak najpewniej sprowadzi się to przede wszystkim do ubioru, na pewno nie będzie znanego z GTA: San Andreas systemu zmieniającego cechy fizyczne postaci, np. pogrubiającego bohaterów, gdy dużo jedzą).
ważną częścią fabuły będą napady, w tym skoki na banki. Twórcy dostrzegli że graczom podobały się pojedyncze misje tego typu pojawiające się w poprzednich odsłonach, więc teraz będzie ich więcej, dużo bardziej rozbudowanych
Michael (to on był narratorem z pierwszego zwiastuna, który przypominamy poniżej) jest byłym złodziejem napadającym na banki. Teraz jest na emeryturze, po pójściu na współpracę z policją. Objęty programem ochrony świadków żyje w luksusie, ale nie jest szczęśliwy – nienawidzi swojej żony Amandy (która wydaje jego pieniądze) i nie rozumie swoich dwóch młodocianych synów, Tracy’ego i Jimmy’ego. Jako że kończą mi się pieniądze, postanawia powrócić do swojego dawnego zajęcia. Relacje między nim, a jego żoną (i szerzej – rodziną), mają przypominać to, co znamy z serialu Sopranos.
Trevor to były pilot wojskowy, który współpracował z Michaelem w kilku napadach na banki. Teraz jednak się stoczył – zażywa narkotyki, pije, żyje w bałaganie. To „najbardziej kryminalny” z całej trójki bohaterów – człowiek, który dawno temu przeszedł na stronę zła i chaosu i nie zamierza z niej wrócić. Nie liczy się z nikim, z łatwością zabija. Wielokrotnie w czasie gry jego nastawienie będzie przyczyną kłopotów.
Franklin to dwudziestoletni mieszkaniec południowej części Lost Santos. Pracuje dla szemranej firmy zajmującej się sprzedażą samochodów – głównie na kredyt, udzielany ludziom, którzy nie mają z czego go spłacić. Franklin jest egzekutorem tych długów. Twórcy chcieli stworzyć postać wyjętą z czasów świetności kalifornijskich gangów, która jednak ma tego pecha, że żyje wtedy, gdy nie mają już one takich wpływów.
pomiędzy misjami (a czasami także w trakcie misji) będzie można przełączać się pomiędzy postaciami w dowolnym momencie i wykonywać powiązane z nimi lub wspólne dla całej trójki misje fabularne i poboczne. Co ciekawe, postacie chwilowo niekatywne – czyli niekontrolowane przez gracza – będą sterowane przez AI i zajmą się swoimi zwykłymi, codziennymi sprawami. Dzięki temu nieraz możemy być zaskoczeni sytuacją, w której znajdziemy danego bohatera – a ponieważ to przestępcy, niełatwo wyobrazić sobie, że przełączając się między nimi, nagle trafimy np. w sam środek strzelaniny.
zmiany postaci będzie można dokonać również w określonych momentach w trakcie misji. W jednym z opisanych w magazynie zadań Michael i Trevor mają uwolnić pewnego faceta, przesłuchiwanego w jednym z wieżowców – lecą więc na miejsce, lądują na dachu i korzystając z linki z hakiem po ścianie biurowca dostają się (dokładniej – Michael się dostaje) do pomieszczenia z zakładnikiem. W tym momencie gracz może zdecydować, czy chce grać jako Michael i wdać się w bezpośrednią strzelaninę, czy też jako Franklin (zaczajony na dachu sąsiedniego budynku) sprzątnąć przeciwników ze snajperki. Zmiana bohatera odbywa się bardzo płynnie, w bardzo filmowy sposób. W tej samej misji, w czasie późniejszej ucieczki helikopterem, możemy wybrać, czy jako Franklin próbujemy ze snajperki zdjąć pilotów innych śmigłowców, czy jako Michael strzelać z karabinu przez otwarte drzwi maszyny, czy też jako Trevor pilotować helikopter.
osoby, które liczyły na spotkanie głównych bohaterów z San Andreas, zawiodą się. Akcja osadzona jest w zupełnie innym uniwersum – określanym przez twórców jako „GTA HD” – niż tamta, kultowa odsłona cyklu. Jednakże, choć konkretów nie podano, możemy zobaczyć w Los Santos kilka znajomych twarzy z GTA IV i Epizodów;
o ile jednak postacie z „ery-PS2” nie powrócą, inne elementy tamtych gier mogą pojawić się w piątce – np. sieć sklepów Ammu-Nation, zajmujących się handlem bronią. Teraz dużo łatwiej niż w GTA IV będzie zaopatrzyć się w broń palną.
zmieni się – na lepsze – wiele mechanizmów rozgrywki. Np. auta mają lepiej trzymać się nawierzchni, GTA V ma być produkcją, która spodoba się również fanom gier wyścigowych. Model jazdy został zaprojektowany zupełnie inaczej niż w poprzednich odsłonach serii. W sumie pojawi się więcej środków transportu niż we wszystkich poprzednich częściach – m.in. rowery BMX, górskie, uliczne, terenowe, ciężarówki, helikoptery, samoloty, quady i skutery; Podobnie strzelanie, które „przeszło długą drogę od pierwszych odsłon serii”. Według Dana Housera z Rockstara, zmienił się nie tylko sposób działania tego mechanizmu, ale także jego główne fundamenty, przez co rozgrywka wygląda nieco inaczej niż w poprzednich częściach cyklu. Walka wręcz także ma być lepsza niż we wcześniejszych GTA;
jednocześnie znacznie zwiększy się interaktywność świata. Będzie można np. podnieść kanister z benzyną, wylać ją na ziemię, tworząc ścieżkę prowadzącą do zaparkowanego samochodu, a następnie podpalić płyn. Pojawi się także możliwość pokazywania różnego rodzaju gestów przechodniom w świecie gry. Jak niełatwo się domyślić grupka agresywnych nastolatków zareaguje na znak „fuck off” inaczej, niż gospodynie domowe na zakupach.
seria GTA słynie z wielu pobocznych aktywności dostępnych w wirtualnych miastach. Nie inaczej będzie w piątce – pojawi się duża ilość mini-gier i zadań pobocznych (część z nich przypisana będzie tylko określonym postaciom) w stylu gry w pokera z Red Dead Redemption. Twórcom zależy na ich dużej różnorodności. Wśród mini-gier pojawi się np. golf, triathlon, joga, tenis, jazda na nartach wodnych oraz skoki ze spadochronami.Nie będzie natomiast wątków romansowych, bowiem nie pasują one do charakteru bohaterów;
w grze pojawi się tryb multiplayer, ale szczegółów brak.
Rockstar wierzy, że GTA V będzie najbardziej innowacyjną grą wszech czasów. Dan Houser uważa, że nowa część koncentruje się na fabule w największym stopniu, co dało się osiągnąć, dzięki wprowadzeniu trzech różnych bohaterów. Jak tłumaczy, poznając historię np. Michaela, automatycznie rozwijamy opowieść Trevora, ale w nieco inny sposób, a osiąganie punktów stycznych obu wątków fabularnych będzie dla graczy „ekscytujące”.
premiera gry zapowiedziana jest na wiosnę 2013 (są przecieki wskazujące, że może to być 17 maja 2013), jedyne platformy, o których mowa w chwili obecnej to PlayStation 3 i Xbox 360.
Na zakończenie przypominamy pierwszy zwiastun GTA V. Drugi zwiastun gry pojawi się w najbliższą środę.
Pierwsze tak konkretne informacje na temat GTA V to dobry moment, by przypomnieć braci Houserów, architektów tej wyjątkowej serii. Więcej na ich temat możecie przeczytać TUTAJ.

Czytaj dalej
-
Wiedźmin 3 otrzyma jubileuszowe wydanie z nowym Steelbookiem. CD Projekt Red...
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
281 odpowiedzi do “Grand Theft Auto V: Pierwsze konkretne informacje”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@xSuperSS – … wiem jak działa system nauczania u Brytyjczyków, banda bezmózgów. Screeny są z ostatecznej wersji graficznej. Ale to nie jest gameplay. To są zwykłe scenerie ze specjalnie dodanym rozmyciem żebyś nie widział jak denna jest grafika. Zapewne po tych ss’ach 70% ludzi poleci po pre-ordery. Gameplay będzie się bardzo różnił od tego co teraz widać. Graficznie to takie gta4 z lepszym oświetleniem.
rockstar miasto wyczyscil, dziekuje dobranoc
Z jednej strony jest naprawdę genialnie. Nie mogę uwierzć w to, że Los Santos będzie większe od SA, RDR… razem wziętych. Bo jeśli tak to te miasto będzie przypominało prawdzie duże miasta z rzeczywistości, a nie jakieś pomniejszone. Ale z drugiej twórcy mówią, że nie będzie romansów, postaci z GTA SA (moim zdaniem JAKIEŚ mogłyby się pojawić..) itd. Mimo tego i tak sądzę, że zobaczymy naprawdę POTĘŻNĄ grę. Dla mnie GTA IV jest wysoko w top 10 a GTA V.. myślę, że spokojnie wskoczy na 1 miejsce.
Aha i nie mogę przeboleć, że nie będzie można kupić nieruchomości. Niby takie duże miasto.. mogłyby się pojawić interesy takie jak w VC. Szlag.
nic ciekawego, nie czuję szału w tej części niestety, a znając „umiejętności” optymalizacyjne rockstara to wiem, że dla 40 fpsów będę musiał dodać do mojego kompa z 2000-2500 zł … dziękuję ale chyba zainwestuję w simcity.
@Fry13 – sądząc to twojej wypowiedzi jesteś absolwentem gimnazjum o IQ poniżej 70 pkt. A mówiąc tak żebyś zrozumiał – idź spać upośledzony gimbusie.
Dla mnie zapowiada się ciekawie. Tylko szkoda że to Los Santos a nie Vice City ;(
Jak dla mnie będzie kawał dobrej produkcji rockstar wydaje bardzo dobre gry np: ostatnio Max Payne 3 świat bedzie duży napewno lokacje piękne , grywalność [beeep]ista co tu dużo mówić czekamy!!!!!
„dostępne w grze Los Santos ma być większe niż światy San Andreas, GTA IV i Red Dead Redemption razem wzięte (przejechanie z jednego krańca miasta na drugi samochodem zajmie około 30 minut).”|w 30 minut przejechanie całego miasta? Nie powinno być całej mapy? Bo coś nie chcę uwierzyć w to, że to miasto będzie aż tak ogromne.
Ale będę się śmiał jak Watch Dogs pozamiata znacznie inteligentniejszymi opcjami interakcji z miastem niż zmiana ubranek czy kupowanie hot dogów na ulicy. Bawienie się sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniach, mostami zwodzonymi i kto wie co jeszcze? Widzieliśmy też świetną walkę wręcz i strzelanie. Do tego zobaczymy jak będzie w GTA z optymalizacją. Kolejne GTA… już to widzieliśmy. Czas na na przekonanie się co mają do powiedzenia nowi gracze i nowe patenty. Świeża krew to lepsze niż oklepane motywy.
@Karmelek Masz szczęście jak w 30 minut przejedziesz tak Warszawę.
@Aargh ooo nasz stary kolega… nie będą przecież dawać screenów z okrojonej wersji graficznej. Zresztą na takim etapie poprawia się skrypty itp.
xSuperSS, tylko co się miało zacinać w Max Payne 3? Mapki 100×100 m?
tak btw w artykule nie ma potwierdzenia ze gra sie ukaze na PC.
R* potrafi optymalizować gry, pytanie, czy im się opłaca? Niestety większość świata jest czysto konsolowa a PC to dodatek, a nie tak jak u nas, jedyna słuszna platforma do gier… Nadzieja w tym, że końcówki życia konsol sprawiają rozkwit PC, więc moze R* wyczuje tutaj większy kawałek mięsa niż w przypadku GTA4 które przypadało na złoty okres obecnej generacji.
@Aargh tak… i przemodelowywać grafikę na prawie że skończonej grze. Btw… specu od wszystkiego… napisz książkę. Ty w ogóle masz jakieś życie? Przesiadywać non stop i spamić postami?
@GodGift przecież to jest pewne że wydadzą na pc. Skoro pierwsze części powstały na pc to i teraz muszą wyjść kolejne.
@xSuperSS porównaj screeny z gta 4.
widzę, że fani WD się za bardzo podniecają. Ludzie, to jest tylko gra. jeśli komuś bardziej spodoba się GTA to ok, jeśli komuś Watch Dogs to ok. proste. a wy zaraz się sracie, i skaczecie do gardeł. Ludzie.
Ludzie co wy z tym Watch Dogs? To jest jakaś zupełnie inna gierka w klimatach sf. Ja osobiście jestem bardzo podjarany tymi informacjami. Każda kolejna część to jak jakieś święto. W takich momentach potwierdza się mój dobry wybór z przesiadką na konsolowy świat. Przyznam szczerze, że V część będzie moim pierwszym GTA zakupionym w dniu premiery.
@xSuperSS – Zagram w nowe GTA w dniu premiery nie martwiąc się czy mi ruszy czy nie.
@Aargh Myślisz, że dawali by jednorazowe reżyserowane skryptowe wydarzenie do menu akcji ze smartfona razem z innymi akcjami typu zakłócanie komunikacji? Wtedy ta gra nie robiła by takiego wrażenia na, krytykach, mediach i znawcach. Ludzie czuli tam brak skryptów (co byłoby bardzo nowatorskie gdyby taki engine działał) lub w najgorszym wypadku tak dobrze ukryte skrypty, że nieodczuwalne.
HAHA,ale mnie rozbrajacie tymi komentarzami 🙂 . Co do GTA czekam z niecierpliwością 🙂
Największa szkoda, że GTA V wychodzi na konsole obecnej generacji. Tej nie mam i mieć nie będę, a X720 sobie sprawię. Jak dobrze zoptymalizują silnik, tak jak w MP3, to nie będzie mi przeszkadzać że wyjdzie kilka miesięcy po konsolowej wersji. Jeśli optymalizacja będzie taka jak w IV to kupię grę na TPB (kiepski żart).
@Danianuss ,też tak zrobię ,jestem posiadaczem PC. 😉 |Ludzie… Przecież wiadomo ,że nowa gra nie będzie działała na PC z przeszłej dekady.|Kupiłem 5 lat temu komputer za około 6000zł.|Do tej pory gram we wszystko.|Owszem… Jego wartość spadła do 3000-4000zł,
@GeScune chciałeś napisac że cena spadła chyba do 1000 złotych komputer 5 letni 4 kafle sie uśmiałem
xSuperSS chodziło mi o porównanie gta 4 – screeny przed premierą i po. Nic graficznie się nie zmieniło a było nawet trochę gorzej.
Zapowiedzi wydają się wręcz nieziemsko, ale R* ma mój kredyt zaufania. Każde kolejne GTA było lepsze. IV uważam za jedną z najlepszych gier w historii elektronicznej rozrywki. Wierzę, że GTA V znów stanie się wyznacznikiem jakości. Mam tylko nadzieję, że misje będą jakoś rozsądnie skonstruowane i że gra starczy na kilkadziesiąt a może nawet ponad 100 godz. ale nie na zasadzie, że mam jechać z pkt A do B pół godz żeby potem pojechać do pkt C kolejne pół godz itd.
Czekam na info odnośnie wersji PC. Moim zdaniem to jest jedyna prawowita platforma żeby cieszyć się tym tytułem i nie męczyć uproszczeniami wersji konsolowej. Celowanie i strzelanie oraz sterowanie kamerą na PC jest zdecydowanie wygodniejsze. Pomijając jakość grafiki i tzw „Distance view”. GTA IV na konsolach denerwował obecną mgłą na horyzoncie. Ciekawe jest też to, że nie ma na razie info o wydaniu gry na next geny. Nie sądziłem, że V wyjdzie na obecne konsole oby to nie wpłynęło na jakość oprawy grafiki
Jestem mega ciekaw, jak to będzie wyglądało z wymaganiami, jeśli gra wyjdzie na PC.. GTA IV poszło mi, co prawda nie na najwyższych, na średnich. Nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie mógł zagrać w „piątkę” przez wymagania, a na upgrade to raczej mnie nie stac.. Mam nadzieję, że przy takiej ilości „wszystkiego” w GTA V, R* zaproponuje rozsądne wymagania.
Skoro gra pójdzie na 7 letnich konsolach to, jeśli odpowiednio się do tego przyłożą gra będzie hulać bez problemów. Bo co do tego, że gra będzie na PC nikt nie ma wątpliwości. Nie strzelali by sobie w stopę i wydali grę tylko na konsole, które zaraz znikną z rynku. Pewnie razem z wiadomością o tym, że gra pojawi się na PC usłyszymy też, że GTA V pojawi się na nowych konsolach.
Ta gra będzie ważyć ze 40 giga :O
@Aargh – przypominał, że GTA ma swoje korzenie właśnie na PC. A to że od 3 odsłony pojawia się jako pierwsza na konsolach spowodowało piractwo na PC + większa popularność konsol w USA (najbardziej dochodowym rynku) + chęć zarobienia. Komu się na czym lepiej gra w GTA to kwestia gustu, ale nie mów że to stricte konsolowa gra bo taką nie jest. Jest multiplatformową grą.
@ Aargh – no fakt nastolatkowie nie mają prawa pamiętać pierwszego GTA bo nie wiadomo czy byli już w planach 😛 Dziwne, że większości odsłon GTA na PC była bardziej dopracowana mimo że była portem. Pomijam tu kwestie GTA IV na którego marudzili ale jak ktoś miał mocniejszego kompa to nie miał na co narzekać.
Dokładnie Aargh pamiętam jak trójeczka jeszcze grubo rok po wydaniu potrafiła przyciąć na najbardziej dopakowanych nowiutkich piecykach ;D jeśli chodzi o sterowanie to też pamiętam misje latane głównie w San Andreas z helikopterkami i samolocikami ile ja się przy tym namęczyłem 😀 masakra… No ale jak już przeszedłem ostatnią misje jak Cj uciekał wozem strażackim przed tym policmajstrem 😀 wcześniej jeszcze vice city jaki to był szał że można było jezdzić motorem helikopterem latać ahhh to były czasy 😀
@Aargh – GTA 3 było no fakt nie najlepiej zoptymalizowane ale tragedii nie było. A nawet na najniższych detalach wyglądała lepiej jak na PS2. To samo się tyczy w przypadku ostatnie IV ludzie marudzili na optymalizacje ale już na niskich gra się prezentowała jak na konsolach. A co do sterowania nie wie w którym GTA miałeś problem na PC. Nigdy z tym problemów nie było obłożenie jak w każdym FPS ewentualnie można było jeździć na kursorach a chodzić na WSAD.
Nie pamiętam już właśnie czy w trójce był heli czy nie… Ale dziura 😀 Jedno jest pewne czekam na tą serie, od dzieciństwa jest ona ze mną gimbaza nigdy tego nie zrozumie jak to sentyment jest 😉 ) luczador z jednym się nie zgodzę z Tobą bo optymalizacja czwórki była mega zjebutana naprawdę ta gra nie chodziła tak jak trzeba nawet na mega dopakowanych piecach.. Wogle GTA chyba 2 to była pierwsza gra z jaką miałem do czynienia wtedy jeszcze sam nie miałem kompa i grałem u kuzyna
Pamiętam że były 4 mafie yakuza ruscy i inne nacje a misje odbieralo się przeważnie z budki telefonicznej 😀
No ja miałem te przyjemność żyć już w tych czasach jak w TV huczało jakie gry są brutalne dając za przykład Mortal Kombat, Carmageddon i własnie pierwsze GTA. Mimo nawet na tamte czasy kiepskiej grafy giere polubiłem na maxa, GTA II juz mnie tak nie ciągnęło dalej wolałem pograć w jedynkę. Potem wiadomo III rozkochała n nowo i tak aż do dziś wszystkie części przeszedłem.
Teraz jak się odpali GTA III na androidzie to aż się łezka w oku kręci. Z jednej strony sentymenty a z drugiej kurcze kiedyś taka wymagająca gra a dziś na telefonie chodzi aż miło. Polecam wszystkim cofnąć się w czasie i zagrać na fonie.
Napaliłem się 😛
Ludzie się cieszą, że mają konsole LOL. Prawdziwa jakość będzie na PC’etach i tylko tam należy grać w tak epciką produkcje. Dla GTA V kupuję nowego kompa i porządny monitor Full HD 3D, potem tylko czekać na urlop i jazda!! Co do punktów newsa 30 minut!!!! Same miasto?!! YEAH! Niech mi ktoś spróbuję narzekać, że to za dużo i mu się nie chce jechać tyle to ubije go gumowym młotkiem xD W sandboxa MA być duża mapa i koniec kropka. Jeżeli zrobią jeszcze lepszy model jazdy niż w IV po modzie to cud będzie.
niepokoi mnie jedno: „ścieżka dźwiękowa będzie generowana dynamicznie”. Czyli że cała muzyka nie będzie już pochodziła z radia samochodowego? To mi się podobało, muzyka w aucie, a na zewnątrz tylko odgłosy miasta.
@damianyk – wydaje mi się, że tu chodzi o normalny soundtrack dla podkręcenia akcji np strzelanin ja kw każdej innej grze. Nie wierzę, że R* zrezygnował z radia zresztą były juz plotki o potwierdzonych kapelach i piosenkarzach, którzy się ukażą.
@THERON23 – Prawdziwa jakość? Hehe żebyś się nie zdziwił 🙂 , ale okej, graj sobie na tej swojej jedynej słusznej platformie do grania.
,,grupka agresywnych nastolatków” to w końcu w GTA pojawią się postaci poniżej 18 roku życia? :O
@Damianus – Mam PC i Xboxa 360 , PC mam tak dobrego ,że spokojnie na ultra będzie chodziło GTA V .Gdy kupiłem PC xbox poszedł w zapomnienie – na PC masz 1080p na Xbox 360 masz rozciągnięte 1024×768 w zwyż i do tego medium detale w niektórych grach ,więc sam zdecyduj…
Gdy przeczytałem te info to powiedziałem WHAT… THE… [beeep]???!!!(wyjaśniać nie trzeba)|Teraz tylko albo się uzbroić w PeeSa lub xboxa albo czekać trochę dłuzej na premierę PeCetową…
Szczerze, strasznie nie widzi mi się pomysł z przełączaniem się na dowolną z trzech postaci, mam nadzieję że gra nie będzie na mnie wymuszać sytuacji żebym się co chwile „przełączał”. Podejrzewam że i tak grałbym tylko jedną wybraną, więc dla mnie nietrafiony pomysł.|Co do wielkości miasta to tu sprawdza się powiedzenie że im większe tym lepsze, w końcu to sandbox a nie sranie po krzakach. Teren powinien być ogromny 😉
Ja pierdziele co za barany z nie których tutaj aż żal ludzi;/..|Ca za baran Twierdzi że PC jest lepszy do grania a niżeli sprzęt przeznaczony do tego tzn konsole to gratuluje ŚLEPOTY! Jestem zadowolony z tego że kompa zmieniłem na konsole i w PEŁNI usatysfakcjonowany 🙂 że niby GTA V nie powinno sie grać na konsolach?? faciopy ocb??!! platformy docelowe to WŁAŚNIE KONSOLE które to tak nie doceniacie 🙂 jak bedzie gta v na pc to bedzie tylko popłuczyn z konsol.. co za ludzie ;/