25.06.2011
Często komentowane 59 Komentarze

Guild Wars 2: Podwodny świat [WIDEO]

Guild Wars 2: Podwodny świat [WIDEO]
Studio ArenaNet ujawniło nowe informacje o bardzo ciekawym elemencie Guild Wars 2, rzadko spotykanym w grach MMO. W grze będzie można bowiem nie tylko zwiedzać Tyrię na suchym lądzie, ale także… pod wodą. Nie ograniczy się to jednak do oglądania ładnych morskich krajobrazów, ale także walki.

Jonathan Sharp, projektant z ArenaNet, na oficjalnym blogu studia ujawnił kilka szczegółów odnośnie podwodnej eksploracji TyriiGuild Wars 2. Najważniejszą jej cechą jest fakt, że morza i oceany będziemy mogli zwiedzać dowolnie, bez obawy o to, że naszemu bohaterowi zabraknie powietrza – gdy bowiem tylko zanurzy się, na jego twarzy automatycznie pojawi się aparat do oddychania.

Oczywiście nie oznacza to, że będziemy pod wodą bezpieczni. W sytuacji, kiedy poziom zdrowia naszej postaci spadnie do zera, przejdzie ona w stan „utonięcia”, który będzie podobny do znanego z powierzchni „zestrzelenia” – z tą różnicą, że będzie mogła się poruszać. Pojawią się trzy sposoby regeneracji – poprzez zabicie przeciwnika, uzdrowienie przez sojusznika i wypłynięcie na powierzchnię.

Twórcy sporo uwagi przywiązują do tego, aby przejście pomiędzy zwykłym pływaniem, a nurkowaniem w głębinach było swobodne. Jeśli będziemy chcieli przedostać się jedynie na drugi brzeg, będziemy mogli przepłynąć do celu na powierzchni. W tym przypadku nasz bohater nie będzie mógł walczyć i pozostanie bezbronny. A niebezpieczeństwa czyhają tuż pod wodą…

Natomiast gdy zanurkujemy, kamera przechyli się, a kierowana przez nas postać otrzyma dostęp do zaprojektowanych z myślą o podwodnej eksploracji broni i umiejętności.

Swobodne przełączanie się pomiędzy trybem lądowym, a morskim przyda się szczególnie w sytuacjach, z których – pozornie – nie ma wyjścia. Na przykład, gdy zostajemy otoczeni prze grupę wrogów na klifie. Wydawałoby się, że czeka nas śmierć, ale w jednej chwili skaczemy do wody, nurkując pod jej powierzchnię, zostawiając prześladowców za sobą, szykując się do starcia z nowymi przeciwnikami.

Sama walka w głębinach różnić się będzie od tej na powierzchni, gdyż w zasadzie toczona będzie ona w pełnej trójwymiarowej przestrzeni, co niesie ze sobą nowe wyzwania, ponieważ przeciwnik może zaatakować z dowolnego kąta. Oczywiście my również będziemy mogli z tego skorzystać – dzięki temu nasze umiejętności mogą ranić przeciwników położonych pod nami, nad nami, przed nami i za nami. Oznacza to, że będziemy mogli posłać wroga zarówno na powierzchnię, jak i na dno oceanu.

Podwodna walka wiążę się z zupełnie nowym arsenałem broni, który będzie przydatny jedynie w głębinach. Pozwolą one na wykorzystanie nowych umiejętności i taktyk, które mają odróżnić te starcia od tych lądowych. Wśród nowych narzędzi zagłady pojawią się m.in. włócznia (walka na bliski dystans), trójząb (magiczna broń długodystansowa) oraz pistolet-harpun (długodystansowy mechaniczny „gadżet”).

Nowości czekają na graczy także w kwestii umiejętności. Gdy tylko znajdziemy się pod wodą, moce przypisane do slotów 6-10 automatycznie zostaną zastąpione tymi, których będziemy mogli użyć tylko w morskich głębinach. Wiążę się to oczywiście z tym, że niektóre skille lądowe, takie jak leczenie, nie będą działać pod wodą. W zamian otrzymamy jednak ich odpowiedniki.

Twórcy obiecują, że podwodne lokacje w Guild Wars 2 nie będą kalką tych lądowych. W głębinach natrafimy na dynamiczne eventy, a i fabuła gry zaprowadzi nas pod wodę. Ponadto większość lochów i podziemi będzie posiadać strefy wodne.

W oceanach natkniemy się na różnorodną – zazwyczaj agresywnie nastawioną w stosunku do naszego bohatera – faunę. Jednym z ich przedstawicieli jest rasa złych kraitów – przypominających węży morskich potworów. Prócz tego pojawią się inni mieszkańcy głębin – w tym różnego rodzaju rybiopodobne stworzenia i morskie potwory.

W naszej GALERII znajdziecie kilka nowych screenów z Guild Wars 2 prezentujących podwodną eksplorację. A poniżej opublikowany przez serwis GameSpot dwudziestomintowy gameplay przedstawiający walkę w głębinach. Film opatrzony jest komentarzem projektanta gry, Jona Petersa:

59 odpowiedzi do “Guild Wars 2: Podwodny świat [WIDEO]”

  1. To by było za piękne xDD

  2. @ddevil4 – Brawo. Popisałeś się. Jesteś fanbojem WoWa? Czy tak sobie od rzeczy chrzanisz jak potłuczony i nie czytasz ze zrozumieniem całego artykułu. Tam będziesz mógł eksplorować wszędzie gdzie jest woda. Owszem WoW też to potrafi, ale tutaj będziesz miał zrobione tak jakby każda sadzawka była zaprojektowana SPECJALNIE. A nie tylko samo Vash. Poza tym. Specjalna broń i skille pod wodę? Tu nie ma czego porównywać. WoW się kończy. A GW2 zapowiada się nad wyraz ciekawie. Nie przeczę. Skosztuje 🙂

  3. @Foxfire WoW, to co mówisz jest takie fascynujące, że aż ziewnąlem 😀 , w WoWie nie ma specjalnie zaprojektowanych lokacji, wszystkie śa zrobione niespecjalnie 😀 . Uwielbiam takich domoroslych specy od marketingu „WOW sie konczy” 😀

  4. @ddevil4 I’m sorry sir, what did you say? Vashj’ir nie ma co nawet z tym porównywać, jako że wszystko było tam tylko „eye candy” rozgrywka nie zmieniła się wcale (jedyne co to przemieszczanie się po niej wnerwiało mnie trochę bardziej) Jeżeli chodzi o aspekt graficzny nie ma co porównywać, Vashk’ir została stworzona specjalnie tylko po to, żeby mogli się czym chwalić na BlizzConie bo ładnie wygląda na obrazkach, tutaj masz do czynienia z absolutnie innym gameplayem kiedy wchodzisz do wody…

  5. @Volkov każdy kto mówi że WoW się kończy ma trochę racji, WoW się wypalił, już czuć to było przy patchu z Icecrown, za długo czekali z nowym contentem i ludziom się znudziło, wszedł Cataclysm „nowy content” i wiele osób się zawiodło, bo nie są w stanie rozdzielić rozgrywki PvP od PvE co się wiąże z ciągłym kaleczeniem PvE, oraz nie są w stanie pogodzić graczy casual z hardcore, i zrobili coś co średnio podoba się każdemu, ale bardzo praktycznie nikomu… Gram dalej w WoWa ale tylko dzieki znajomym, tyle…

  6. No, no już się nie mogę doczekać.

  7. Ta…. Guild Wars miało być super [beeep]i* mmo. A wyszło tak, że twórcy polecieli na kasę. Olali PvP i zabrali się za PvE. Wprowadzili też coś takiego jak farm, a gra zapowiadała się tak świetnie. Po sequelu nie spodziewam się niczego duperowego, choć to pewnie będzie przełom w grach mmo. Wolę czekać na Blade&Soul, o ile NCsoft nie sp* i nie doda śłitaśnych strojów.

  8. Necro używający swojej broni… do czego to doszło ^^|Herezje powiadam.

  9. a ja wam powiem bez bicia że mnie wow wogóle nie wciągnoł 😉

Dodaj komentarz