14.06.2011
Często komentowane 24 Komentarze

Guild Wars 2: Nie będzie samodzielnych, pudełkowych rozszerzeń

Guild Wars 2: Nie będzie samodzielnych, pudełkowych rozszerzeń
Pierwsza część Guild Wars doczekała się kilku samodzielnych, pudełkowych rozszerzeń. Twórcy ze studia ArenaNet oznajmili, że w przypadku powstającej „dwójki”, postanowiono zmienić strategię i zrezygnowano z tego typu dodatków.

Eric Flannum, główny projektant Guild Wars 2 w rozmowie z serwisem GamerZines, wyjawił, że gra nie doczeka się samodzielnych, pudełkowych rozszerzeń. Dlaczego? Jak mówi:

Uważamy, że model ten niepotrzebnie dzieli naszych fanów i sprawia, że nasza ekipa musi skoncentrować się na rzeczach, które są zbędne – m.in. na tutorialach i klonowaniu istniejących już umiejętności.

Oczywiście nie oznacza to, że sieciówka nie doczeka się nowej zawartości. Będzie ona jednak dostarczana drogą elektroniczną, najprawdopodobniej z poziomu dostępnego w grze sklepu. Pojawią się również dodatki pudełkowe, ale wymagające podstawki.

24 odpowiedzi do “Guild Wars 2: Nie będzie samodzielnych, pudełkowych rozszerzeń”

  1. pudełkowe dodatki dla MMO to rzeczywiście kuriozum…

  2. No to ja już wolałem kupić za niecałe 400zł wszystkie dodatki z nowymi kampaniami, klasami itp., niż sklep, którego wykupienie będzie pewnie kosztowało więcej niż cały majątek mojej rodziny…

  3. Szkoda.

  4. @Oromis|Nom. Bo to w euro. Było by tanio gdybyśmy mieszkali za granicami Polski.

  5. Już w to nie gram. <3

  6. @tom1984 spójrz na Blizzarda i ich Wowa w pudełkach.|Mi osobiście, bardziej te pudełka się podobały, a transakcje międzynarodowe przy użyciu specjalnej karty kredytowej na razie nie wchodzą u mnie w grę. (to utrzymanie karty jest problemem)

  7. Sklep w grze. No i po ptokach, nie zagram. Zresztą, i tak bym pewnie nie zagrał 😡

  8. Euro… nic dodać, nic ująć…|No i jeśli ktoś ma słabe połączenie z netem, a to trzeba by prawdopodobnie pobrać, to… – No właśnie :/

  9. chcecie grać w gry sieciowe ,a przeraża was ściągniecie gry/dodatku przez internet? troche konsekwencji i myslenia ,a nie durne powielanie zaslyszanych 10 lat temu schematów. Ciekawe ile z takich osób nie ściagnelo nigdy z internetu pirackiej gry, wiec jak to jest, za darmo ściagac można ale kupowac nie? syndrom Ciemnogrodu dalej obecny

  10. Miał być wypas a tu [beeep], miałem zagrać ale nie zagram. ITem shop is evil!!!!!!!!!!|BĘdzię pewnie jeszcze tak, że trza kupować za kapustę runy, sruny itp.

  11. @kask323 Jaki ItemShop? Po prostu nie bedzie już dodatkowych kampanii sprzedawanych w pudełkach. Będzie można zakupić, np. dodatkowe misje ale przez internet… Czyli nic sie nie zmieni w stosunku do GW1…

  12. W tej wypowiedzi nie chodzi tyle o pudełkowe rozszeżenia a o model taki jaki miało GW1 gdzie każda część (Prophecies, Factions, Nightfall) była w zasadzie osobną grą. Dzieliło to graczy a ANet był zmuszony robić w każdej części dość nowych skilli by wystarczyły do względnie normalnej gry jeśli ktoś nie posiadał pozostałych kampanii. Brak „standalone expansions” oznacza że będą raczej robić rzeczy podobne do EOtN które było zwyczajnym dodatkiem i wymagało którejś z poprzedniej części do gry.

  13. Wydaje mi się że kilka osob z komentarzy nie za bardzo potrafi czytać ze zrozumieniem, a próbuje czytać między wierszami.

  14. Szkoda… Mogliby dawać pudełkowe rozszerzenia, ale takie do których potrzeba by było poprzednich części. Moje EK z Factions i Nighfall bardzo ładnie się prezentują na półce.

  15. Oby item shop nie był taki jak 95% innych item shopów gdzie za kase gracz staje się bogiem.

  16. Z jednej strony szkoda – w czasach ataków chakerów wymuszających odejście na chwilę od neta Anet robi coś całkowicie odwrotnego; z drugiej nawet dobrze – nie będzie znanej z GW1 chołoty nie posiadającej Prophecies (jak można grać w GW in nie mieć Prophecies? Przecież to najlepsza część! Nigy tego nie pojmę…). I co to za nagła nienawiść do item shopów? Pierwsze Guild Wars ma item shop, można w nim kupić dodatkowe kampanie i jakoś nikt nie narzeka… Skoro jedynka ma to czemu dwójka nie może mieć…?

  17. Ja to odbieram tak, że zamiast dodatków będą DLC. Czyli dla mnie źle, bo pudełkowe ceny się u nas skalują do zarobków (poza starcraftem 2 😛 ), a DLC zwykle opłaca się w ojro albo $. No i ciężko przewidzieć czy w rozszerzeniach będzie można liczyć na tyle contentu co w GW 1. Pewnie będzie jak z bonus mission packs – kilka misji za kilka(naście) $. U nas można za to kupić EotN oferujące znacznie więcej

  18. Już gdzieś było mówione, że Item Shop w GW2 Będzie oferował pierdoły, które nie będą dawały przewagi graczom z niego korzystającym. Odnośnie tematu – myślę, że to dobry pomysł – i tak czy siak trzeba było ściągać content, więc nic się nie zmieniło. Po drugie – mogę się założyć, że na allegro będzie można kupić taki dodatek, więc nie ma się czego bać.

  19. A poza tym, jeszcze nie było premiery GW2, a wy już boicie się o dodatki? Dajcie spokój. Przestańcie spekulować, bo nie ma to najmniejszego sensu.

  20. @Vantage, gdzie tu jest napisane, że będą to DLC? No gdzie? No właśnie – w tekście tego nie ma. Jest tylko wzmianka o zmianie dystrybucji dodatków, a ludzie już panikują.

  21. Ludzie… gra MMO nie ma DLC. Dodatki pudełkowe były całkiem nową historią, która była bardzo obszerna. Po drugie sama gra zaoferuje tyle dobrego, że jeśli ludzie będą chcieli jeszcze więcej, czyli np stroje świąteczne itd. to sobie kupią. Gra przynajmniej utrzyma serwery z tych ,,bogatych”, a reszta będzie się cieszyć z tego, co ma, a będzie tego ogrom, więc nie ma co rozpaczać. Jeśli GW 2 ma przebić WoWa to takich błędów nie popełnią.

  22. lolz, jak czytam te komentarze, to nie wiem czy się śmiać czy płakać…

  23. Też mi się robi słabo jak to wszyscy płaczą ze to będzie dlc. To bedzię jak dodatki do wowa czyli kupę nowości w wartej tego cenie.

  24. Ludzie przecież jest wyraźnie stwierdzone że nie będzie SAMODZIELNYCH DODATKÓW, czyli że będzie trzeba mieć podstawkę aby móc grać w dodatek

Dodaj komentarz