Guild Wars 2: Podwodny świat [WIDEO]
![Guild Wars 2: Podwodny świat [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/3c3058f4-4561-4dd5-af36-ba54f3f6407a.jpeg)
Jonathan Sharp, projektant z ArenaNet, na oficjalnym blogu studia ujawnił kilka szczegółów odnośnie podwodnej eksploracji Tyrii w Guild Wars 2. Najważniejszą jej cechą jest fakt, że morza i oceany będziemy mogli zwiedzać dowolnie, bez obawy o to, że naszemu bohaterowi zabraknie powietrza – gdy bowiem tylko zanurzy się, na jego twarzy automatycznie pojawi się aparat do oddychania.
Oczywiście nie oznacza to, że będziemy pod wodą bezpieczni. W sytuacji, kiedy poziom zdrowia naszej postaci spadnie do zera, przejdzie ona w stan „utonięcia”, który będzie podobny do znanego z powierzchni „zestrzelenia” – z tą różnicą, że będzie mogła się poruszać. Pojawią się trzy sposoby regeneracji – poprzez zabicie przeciwnika, uzdrowienie przez sojusznika i wypłynięcie na powierzchnię.
Twórcy sporo uwagi przywiązują do tego, aby przejście pomiędzy zwykłym pływaniem, a nurkowaniem w głębinach było swobodne. Jeśli będziemy chcieli przedostać się jedynie na drugi brzeg, będziemy mogli przepłynąć do celu na powierzchni. W tym przypadku nasz bohater nie będzie mógł walczyć i pozostanie bezbronny. A niebezpieczeństwa czyhają tuż pod wodą…
Natomiast gdy zanurkujemy, kamera przechyli się, a kierowana przez nas postać otrzyma dostęp do zaprojektowanych z myślą o podwodnej eksploracji broni i umiejętności.
Swobodne przełączanie się pomiędzy trybem lądowym, a morskim przyda się szczególnie w sytuacjach, z których – pozornie – nie ma wyjścia. Na przykład, gdy zostajemy otoczeni prze grupę wrogów na klifie. Wydawałoby się, że czeka nas śmierć, ale w jednej chwili skaczemy do wody, nurkując pod jej powierzchnię, zostawiając prześladowców za sobą, szykując się do starcia z nowymi przeciwnikami.
Sama walka w głębinach różnić się będzie od tej na powierzchni, gdyż w zasadzie toczona będzie ona w pełnej trójwymiarowej przestrzeni, co niesie ze sobą nowe wyzwania, ponieważ przeciwnik może zaatakować z dowolnego kąta. Oczywiście my również będziemy mogli z tego skorzystać – dzięki temu nasze umiejętności mogą ranić przeciwników położonych pod nami, nad nami, przed nami i za nami. Oznacza to, że będziemy mogli posłać wroga zarówno na powierzchnię, jak i na dno oceanu.
Podwodna walka wiążę się z zupełnie nowym arsenałem broni, który będzie przydatny jedynie w głębinach. Pozwolą one na wykorzystanie nowych umiejętności i taktyk, które mają odróżnić te starcia od tych lądowych. Wśród nowych narzędzi zagłady pojawią się m.in. włócznia (walka na bliski dystans), trójząb (magiczna broń długodystansowa) oraz pistolet-harpun (długodystansowy mechaniczny „gadżet”).
Nowości czekają na graczy także w kwestii umiejętności. Gdy tylko znajdziemy się pod wodą, moce przypisane do slotów 6-10 automatycznie zostaną zastąpione tymi, których będziemy mogli użyć tylko w morskich głębinach. Wiążę się to oczywiście z tym, że niektóre skille lądowe, takie jak leczenie, nie będą działać pod wodą. W zamian otrzymamy jednak ich odpowiedniki.
Twórcy obiecują, że podwodne lokacje w Guild Wars 2 nie będą kalką tych lądowych. W głębinach natrafimy na dynamiczne eventy, a i fabuła gry zaprowadzi nas pod wodę. Ponadto większość lochów i podziemi będzie posiadać strefy wodne.
W oceanach natkniemy się na różnorodną – zazwyczaj agresywnie nastawioną w stosunku do naszego bohatera – faunę. Jednym z ich przedstawicieli jest rasa złych kraitów – przypominających węży morskich potworów. Prócz tego pojawią się inni mieszkańcy głębin – w tym różnego rodzaju rybiopodobne stworzenia i morskie potwory.
W naszej GALERII znajdziecie kilka nowych screenów z Guild Wars 2 prezentujących podwodną eksplorację. A poniżej opublikowany przez serwis GameSpot dwudziestomintowy gameplay przedstawiający walkę w głębinach. Film opatrzony jest komentarzem projektanta gry, Jona Petersa:
Czytaj dalej
59 odpowiedzi do “Guild Wars 2: Podwodny świat [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Studio ArenaNet ujawniło nowe informacje o bardzo ciekawym elemencie Guild Wars 2, rzadko spotykanym w grach MMO. W grze będzie można bowiem nie tylko zwiedzać Tyrię na suchym lądzie, ale także… pod wodą. Nie ograniczy się to jednak do oglądania ładnych morskich krajobrazów, ale także walki.
Rzadko spotykane? Pływanie było w większości gier MMO z otwartym światem, z tym że dopiero z tego co mi wiadomo, to dopiero w WoW’ie odgrywało to jakąś rolę.
Naucz się czytać to dowiesz się o co chodziło autorowi…
@down – zgadzam się z Tobą. Taki element to nie rzadkość to pływanie pod wodą…. No ale jednak jak Ty wymieniłeś, że w WoWie to odgrywa jakąś rolę, to ja wnioskuję z tego artykułu, że chyba to wszystko co tutaj w/w jest – rzadkie – ponieważ… jeśli licząc na chłopski rozum (xD), to takie coś tylko występuje w WoWie i będzie w GW2, bo nigdy jeszcze aż takiej roli to pływanie pod wodą nie odgrywało w innych – darmowych w 90% MMO i MMORPG…
A ten „aparat tlenowy” wygląda śmiesznie 😀 Serio – szmatka/chustka z masą dziurek i oto „aparat tlenowy” dla naszego herosa w grze… xD ROTFL
I jeszcze coś: trójząb to magiczna broń dystansowa? 😀 Niezłe… xD Będzie można zabawić się w Posejdona, kupa śmiechu będzie, jak będzie można ciskać gromami i piorunami pod wodą… 😀 (Wiem wiem… Posejdon to władca mórz, lecz takie coś to pewnie norma będzie… Ciekawe czy będzie można zrobić tsunami pod wodą? xD)
Strasznie fajnie – już w pierwszym trailerze podwodne lokacje zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Oj będzie na czym zawiesić oko w GW2…
Aion też to miał prowadzić już jakiś czas temu, patch patch 3.0 trailer chyba.
Jak ktoś chce to na Gamespocie jest po angielsku artykuł + 20 minutowy filmik z komentarzem o walce i eksploracji podwodnego świata|http:www.gamespot.com/pc/rpg/guildwars2/news/6321040/guild-wars-2-hands-on-preview-engineers-dungeons-and-underwater-combat?sid=6321040&mode=previews
Taką samą rolę, chociaż mniej rozbudowaną, pełni woda w Perfect World. Na pewno ciekawostka ale nie jest to coś takiego co powodowałoby u mnie opad szczęki
Grałem w PW i owszem, możliwa jest walka pod wodą lecz ani nie ma broni odpowiedniej do walki pod wodą, ani specjalnych skilli. Już nie mówiąc o NPC mieszkających pod wodą i całych wioskach (o ile pod woda można to tak nazwać). Podwodna walka w GW2 jest na prawdę udana. Jedyne co moje oko zauważyło są niedopracowane animacje tych rybek. No ale może to zmienią.
jestem ciekaw czy istnieje underwater PvP, bo podwodny swiat wyglada super! 😀
@Car4los – niestety mylisz się. Twórcy twierdzą, że są to skille 6-10. 🙂
@Car4los, Zmieniają się wszystkie skille: 1-5, ponieważ zmieniasz broń oraz skille 6-10 na takie, które będą działać pod wodą.
Poprawka – to zależy od tego, czy skille 6-10 mogą działać pod wodą. Niektóre zostaną, a inne zostaną zmienione automatycznie.
Niecałe 5 tysięcy punktów życia? Ponad tysiąc punktów energii? Na serio wolałbym, żeby w GW2 można było być normalną postacią i chodzić z drużyną NPCów jak w jedynce niż być jakims WoWowym suberbohaterem z jednym NPCem. Póki co to mnie najbardziej boli, co nie zmienia faktu że grę kupuję pierwszego dnia…
Nie wiem czym się ludzie podniecają. Zwykłe mmo…
Cóż… Starym fanom pewnie będzie się podobać…
Nie mogę się doczekać już GW2 skoro ma być inna i lepsza od 1. 😀
Agadez – Przy 80 poziomach raczej trudno uniknąć tak dużych liczb.Zapomnieliście powiedzieć że poza walką podwodną były też informacje o dungeonach.|http:www.guildwars2.com/en/the-game/dungeons/into-the-dungeons/|Intro jednego z lochów.|http:www.youtube.com/watch?v=-rgNxFkQW4A
@McGrave, czemu tylko starym fanom? GW1 było kompletnie inną grą, więc nawet fanom nie musi się podobać|@L1pt0n, niestety, to nie jest zwykłe mmo, już w tej fazie produkcji wykorzeniono irytujące nawyki mmo, chociażby ustalony skład drużyn, grind.
A ludzie narzekają że to w SW:TOR brak dynamizmu w walce i słabe animacje 😀
Wykorzeniono grind ? A czym według Ciebie są dynamiczne eventy jak nie grindem ?:D Przeciez to zwykłe bicie mobow. Centaury atakuja wioske = zabij 100 centaurow zeby ocalic wioske, jak to nie jest grind to ok 😀
@Volkov, jakbyś trochę poczytał, to dowiedziałbyś się, że do zakończenia dynamic eventu nie wystarczy zabić xxx potworów, tylko są jeszcze inne cele do wykonania. A poza tym, na podstawie jednego, oklepanego, co wywiad powtarzanego eventu z centaurami nie uogólniałbym wszystkich.
@Yamaha – Już mniejsza z tym życiem i energią – mnie bardziej martwi rozmiar drużyny… I jeszcze z twojego linka wynika że lochy będzie można przechodzić wyłącznie w grupie z innymi graczami… Ech, coś mi się zdaje że jedynka jednak pozostanie lepszą od dwójki…
@Volkov:Z wykorzenieniem grindu chodzi o to że nie będzie trzeba stać pół dnia bijąc te same mobki by lvl podskoczył o pół procenta. Wbijanie 50->60 ma trwać mniej wiecej tyle samo co 10->20|@Agadez:Według opinii ludzi obecnych na Fan Day 5 osobowe party sie sprawdza całkiem nieźle. Dungeony w Story mode da radę zrobić z jakimkolwiek pug’iem te w Explorable będą wymagały pewnie większego zgrania i taktyki choć i to da się z przypadkowymi ludźmi osiągnąć. To nie bedzie 1 gdzie wszystko najlepiej z hero robić
@Volkov – twój umysł najzwyczajniej nie potrafi oddzielić typowego questa mmorpg „zabij X potworków” „od uratuj wioskę przed bandytami”, ponieważ jeśli tego nie zrobimy to ta wioska przestanie istnieć i koniec. W typowym mmorpg wygląda to tak, że też mamy obronić wioskę ale uda nam się to zrobić jeśli zabijemy np. 10 bandytów, lecz oni nie znikną z wioski bo ten quest jest dla każdego, a dynamiczne eventy nie i jeśli uda się nam pokonać bandytów nie będzie więcej jak to mówisz „grindu”.
Jeżeli uważasz się za takiego mądrego to pokaż mi chociażby jeden gameplay np. ze ST:TOR w którym wykonujemy questa bez chociażby jednego pokonanego przeciwnika. Chyba takiego nie ma, a przecież ta gra chwali się tak świetną fabułą. Nie twierdze, że tak nie jest ale gadanie o przymusowym „grindzie” możesz przypiąć do gry t.j Lineage 2 a nie do GW2. Tam są też inne zadania a takie dynamiczne eventy IMO to świetny pomysł na urozmaicenie rozgrywki.
Dungeony mozna robic samotnie lub w max 5 osob. W GW2 istnieje cos takiego jak skalowanie przeciwnikow.
@Lumin Skoro tak twierdzisz 😀 , dynamiczne eventy widziałem juz w Rifcie, tam też moby atakowały osady i przejmowały je, na poczatku bylo to fajne, potem wyszlo tylko z tego grindowanie takich eventow, bo Rifty samoczynnie sie spawnuja co pare minut i trzeba je systematycznie ubijac, bo jak tego nie zrobimy to nie bedziemy nawet mogli wejsc do miasta np. oddac questa, wtedy taki event staje sie przymusem i trzeba go/je robic na sile, czyt. grindowac.
@Haros – Nie. Lubię. Grać. Z. Żywymi. Ludźmi. Jak chcę się socjalizować to idę z kumplami na piwo czy grilla, jak gram w gry video to chcę być sam. W GW1 wszystko dało się zrobić z H/H… nie licząć UW, DoA i kilku innych miejscówek – i tak za wielu moim zdaniem. W GW2 nie dość że można mieć tylko jendego NPCa w drużynie to jeszcze dungeony są ekskluzywne dla multi. W GW1 mam nabite 1200 godzin i nigdy nie byłem w drużynie z innymi graczami (tych 2 misji w Factions nie liczę), w 2 raczej tego nie powtórzę.
A i polecam Ci rifta z całego serca jak chcesz ozbaczyc przedsmak swoich dynamicznych eventow. Co do twojego przykladu z wioska, to ona nie przestanie istniec tylko zostanie zajeta przez moby, a to troche inna historia bo ty sugerujesz dynamiczne zmienianie sie mapy z trwalym efektem,a o tym to sobie mozesz pomarzyc.
@Anevlo – Serio? To mnie uspokoiłeś.
@Vokov Ale dlaczego porównujesz grę która jeszcze nie wyszła do gry już ukończonej? Skąd możesz wiedzieć jak to będzie wyglądać? Rifty to trochę inna sprawa. Wychodzą z nich mobki, które trzeba ubijać aż do momentu kiedy trafi się nam boss. Skoro twierdzisz, że W Rifcie mobki wychodzące z tej „dziury” zostają w grze to, rzeczywiście jest błąd twórców, lecz w GW2 prawdopodobnie opierać się to będzie na tym, że jeśli nie obronimy wioski, jej po prostu już nie będzie. A to chyba nie to samo.
@Volkov Akurat twórcy zapewniali, że nasze poczynania będą odbijać się na wyglądzie świata GW2. I mówię to na prawdę serio. Mówili coś, że idąc będziemy mogli zauważyć, że coś w tym miejscu się stało, lecz chyba będzie to widoczne przez jakiś czas, nie ciągle.
A i a’propos Riftów. Tam za każdym razem wygląda to chyba tak samo i wierze, że może się znudzić. Tutaj zaś zadania te prawdopodobnie nie będą opierać się tylko i wyłącznie na zabijaniu lecz jak to było pokazane na jednym gamepla’u ugaszenie ognia zżerającego domy mieszkańców. Zapewne wymyślą jeszcze coś innego. Możesz mówić, że jestem fanboy’em tej gry ale ja po prostu wierzę w jej sukces i chyba będzie moją pierwszą grą preorder’ową:)
@Agadez: W GW2 wogóle nie będzie NPC w drużynie. Na początku były plany by każdy mógł mieć jednego NPC ze sobą ale zrezygnowano potem z tego pomysłu. GW1 jak przyznają twórcy nie było prawdziwym MMO, GW2 ma nim być. A gra z innymi ludźmi jest głównym filarem MMO.|@Anevlo: Dungeony akurat z tego co wiem nie mają być skalowane. Dynamiczne eventy owszem, storyline w zależności od tego czy ktoś Ci pomaga chyba również ale dugeony wszędzie są opisywane jako pięcioosobowe.
Nie porwnuje tylko wyjasniam na przykladzie czym jest dynamiczny event i moge sie zalozyc ze w GW2 bedzie to wygladac podobnie. Stalych zmian w swiecie nie bedzie, bo to nie sandbox, najwyzej chwilowe oskryptowane eventy. Co do Rifta, to jesli sie go nie zamknie w okreslonym czasie to wychodza z niego moby i zajmuja lokacje, wszystkie po kolei. To tez jakby nie patrzec jest twala zmiana dopoki ktos tych mobow nie zabije.
@Vokov: Dynamiczne eventy mają zmieniać świat. Przykład jaki podawano na początku twożenia gry: smok atakuje wioskę, jeśli go nie pokonasz dość szybko zniszczy most który mieszkańcy będą przez jakiś czas odbudowywać. Zmiany nie będą stałe, twórcy mogą stworzyć tylko określoną liczbę eventów jednak każdy cykl ma resetować się dopiero po spełnieniu jakiś wymagań bądź po jakimś czasie. Dodatkowo gracze mogą „przegrać” co sprawi że cykl potoczy się inaczej niż gdyby wygrali co dodatkowo ograniczy powtażalność.
W rifcie tez sa zadania z gaszeniem ognia 😛 , ja tylko studze Twoj zapal. Tez licze ze GW2 okaze sie gra fajna i pewnie te dynamiczne eventy beda lepsze niz w rifcie bo jama wicej czasu zeby wszystko dopracowac, ale boje sie o ta gre bo dobra gra MMO z samych sprzedazy pudelkowych kopii gry sie nie utrzyma, a skoro ma nie byc abonamentu to musza byc jakies mirkoplatnosci bo utrzymanie serwerow kosztuje.
Koniec koncow powtarzalnosc bedzie a zmiany nie beda stale czyli to o czym mowilem, do tego martwi mnie to ze jedyne filmy ,ktore byly dotychczas pokazywane to wlasnie zwykly grind na mobach, i tej podwodnej walce jest dokladnie to samo, na gameplayach z E3 z 2010 tez. Jestem ciekaw czemu nic nie pokazali na tegorocznym E3.
Jak na razie jest tylko duzo gadania ze strony Arena Netu, a nic ciekawego na filmikach nie pokazali. Filmiki ze skillami tez fajnie wygladaja do czasu, az pokazuja zwykly gameplay tak jak teraz i walke necro zmobami gdzie wyglada to po prostu biednie i dynamizmu w tym 0, postac stoi w miejscu i widzimy tylko same animacje graficzne, tam cos swieci, tu polata jakas czarna smuga, czary mary i mobek umiera, a postac nie ruszyla sie z miejsca choćby o krok.
@Volkov:NC Soft(wydawca gry) z tego co kojarzę po prostu nie pojawia się na E3. Jeden z developerów obiecał za to sporo nowości na ComicConie w San Diego i potem na Gamescomie w Koloni.|Powtażalności nie da się uniknąć. Wypowiadali się już parę razy że, niepowtarzalnych eventów nie da się wprowadzić bo by potrzebowali paręset developerów bezprzerwy je tworzących. W Personal Story która ma być instancjowana twoje wybory będą natomiast prowadziły do stałych kosekwecji(nie uratujesz NPC-będzie zawsze martwy)
Volkov|Już dosyć dawno był ten news|http:www.arena.net/blog/arenanets-tradeshow-summer|A i naprawdę jak słyszę twoje narzekania to zastanawiam się czy mówimy o tej samej grze, ale jak to mawiają o gustach się nie dyskutuje.|Ps. Nie było żadnych gameplaya z E3 2010 tylko, co najwyżej Gamescom 2010.
No dobrze to daj mi jakis konkretny gameplay z GW2 gdzie jest cos poza ciaglym biciem mobów, bo ja takiego nie widzialem 😛 Co do eventow na ktroych ma byc GW2 sie nie wglebialem ale milo wiedziec, ze beda chociaz na Comiconie, moze w koncu pokaza cos ciekawego.
@Volkov Obczaj to http:www.youtube.com/watch?v=XoICk5E9X7g Tu masz pokazane questy i chyba dynamiczne wydarzenia(2, na początku i na końcu). Poza tym chyba jest to najlepszy gameplay, bo jest bez komentarzy, a z muzyką i dźwiękami Guild Warsa 🙂
@Volkov Jak na razie ta gra nie jest skończona i autorzy pokazują nam określone rzeczy z tej gry jak podwodna walka. Przecież nikt nie każe ci robić to w kółko. To tylko element tej układanki. O questach zapewne dowiemy się gdy dostaniemy w pełni ukończoną grę. Także, na demach udostępnianych przez ANet nie ma sensu wypełniać questów bo zazwyczaj trwają 20 minut. A to wystarczy na zapoznanie się z grą, jej mechaniką walki itp. Wracając do mikropłatności, to będą owszem ale takie jak w GW1.
Wierna kopia krainy Vashj’ir z World of Warcraft?
@ddevil4 wierna kopia, bo… pod wodą? nie widze innych podobieństw…
@Volkov… przeżywasz. Gra faktycznie może wyglądać trochę gorzej niż się mówi że będzie.. (Jeszcze nie te czasy, i jeszcze nikt nie ma 50TB na dysku i 100GB RAM xP), ale wciąż będzie zarąbista.. a już napewno lepsza niż ten twój rift. Z innej paki Rift vs GW2.. to co tam można ciekawego robić ?? Są tam jakieś festiwale że nawet na gitarze, skrzypcach sobie pograsz ?|Można sobie malować ubrania jak się chce ? ;p Dla uparciuchów grind będzie istniał po wieki. Bo nikt przecież nie będzie expił piciem piwa xD