23.05.2012
Często komentowane 169 Komentarze

Gry to zło, odc. 123: Diablo III i jego morderczy potencjał

Gry to zło, odc. 123: Diablo III i jego morderczy potencjał
Diablo III jest w tej chwili najlepiej sprzedającą się grą na PC w historii. Znaczy to tyle, że trafiła do wielu różnych rąk i pojawiła się na wielu różnych komputerach - zainstalował ją m.in. pewien 30-latek z Poznania, który podobno po przegraniu iluś godzin postanowił mordować ludzi. Tak, dobrze czytacie: od dzisiaj w telewizji i krajowych mediach znowu nie będzie mówiło się o niczym innym, tylko o złym wpływie gier na dzieci.

Po pierwsze: o co chodzi? Otóż, jak donosi poznańska Gazeta Wyborcza, pewien 30-letni pracownik firmy komputerowej napisał prawdopodobnie w poniedziałek na swoim profilu na „portalu społecznościowym”, że idzie zabijać ludzi. Wczoraj przed południem policja otrzymała informację, że przyszedł do biura z trzema nożami i według swoich kolegów z pracy zachowywał się „dziwnie”. Mówił tylko o Diablo III – nie wiadomo jednak na razie czy sam fakt opowidania o grze, czy raczej te noże sprawiły, że jeden z jego współpracowników ewakuował się przez okno.

Rzecznik wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak, stwierdza że „Policjanci skojarzyli te fakty i pojechali pod siedzibę firmy przy ul. Kościuszki”, po czym – cytując Gazetę Poznań:

Mężczyzna, widząc patrol, podszedł do policjantów i zapytał, czy idą z nim zabijać. Został obezwładniony. Karetka zabrała go do szpitala psychiatrycznego. Lekarze podejrzewają u niego zaburzenia osobowości.

Po drugie: Serwis Polygamia cytuje wpis podejrzanego o zaburzenia osobowości sprawcy, ale niestety nie podaje źródła pozwalającego zweryfikować autentyczność cytatu. Zakładając, że to prawda – nie wiem czy ktoś rzeczywiście potrzebuje psychologów, żeby stwierdzić oczywistość. Wiadomość z serwisu społecznościowego brzmiała więc podobno tak (pozwoliłem sobie ocenzurować dwa słowa):

5 MINUTES AND I COMMING!!! KOŚCIUSZKI !!!! I AM IMMORTAL AND POWERFULL!!! U ARE WEAK!!! AND NOW I WILL KILL EVERYONE!!!!!!!!!!!! Za chwilę sam wychodzę MORDOWAĆ, ALE WTEDY NIKT NIE PRZEZYJE BO NAWET NIE ZAPYTAM CO TAM P$#@% P$!%!%!@&^% POD NOSEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! #NOW #IS #TIME #FOR #PURE #HATE #NIE #USŁUCHALIŚĆIE!!!

Pratchett napisał kiedyś, że „Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników, to osoby z zaburzeniami własnej osobowości”. Cóż…

Po trzecie: spodziewajcie się kolejnej nagonki na gry w mediach, bo przecież fakt, że ktoś przyniósł noże do pracy w logice telewizyjnej znaczy, że wszyscy to prędzej czy później zrobimy. Zalążek tego myślenia zdradza już zresztą Gazeta Poznań, która kończy swój artykuł na ten temat słowami:

To nie pierwszy taki przypadek. Niedawno w Bydgoszczy 23-latek pobił półrocznego syna, bo ten przeszkadzał mu w grze na komputerze. Policjantom przyznał, że jest od gry uzależniony. Włodzimierz Glinka zajmujący się leczeniem uzależnień mówił wtedy w „Gazecie”, że nie ma większej różnicy między narkomanem, hazardzistą, alkoholikiem a maniakalnym graczem: – Przeniesienie życia do sieci powoduje kompletne rozregulowanie emocjonalne i wypaczenie moralności.

No cóż, drodzy gracze, jedyne co nam pozostaje do zrobienia, to jeden wielki, kolektywny…

169 odpowiedzi do “Gry to zło, odc. 123: Diablo III i jego morderczy potencjał”

  1. ha ha ha ciekawe co będzie po premierze max-a payne 3 na pc

  2. SanchoPansa 23 maja 2012 o 17:44

    @Marcus1939 Co do Simsów się nie zgodzę, też nie dałbym ich dziecku. A co do sąsiedztwa i telewizji – masz rację też mają wpływ na człowieka, ale nie większy niż gry. Gra nie musi powodowac złych zachowań, ale może byc ich katalizatorem lub zapalnikiem – przysłowiową kroplą przepełniającą czarę. Granica wiekowa spowodowałaby, że do gier miałyby dostęp jednoski już ukształtowane, co moim zdaniem jest pozytywną rzeczą.

  3. Szczerze to ja już dawno mam w nosie co mówi się w mediach o grach (głównie chodzi mi o artykuły twierdzące jakie to gry są złe), zazwyczaj są pisane przez niedoinformowane osoby które po prostu liczą na kolejną aferę.

  4. Czym Wy się przejmujecie w ogóle, przecież to tak oczywiste, że gry są winne nawet bombie w Hiroszimie 😀 ! Nie ma co kontemplować i kontrargumentować, wszyscy to znamy.

  5. „nie ma większej różnicy między narkomanem, hazardzistą, alkoholikiem a maniakalnym graczem: – Przeniesienie życia do sieci powoduje kompletne rozregulowanie emocjonalne i wypaczenie moralności. ” no cóż, nałóg to nałóg. Gracze wowa ( mówie tu o 15 godzinach i więcej dziennie ) udowodnili już że gry też mogą być niebezpieczne jeśli nie umie się z nich korzystać. Sam news moim zdaniem sytuacji nie polepszy.|@SanchoPansa Takie produkcje mogły by być dozwolone, ale dopiero po wizycie gracza u psychologa

  6. SanchoPansa 23 maja 2012 o 17:51

    @Nezi23 Zawsze bawiły mnie takie porównania. Co mają noże kuchenne do poruszanej tu kwestii? To, że przeciętni 10-11 latkowie mają gry przepełnione agresją (słowną i fizyczną) i seksem to żaden argument. Ich rodzice powinni o nich zadbac. Nie mam danych na temat ludzi mordujących po Kubusiu Puchatku. Niejednokrotnie czytałem natomiast o agresywnych graczach.

  7. Kolejny gość który zepsuł „reputacje” graczom.

  8. Co dziwne, na Interii jeszcze o tym nic nie ma ;]

  9. No tak, jeśli nie możesz czegoś zrozumieć lub jesteś zbyt głupi by to pojąć, uznaj, że to coś to ZŁO… |Albo po prostu zmieszaj to z błotem… |Szybciej radio Maryja wzbudzi we mnie instynkt mordercy niż gry czy filmy.

  10. Przepraszam ale wytknę błąd, w tekście pisze „opowidania” zamiast opowiadania.

  11. maxxkazimieszko 23 maja 2012 o 17:59

    skoro go zabrali do psychiatryka z podejrzeniem zaburzeń osobowości, to gry komputerowe jako takie nic do tego nie mają…|agresję mogła u niego wyzwolić zbyt czerwona szminka u pani mijanej na ulicy, albo zbyt słony kebab, albo nadmiernie spocony pasażer autobusu…

  12. MannyCalavera 23 maja 2012 o 18:03

    Ja tam nie przejmuję się takimi doniesieniami. Medialna nagonka na gry 'promujące’ brutalność nie spowoduje nagle, że developerzy przestaną tworzyć krwawe gry – jak pokazują wyniki sprzedaży (w tym przypadku D3) – to zbyt potężny biznes, by zrezygnować zeń ze względu na bandę niedouczonych, pseudo-moralnych dziennikarzy. To gracze i ich portfele decydują o tym jak wyglądają gry (nad czym poniekąd ubolewam). A że reszta niegrającego społeczeństwa uważa graczy za potencjalnych psychopatów? Couldn’t care less.

  13. @ktyto|Ludzie będą zabijać, bo nawet na GTX 680 i 3930K gra będzie ciąć. Rockstar o/

  14. Gry to ZŁO. Gazeta Wyborcza i TVN to DOBRO.

  15. Jasne. Jeden przypadek „zabijał, bo gry” i zaraz będzie medialna nagonka. Dajcie spokój ludzie, są teraz modniejsze tematy, takie jak choćby Euro. No i wieszczenie o najbliższych tygodniach na podstawie jednego niusa? Czyżby jakaś inspiracja „Faktem” i pokrewnymi?

  16. Gdyby nie gry to mielibyśmy w Polsce drugą Japonię i Irlandię…

  17. aleksdraven 23 maja 2012 o 18:11

    Dzisiaj pracując w labie podsłuchałem rozmowy Kierownika katedry z moja Panią promotor. Mówili o tym jak tu zorganizować wykład na temat GMO dla studentów wydziału nauk żywności i żywienia bo oni mówią „że jest Beee” bo słyszą to co gadają w mediach. I pomyśleć że Stacja pilotowa należy do tego wydziału. Prosta sprawa, ludzie nie wiedzą to będą w wierzyć w to co im powiedzą media.

  18. komosa666patryk 23 maja 2012 o 18:11

    Zawsze to darmowa reklama ;D|@SanchoPansa Równie dobrze zakazać słuchania jakiejkolwiek muzyki i czytania książek (przecież nie jeden człowiek w nich ginie). BTW: CO ma do tego wszystkiego Diablo skoro tam się zabija demony a nie, jak ma to miejsce np. w CoD’ach, ludzi.

  19. SanchoPansa 23 maja 2012 o 18:15

    @komosa666patryk Zakazac słuchania NIEKTÓRYCH utworów i czytania NIEKTÓRYCH książek – jak najbardziej jestem na tak. Zresztą ma to już miejsce, jednak nie jest odpowiednio egzekwowane, a i same regulacje nie są najlepsze. BTW: Zabijanie jest zabijaniem. Nieważne, czy demonów, stworów, kotów, psów, ludzi.

  20. pff, who cares… po prostu dzieci będą musiały kłamać babci, że to nie na gre a na loda pieniążki tudzież wyścigówkę/lalke i tyle, po innych spłynie to jak woda i nic sobie z tego nie będa robić.

  21. @SanchoPansa:|Zabijanie to zabijanie owszem, ale jest różnica między wirtualnym zabijaniem animacji a prawdziwym zabijaniem. Każdy normalny człowiek traktuje grę jako rozrywkę, relaks, odreagowanie, zabijanie czasu czy też przeżywanie tego, czego w prawdziwym świecie nie da się przeżyć, tylko ludzie którzy mają nie równo pod sufitem biorą takie gry na poważnie. Jak już się tam kiedyś ożenie i będę miał dziecko, nie pozwolę mu grać w gry brutalne, zabijanki, wulgarne itd. dopóki do tego nie dorośnie…

  22. …dzieci są na takie rzeczy bardzo podatne, bo nie rozumieją wielu rzeczy, nie rozróżniają, są za mało dojrzałe i mają za słabo rozwiniętą psychikę, takie gry naprawde na nie źle wpływają, to właśnie jest główny błąd wielu rodziców w wychowaniu swoich pociech w tych czasach, od małego pozwolenie im grania w takie gry, nieźle im ryją psychikę, potem wychodzi nie koniecznie jakiś morderca, ale taki dzieciak który myśli że mu wszystko wolno i jest agresywny. Oprócz tego dzieci mocno gry uzależniają.

  23. A ja tam lubię być graczem i nołlajfem. Dziewczyna? Na ch** mi to? Rodzina? Po co? Praca? No to ostatnie może być niestety konieczne ;(

  24. @SanchoPansa Absolutnie się z tobą nie zgadzam. Nie powinno się zakazywać różnych produktów (gry, muzyka, książki itp.) tylko dlatego że MOGĄ pobudzić agresję u NIEKTÓRYCH ludzi. Nie możemy (a raczej nie powinniśmy) winić np. gier za to że są agresywne (nie wszystkie rzecz jasna) ponieważ przedstawiona w nich historia to fikcja więc NORMALNY człowiek nie powinien ich brać na poważnie. Opisane w newsie zdarzenie wskazuje tylko i wyłącznie na to że facet był chory psychicznie.

  25. …niektóre nie widzą świata poza grami, nie poznają ludzi, tyją i nic nie umieją, jedynie siedzą i grają w jakieś metiny itp. Ja mam 17 lat dopiero, ale naszczęście w trakcie trwania mojego dzieciństwa komputery nie były tak powszechne i dzieciaki całe dnie siedziały na dworze i się bawiły, a nawet jak ktoś miał kompa to mało na nim grał, po prostu dostosowywał się do tej większości która nie posiadała komputerów, teraz chyba każdy ma komputer, większość dzieciaków gra więc inni też tak robią.

  26. SanchoPansa|@komosa666patryk Zakazac słuchania NIEKTÓRYCH utworów i czytania NIEKTÓRYCH książek – jak najbardziej jestem na tak. Zresztą ma to już miejsce, jednak nie jest odpowiednio egzekwowane, a i same regulacje nie są najlepsze. BTW: Zabijanie jest zabijaniem. Nieważne, czy demonów, stworów, kotów, psów, ludzi.Ty jesteś tumanem czy tylko tak piszesz ? Nie na wszystkich gry oraz wszystkie nowe dostępne nowinki mają wpływ jak na innych. Nie zdziwiłbym się jakoby był to żart tego człowieka

  27. Jeśli tak to 100% seryjnych morderców zaczęło swoją karierę dzięki hitmanowi, a piraci drogowi zaczęli jeździć po kilku wyścigach w NFSie

  28. To zależy od indywidualnych uwarunkowań, dystansu i jeszcze raz dystansu. Poza wirtualnym istnieje też realne i gorsze życie dlatego niektórych odrywa do tego stopnia.

  29. Trzeba mieć naprawdę spartoloną psychikę, by przenosić swoje zachowania z gier. Wszyscy zawsze będą mówić że gry są złe i tego nie zmienimy, chyba że zaczniemy grać tylko w reksia, BiL i inne gry edukacyjne.

  30. @MOVET albo z ekstremalnych wycieczek samochodowych po mieście w GTA 😛 A kim że by byli po takich naprawdę chorych gierkach jak np. Saints Row The Third hohoho…..:)

  31. @MOVET W USA np. sprawa ma o niebo lepiej niż u nas. Pożyjemy, zobaczymy. Może kiedyś media zaczną nas ukazywać w jaśniejszym świetle? Kto wie….

  32. @MOVET – Ja czasami lubie sobie odskoczyć czasem na Koziołka Matołka np 😀

  33. ale niefajnie, pszeciesz to nie pszez gre

  34. SanchoPansa 23 maja 2012 o 18:48

    @plbioshock W wielu kwestiach się z tobą zgadzam, ale upieram się za jasno określoną i egzekwowaną granicą wiekową.|@ Loup Jestem zdania, że cenzura jest zła, ale po prostu niektóre „dzieła” nie nadają się do ogólnej publikacji, są po prostu szkodliwym chłamem. Nie tylko ja tak myślę, spójrz na regulacje prawne w wielu cywilizowanych krajach (inna sprawa z ich wprowadzaniem w życie)|@ wroblos122 Nie przywykłem do tego tonu w dyskusjach, nie odpowiem więc na twoje pytanie…

  35. @Loup, już widzę gościa z metrowym dildo i okładającym nim kogo się da. Albo numer z szambiarką. @ravcio, czasem też sobie lubię raz kiedyś reksia przejść jeszcze raz, ale nie żebym tylko w to grał.

  36. Tak, gry są jak narkomania, hazard (czyli też gry?) alkoholizm czy inne uzależnienia prowadzące do demoralizacji, jednak nie każdy kto pije jest alkoholikiem, nie każdy kto czasem wrzuci bandycie drobniaki hazardzistą i nie każdy kto gra trochę więcej jest nałogowym psychicznym i pozbawionym zdrowej psychiki fanatykiem który idzie zabijać…

  37. SanchoPansa 23 maja 2012 o 18:59

    Ten, kto nigdy nie skosztuje alkoholu, nie ma szans na zostanie alkoholikiem. Ten, kto nigdy nie zagra na maszynie, nie zostanie hazardzistą. Ten, kto nigdy nie interesował się grami, książkami i filmami zawierającymi przemoc…

  38. Ludzie, a czego wy się spodziewacie po wybiórczej…

  39. @SanchoPansa Ale po co je nagle zakazywać, co? W ogóle cię nie rozumiem! Przede wszystkim to MY sami powinniśmy kontrolować to co może mieć na nas czasem silniejszy wpływ i nie widzę sensu mieszania w to norm prawnych itd. Bierzmy odpowiedzialność za nasze czyny. Nie bójmy się oraz nie pozbywajmy się tych „innych” (przemoc, seks itp.) dzieł tylko dlatego że MOGĄ (nie koniecznie muszą) nieodpowiednio wpłynąć na jakiegoś wariata. Z dziećmi jest inna sprawa bo tu odpowiedzialność spada na ich rodziców.

  40. SanchoPansa 23 maja 2012 o 19:00

    Odwróciłem Twój tok rozumowania i widzisz co wyszło…

  41. Jak wczesniej oszczegauem zabilem juz kilku ludzi ale ammo sie skonczylo. Niefajnie ;/ na szczenscie znalazlem karton amunici i moge dalej zabijac ;*** mam nadzieje ze wszystkie lekcje kturych nauczylem sie w Gietea nareszcie sie przydadzom ;dddd

  42. PS. Liczy się nie kontrola prawna lecz kontrola własnego umysłu. Ja w gry +18 gram od hm..14 roku życia może i nie doświadczyłem jak dotąd takich zachowań u siebie jak u tego faceta ponieważ mam nad sobą pełną kontrolę umysłową a ten facet jej najwidoczniej nie miał i nie powinno się za to winić gry, w tym przypadku Diablo III.

  43. Ludzie mają chyba zapisane w kodzie genetycznym, aby winić za swoje porażki wszystko oprócz siebie samych.

  44. @SanchoPansa A ten, kto nigdy nie doświadczył zła, nigdy w życiu nie pozna czym jest prawdziwe dobro.

  45. SanchoPansa 23 maja 2012 o 19:10

    @Loup Widzimy sprawę z innych perspektyw. Dla Ciebie ważniejsza jest jednostka, dla mnie ogół. Myślę, że zbyt duża ilośc jednostek, które tworzą ogół, nie jest w stanie przyjmowac całego tego chłamu i pozostac obojętna. Po to jest ustalony porządek, aby go przestrzegac. Zauważ, że ja nie jestem za zabronieniem seksu i przemocy w grach. Jestem za tym, aby zawęzic grupę odbiorców takich produktów do osób w pełni dojrzałych.

  46. SanchoPansa 23 maja 2012 o 19:12

    @Loup Masz rację. Ja przez odwrócenie tego co napisał kolega, chciałem pokazac, że jego rozumowanie nie ma sensu.

  47. Sancho także cię nie rozumiem, nie porównuj alkoholizmu to grania, jeżeli się pije z umiarem i nie używa się go do zapicia żali to się człowiek nie uzależni i będzie się świetnie bawił, co do gier to takie przypadki zdarzają się 1 na 1000, gość po prostu był psychicznie chory i tyle, miliony jak nie miliardy ludzi gra z czego jakieś jednostki odwalają takie rzeczy, więc po co tego zakazywać, to ma być rozrywka, a nie nauka życia i zabijania, trzeba to odróżnić, normalni ludzie to rozumieją.

  48. @Sancho:|Wiek to tylko cyferka, dojrzałość to co innego, to że ktoś skończy 18 lat nie znaczy że jest dorosły, prawnie tak, ale psychicznie nie koniecznie, ja mam 17 lat i co? Mam czekać do 18 żeby pograć w grę, bo przez ten rok tak dojrzeje że będę w stanie w to grać?

  49. Ja grałem w D2 pół roku po premierze mając 7 lat, ciekawe kiedy zrobią o mnie materiał

  50. @SanchoPansa A skąd wiesz że ci twoi +25 są w pełni dojrzali. Kompletna bzdura! Chyba nie masz pojęcia o czym piszesz i chyba skończę z tobą dyskutować na ten temat bo to nie ma sensu. Każdy jest inny mój drogi Panie! Nie możesz wrzucić wszystkich do jednego worka. To własnie pojedyncza jednostka powinna zdecydować o tym w co chce grać lub poczytać czy wypić, zapalić a nie ogół. Potem sami wezmą odpowiedzialność za swoje czyny. I chodzi oto aby nie karać możliwy czynnik wpływający lecz winnego człowieka.

Dodaj komentarz