2
21.04.2023, 06:45Lektura na 2 minuty

Haker będzie płacić Nintendo do końca życia

Gary Bowser, członek jednej z grup hakerskich, która zajmowała się przerabianiem sprzętu Nintendo, wyszedł przedterminowo z więzienia. To jednak dla niego koniec dobrych wiadomości, bo jego dług względem Japończyków jest horrendalny.


Grzegorz „Krigor” Karaś

Bowser został skazany w lutym 2022 roku. Według wyroku miał odsiedzieć 40 miesięcy za działalność, której początki sięgają 2013 roku i konsolki 3DS. Parę lat później wraz z kolegami „przesiadł się” na Switcha – i obie te działalności ostatecznie zaprowadziły go za kraty. Będą też uszczuplać mu portfel przez bardzo długi czas.


10 baniek w plecy

Jako członek grupy Team-Xecutor, Bowser odpowiadał za działanie strony internetowej, która pomagała rozprzestrzeniać nielegalne narzędzia stworzone przez jego wspólników. Za swoją robotę – wedle deklaracji prawnika – dostawał od 500 do 1000 dolarów miesięcznie. Nie przeszkodziło to temu, że wskutek ugody ma zapłacić 10 milionów dolarów na rzecz Nintendo. Wspomniane porozumienie zakłada, że Bowser znajdzie stabilne źródło zatrudnienia i zacznie regularnie przelewać na konto japońskiej firmy 25-30% miesięcznej pensji.

Ugoda niby jest korzystna dla Nintendo – bardzo wątpliwym jest jednak fakt, że firma dostanie całość wspomnianej kwoty. Bowser ma obecnie 53 lata, żeby więc spłacić wszystko, musiałby – przy założeniu, że cały czas oddaje 1/4 pensji – zdążyć zarobić przed śmiercią kwotę około 40 milionów dolarów. Przeciętny mężczyzna w Kanadzie, bo tam ostatecznie wybiera się uwolniony haker, żyje niecałe 80 lat i zarabia 55 tys. dolarów rocznie (dla USA jest to zaś niecałe 75 lat i 69 tys. dolarów rocznie, nawiasem mówiąc) – można więc powiedzieć, że Bowser ma przy dobrych wiatrach jakieś ćwierć wieku, by zadośćuczynić sądowym ustaleniom. A jako że mowa o nierealnej wręcz kwocie względem statystycznych zarobków, to najbardziej prawdopodobnym jest fakt, iż będzie po prostu dożywotnio spłacać Japończyków.

Fot. Pexels


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów638

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze