Grand Theft Auto V: Powrócimy do Los Santos?

Redakcja serwisu Kotaku donosi, powołując się na kilku anonimowych informatorów „blisko związanych z grą”, że w GTA V trafimy do wirtualnego Los Angeles, znanego w gangsterskiej serii Rockstara, jako Los Santos. Miasto to było jednym z trzech – obok San Fierro (San Francisco) i Las Venturas (Las Vegas) – wchodzącym w skład wirtualnego stanu będącego połączeniem Kalifornii i Nevady w GTA: San Andreas.
Ponadto źródła portalu Kotaku twierdzą, że w Grand Theft Auto V przyjdzie nam pokierować nie jednym, a kilkoma bohaterami. Miałoby to sens – już dodatki do „czwórki” pozwalały nam wcielić się nie tylko w Nico Bellica z podstawki, ale także w Luisa Lopeza i Johnny’ego Klebitza. Poza tym niewykluczone, że wszystkich grywalnych postaci dostępnych byłoby pięciu – na co wskazuje chociaż wyszczególnione w logo gry słowo „Five”. A podejrzewamy, że odnosi się ono nie tylko do numeracji kolejnej części gangsterskiej serii.
Są to jednak tylko niepotwierdzone plotki. Na ich potwierdzenie musimy poczekać siedem dni, kiedy to zostanie opublikowany pierwszy trailer GTA V.
Czytaj dalej
-
Postacie z „K-popowych łowczyń demonów” trafią do Fortnite’a. W nowy tryb zagracie...
-
Ghost of Yotei otrzymało premierową aktualizację. Mniej podpowiedzi, poprawki...
-
Dune: Awakening to największa premiera w historii Funcomu. Kolejny krok? Oczywiście,...
-
Były designer Capcomu kontrowersyjnie o Palworldzie. „Została przekroczona granica”
75 odpowiedzi do “Grand Theft Auto V: Powrócimy do Los Santos?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
shirako a ja chce Vice City. I co ?
Oby tylko nie w San Andreas. Według mnie San Andreas było najsłabszą częścią. Najlepiej jakby akcja toczyła się w Vice City.
a ja chce Polske, taka mape ze dojechanie z prędkością 120 km/h z jedniego konca mapy na drugi zajęło by 2h realnego czasu. do tego chce aby do wszelkich mieszkań, sklepów na mapie dało sie wchodzić. Aby nie było textur na oknach tylko mieszkania nawet na 200 piętrze z halikoptera aby widaćbyło ludzi w tych mieszkanianiach i można by było do nich wejść. Chce wbudowany licznik prędkości i z 5-7 typów aut co jadą ~350km/h. chce realnych uszkodzeń, jak z 200km/h rypne w mur to z auta ma zostać puszka i śmierć
Chce wykoleić pociąg, albo przejść siępo wagonach pociągu w czasie jazdy. Aby były animacje jak cie dają do szpitala i leżysz z 2 minuty, tak samo do więzienia. chce pogadac z ludźmi w gta.
Siedem dni 😀 Zadzwoni telefon 😛
Powrót do San Andreas to moim zdaniem strzał w stopę… GTA VC było dużo lepsze, przez wielu ludzi bardziej docenione. Chodzi mi o to, że San Andreas opuściliśmy stosunkowo niedawno i gracze pewnie woleliby wrócić do Vice City.
Jeżeli chodzi to GTA San Andreas , Vice City i Liberty City Stories bylo lepsze od IV. A jak w V powróci CJ to wtedy będzie Preorder odrazu ;D
Nie wiem po co wam w GTA ten tuning skoro żywotność samochodu w GTA to jakieś 20 minut.
Sercem i duszą dalej tkwię przy San Andreas, tak więc już nie mogę się doczekać. Mój komputer niestety tym bardziej NIE MOŻE się doczekać ;I
Tez nie widze powodu do implementacji tuningu w GTA. Chyba, ze ktos poszedlby po rozum do glowy i samochody posiadaloby sie przez dluzej niz 5 minut. Przeciez tutaj nawet wykonujac misje w 70% pzypadkow 'traci’ sie auto, ktorym zaczelismy akcje. Ja sam ciesze sie na LS. Jesli bedzie cos w klimatach SA to tez dobrze. VC to raczej nie moja bajka, za duzo kolorkow, kiczu i tandety.
W san andreas był tuning i co, było źle? To że dla was żywotniść auta to 20 minut oznacza tyle że nie umiecie grać ;p możliwość zmiany felg, koloru na wybrany przez siebie, obniżenia auta to miły dodatek. nie chcesz – nie musisz korzystać, ale nie zabieraj tego tym którzy chcą.
@Brian – nie umiem grac? W GTAIV auto ZNIKA po wykonaniu jakiejs misji dlatego, ze oddalasz sie od niego za daleko lub musisz je porzucic i jechac np. motorem lub innym wozem. To nie jest kwestia tego, czy umie sie grac. To kwestia tego, ze gra zostala tak zaprojektowana, ze podczas przechodzenia misji nie posiadamy zadnego pojazdu dluzej niz 20 minut. Niczego nikomu nie zabieram, mowie tylko o tym, ze taka opcja jest pozbawiona sensu w obecnym koncepcie rozgrywki.
Trochę lipa bo Los Angeles jest mało ciekawym miastem, ogromne przedmieścia i kilometry domków jednorodzinnych, małe centrum miasta i drapaczy chmur. 5 bohaterów w grze to też nie zbyt dobry pomysł, bo popsuje on doznania z fabuły i wgłębiania się w nią. Mam nadzieje że te informacje to fake i prawda będzie inna.
Professor to pozdro że „swoim” samochodem jeździsz do misji, ja zawsze w gta mam „swoje” samochody, którymi jeżdżę dla funu i zostawiam w garażu/na miejscu parkingowym, a do misji jeżdżę jakimiś świeżo zdobytymi, żeby nie było szkoda stracić.
@Brian – a dlaczego mialbym nie jezdzic swoim samochodem do misji? Skoro poswiecilem czas na to, zeby go znalesc, stuningowac to chyba powinien byc 'trwaly’? Ty pytasz, gdzie jest tuning, a ja pytam po cholere mi tuning skoro samochod i tak zniknie bez zadnych sensownych powodow. Po co mam dbac o auto, ktore – jak sam piszesz – szkoda stracic. Jesli ma sie pojawic tuning to potrzebny jest sensowny koncept jego wykorzystania, bo takie SA bylo zbiorka niekoniecznie pasujacych do siebie pomyslow.
wystarczyłoby takie coś jak w mafii 2 – jadąc na misję samochodem który wziąłeś z własnego garażu, po wejściu w misję samochód zostaje „odprowadzony” do garażu, lub drugi koncept – mógłby czekać na ciebie tam gdzie misja się kończy.
Szkoda liczyłem na powrót do Vice City, ale i tak jest fajnie szkoda tylko, że nie przeniosą wszystkich miast z San Andreas tylko samo Los Santos.
wciaz wierze, ze projekt gta vice nie upadl, pewnie bedzie spin offem- zrobili 4, zrobia 5 i dodatki i potem znowu ze dwie bez nuemracji/pomysl mi sie opodoba, super jesli bedzie wiecej niz jedna postac, powrot do korrzeni:)
W sumie Los Angeles małe nie jest, a widać, że postanowili się miast trzymać. Szkoda, bo przyroda jest taka piękna 😀
Ja też chciałbym, żeby była animacja jak zabierają nas do szpitala, albo więzienia. Żeby na przykład podczas przewozu nas do więzienia, odpowiednio kombinując dało się uciec. Fajnie jakby zrobili coś w stylu Mafii, że jesteśmy ścigani, także po zgubieniu policji i żeby można było zmieniać wygląd, strój w celu zbicia tropu. 😀
Motyw ucieczki z więziennego transportu był już wykorzystany w GTA3 😉 Ja się specjalnie nie zastanawiam i nie przejmuję, jaka będzie fabuła, bo po prostu jestem przekonany, że kto jak kto, ale R* kwestii fabularnych na pewno nie pokpi.
Ehh. Gta „V” i żeby nie było w „V”ice City ?? :/ Szkoda, no ale jeszcze nic nie wiadomo.
Ja uważam, że akcja mogłaby rozgrywać się w pomijanym przez Rockstar mieście Miami. Piękne miasto z wielkim potencjałem. Ewentualnie mogliby raz wybrać jakieś miasto spoza Ameryki…np. Londyn. ; ) Pozdro.
Miami = Vice City
jeszcze tylko 1:45