GTA V: Kolejne dowody, że gra powstaje. GTA w Los Angeles?
Firma poszukuje chętnych do udziału w sesji motion capture. W opisie poszukiwanej grupy pisano o „dziwnych postaciach, narkomanach, gangsterach i celebrytach”. W jednej linii wspomniano o Mieście Aniołów – Los Angeles. Tę informację należy jednak przyjąć z dużym dystansem, gdyż warto pamiętać, że seria już gościła w miastach będących pierwowzorem tej słynnej metropolii. Co, oczywiście, nie musi znaczyć, że podobnie jak w wypadku Liberty City, sceneria nie zostanie wykorzystana ponownie.
Ponadto na jaw wyszedł profil jednej z amerykańskich aktorek – Shandar Robinson – która w swej bogatej w statystowanie filmografii umieściła pozycję Rush, w której występuje jako „kobieta ze śródmieścia”. W polu wydawcy widnieje oczywiście nazwa Take 2 Games.
Redaktorzy nie próżnowali i dotarli również do listy postaci w Rush, którą opublikowała strona The Agency, zajmująca się między innymi castingami. Lista znajduje się TUTAJ i jest pełna bardzo zróżnicowanych postaci. Jak tych w grach Rockstara, na przykład.
Czy rzeczywiście Grand Theft Auto V wchodzi w rozpędzoną fazę produkcji? Miejmy nadzieję, że tak!
Czytaj dalej
-
„Pięć koszmarnych nocy 2” na nowym zwiastunie. Animatroniczne zabawki znów...
-
„Ciągłe wprowadzanie zmian to naturalna część filozofii gier-usług”. 11. sezon...
-
Czeski zamek przyciągnął rekordową liczbę turystów dzięki Kingdom Come:...
-
EA obiecuje, że zachowa kontrolę kreatywną po przejęciu przez Arabię Saudyjską. „Konsorcjum...
79 odpowiedzi do “GTA V: Kolejne dowody, że gra powstaje. GTA w Los Angeles?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Oj mam wielka nadzieje ze tak!! ZNowu bym chetnie popykal w GTA!:D
Ja też mam nadzieję, bo ostatnie GTA było świetne.
Na E3 będzie zapowiedź! To będzie coś.
Tylko, że to nie będzie GTA V… chyba, że Rockstar ma zamiar zmienić silnik gry, liczbę dawali zwykle jak serię czekały zmiany – GTA III – przejście w 3D – GTA IV – Nowy silnik graficzny i fizyki. Wyjątkiem było GTA 2… tak więc może i tym razem tak będzie… Jednak, jakby się nie nazywało to mam nadzieję, że już na E3 usłyszymy zapowiedź…
Po ostatnim RDR i LA Noire to pewnie R* nie wyda GTA 5 na peceta. Ale będą narzekania.
To by było coś… ale tym razem nie zbierałbym na nową kartę graficzną czy procesor z obawy przed spapraniem kodu jak to miało miejsce w IV, teraz zainwestowałbym w konsole 😉
Oby tak. Tylko mam jedno zastrzeżenie. Niech ją porządnie zoptymalizują.
Ktoś już wcześniej w newsach o GTA V wspominał, że bardzo by chciał zobaczyć San Andreas w odświeżonej wersji – to byłby kosmos. Ja ze swojej strony marzę o kawałku miasta/stanu, który będzie podobny do San Fierro, bo rozbijanie sie brykami po tych wzniesieniach jest genialne ^^
pewnie będzie fajnie
@Mati87 Ohh, obrońca konsol powrócił w swej najgłupszej krucjacie… co my byśmy bez ciebie zrobili -.-
raczej to nie bedzie nowa czesc bo jak ktos powiedzial za kazda rzymska cyferka nadchodzi jakas rewolucja w serii. raczej to bedzie jakis dodatek, ale nie taki maly jak epizody ale wielka kolejna gra tak jak vice city czy san andreas na tym samym silniku co gta 4
@Abyss – goń się. Napisałem prognozę opartą na faktach. Nic co by było zmyślone. Zabronisz mi pisania prawdy bądź też prognoz nie wyssanych z palca?
Super jakby nowe GTA było w klimacie San Andreas :0
@Mati87 Ależ nie, miałem na myśli nieco hejterski charakter twojego komentarza z serii ”jakby to wkurzyć pctowców” niemal zaczynający dyskusje dlaczego to konsola jest bardziej fajna bla bla. Przejadły mi się takie miałkie gadaniny po prostu.
@Abyss – kwestia interpretacji. Mam obrażać inteligencję innych użytkowników i przed takim zdaniem napisać „uwaga, poniższy komentarz to tylko i wyłącznie przemyślenia autora, które nie mają na celu nikogo urazić, za ewentualnie powstałe szkody psychiczne z góry uprzejmie przepraszam”? No bez jaj. I coś ty się tak mnie czepił? Napisałem dokładnie to nad czym pewnie niejedna osób która zawitała tutaj się zastanawia.
@Mati87 ma rację. Tylko możliwe , że wyjdzie na PC ale kto będzie czekał na to aż rok?
@SweetHardcore – po dłuższym namyśle stwierdzam że to mało prawdopodobne. RDR oraz LA Noire to nowe marki, a jak wiemy co nowe to niezbyt chętnie przyjmowane na pc. Ale gta to wyrobiona marka i ogromna popularność. Koszta reklamy odpadają, niepotrzebna żadna promocja. Obstawiam analogiczny scenariusz jak z gta IV
@Mati87 Komentarz rzeczywiście jest tutaj trochę kwestią interpretacji, ale jeśli ktoś kilka tematów wcześniej wykłóca się i szufladkuje pctowców jako piratów i torrentowe ścierwa to trudno o inną interpretacje. Nie uczepiłem się ciebie, a tej formy fanatyzmu jaką nieraz przejawiają fanboye konsol rzucający komentarze jakie to oni gry dostaną wcześniej zasłaniając się obserwacjami rynku itp.
Prawda jest taka ze wszyscy zaczynają lać na nas PCtowców :/
@Mati87 – Fanboy inbound…… Ale pewnie będzie jak z 4. Po roku wersja PC a potem dodatki.
@Abyss – różne humory mam. Dziś mi się nie chce wykłócać. A co do fanatyzmu, spójrz na fanboi pctów i na to co oni nie raz wypisują. Piszesz jakby byli tylko źli konsolowcy którzy śmieją się z biednych pokojowo nastawionych pctowców. |Ktoś poniżej pisał o optymalizacji. Po zmianach w silniku RAGE jakie było widać w RDR możemy być spokojnej myśli o stronę techniczną następnego gta. I obstawiam wersję bez numerku, dodatek jak vice city czy san andreas
@TheDesertEagle – czytaj uważnie a nie tylko pierwsze zdanie bo kompromitujesz się.
@Mati87 To się bardziej odnosiło do całokształtu twojej radosnej twórczości opierającej się na obsmarowywaniu PC’tów kiedy się tylko okazja nadarzy.
@TheDesertEagle – prawo nie działa wstecz, does that ring a bell? czemu drugiej strony się nie czepiasz?|A co do gry jeszcze jedno: szkoda, że los angeles. Liczyłem na Miami. Vice city cenie sobie dużo wyżej. Genialna muzyka i klimat tandety. Gangsta z SA mnie odrzuciło kompletnie.
@Mati87 Oczywiście że po obu stronach barykady mamy nieciekawe przypadki, ale do tej pory nie wpadł tu żaden pctowiec krzyczący: ”gta powinno być jedynie na pc!!!!1oneoneone”. Osobiście wychodzę z założenia że pseudo argumentowane dyskusje na temat wyższości platform prowadzą jedynie do ogólnego i niepotrzebnego hejtu, każdy chcę się poczuć fajniejszy od innych… Gta wyjdzie jedynie na konsole? Proszę bardzo, z przyjemnością kupie i konsole, bo nie jestem zatwardziałym pctowym maniakiem.
@Abyss – naprawdę chciałbym żeby każdy sobie tak radził z problemem jak Ty to opisałeś. Niestety jest inaczej. A potem ja się wkurzam;)
hmm… jęsli wydzie gta 5 to tak jak w przypadku gta 4 to najwcześniej ukaże się na PieCe i to jest pocieszające
@Arkadiusz007| gta4 na pc wyszło na końcu
@Mati87 nikt nie mówi , że następne GTA w LA będzie. Napewno nie Rockstar. Zresztą już niedługo wychodzi LA Noire i śmiem wątpić , aby R* chciał porównań miasta …|Ja jestem niemal pewien , że będzie to Vice , tylko pewnie w obecnych czasach.
@TheDesertEagle – 29 kwietnia 2008, a 2 grudnia 2008, to nie jest rok, więc bez przesady. GTA V, jeśli tak się będzie w ogóle nazywało, to wyjdzie na PC szybciej niż wam się wydaje. Marka Grand Theft Auto jest zbyt wyrobiona, i gdyby Rockstar nie wydał tego na PC’ta, to poniósłby ogromne straty. Miejmy nadzieję, że optymalizacja nas nie zawiedzie, a wymagania będą niższe od „Czwórki”.
@Mati87 Nikt tutaj jak napisał Abyss nie zaczął najeżdżać ani na konsole ani na PC’ty. Aż tu nagle przyszedł Mati87i rozpoczął swoją konsolową krucjatę na nowo, życząc znienawidzonym PC’towcom tego co najgorsze. Tak to wygląda.|Obstawiam że będzie po staremu: Liberty City, Vice City, San Andreas. Ale ja osobiście wolałbym SA nie dość że większy teren to jeszcze ten klimat i wojny gangów w początkowych misjach. Dla mnie nie ma porównania.
@Abyss pan Mati87 w żadnym zdaniu nie powiedział , że cieszy się z wyjścia GTA tylko na konsole. Chodziło mu o to , że patrząc na ostatnie gry studia ,sytuacja z pewnością będzie taka jak przy IV , a może być nawet gorsza…. Dla mnie to najlepiej jak wyjdzie równocześnie na wszystkie platformy.
@SweetHardcore Wątpię żeby ograniczyli tak znaną markę tylko do konsol. Co najwyżej opóźnią ale mnie osobiście to nie gryzie.Grunt żeby było. Poczekam.
A o optymalizację powinniście być spokojni. Red Dead Redemption , mimo że ładniejsze , działa dużo płynniej ( jakieś 35fps) i bez doczytywania tekstur nawet grając bezpośrednio z płyty (X360).
@TheDesertEagle oby nie wyszło tylko na konsole , to byłoby głupie i nie do pomyślenia. Ograniczyliby sobie tylko dochody ze sprzedaży i stracili uznanie wielu fanów.
Pewnie już z pięćset razy pojawił sie komentarz „A nie Los Santos ?”, mój będzie pięćset pierwszym. A nie Los Santos ?
Jeeee! Łest kołst łest kołst! 😀
Odstępując od tematu wojen konsolowo – pecetowych powiem że ”murzyński” klimat gangsterki z SA nie pasowałby mi do następnego GTA. Przez takie zagrywki opowieść traci na powadze i wygląda jak teledysk rapera podcierającego się stu dolarówką. Zdecydowanie wolałbym klimaty Vice city, albo inne nieco bardziej szare miasto jak liberty city, ale błagam nie ”czarne” west coast!
moje oczekiwania zaczynają się spełniać…:) remake San Andreas
Ja myślę , że jeśli chodzi o klimat , to Rockstar wydając GTA IV postanowił zerwać z taką luzacko-kolorową-gangsto-komedią z wcześniejszych odsłon. Poszedł teraz w poważniejsze , cięższe i szaro bure klimaty i to mi się podoba. Napewno i to znajdziemy w kolejnym GTA.
jakis czas temu pisalem o tym marzeniu…
@SweetHardcore Z tego co pamietam to w GTA IV też były dość śmieszne dialogi
co prawda fabuła była nawet poważna ale bohater był , miał zwłaszcza dobre teksty
ja chcę powrotu do Vice City, a nie jakieś Los Santos ;(
jw Vice City zawsze będzie miało u mnie plusa, kocham to miasto<3
Czemu nie zrobią gry w realnym mieście? Za nic tego nie mogę zrozumieć…
@Thug Chcieli zrobić GTA IV w NY City. Tylko problem tkwił w tym że burmistrzowi to nie pasowało że w jego mieście choćby tylko wirtualnie będzie się robić zadymy.
Przecież L.A. Noire też jest z motion capture, akcja rozgrywa się w Los Angeles, a postaciami pobocznymi są ćpuni, gangsterzy, celebryci itd.
Nie ma bata Vice City i tak rozwala każdą część.
@Rychu111111 Jeśli już będzie w VC to chciałbym chociaż żeby było współcześnie a nie jakieś tam lata 60 czy 70-te.