30.12.2009
79
Half-Life 2 + Natal: więc tak wygląda przyszłość gier?
Natal przedstawiany jest jako rewolucyjna technologia, która całkowicie zmieni branżę gier. Wyciekł filmik, który przedstawia jej wykorzystanie w Half-Life 2. Przyszłość gier wygląda tak...
Natal w Half-Life 2. Hit czy kit?
Czytaj dalej
-
Hollow Knight: Silksong ukończony na saksofonie. Nie musieliśmy długo czekać na sfinalizowanie...
-
Październikowe zestawy Humble Bundle zadowolą miłośników Warhammera. Space Marine –...
-
Cheaterzy już grasują w becie Call of Duty: Black Ops...
-
Borderlands 4 z poważnymi zmianami w balansie. Nowy patch wzmocnił wszystkie...
79 odpowiedzi do “Half-Life 2 + Natal: więc tak wygląda przyszłość gier?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ja tam wole dalej z gryzoniem siedziec.
na pytanie ,,Hit czy Kit” odpowiem Kit, takie przesuwanie reka to troche głupie…..bardziej mi sie podobal humorystyczny motyw z tzw. joystickiem-karabinem WII do Modern Warfare 2
Lepsza myszka.
juz widze jak abuny graczy machja godzinami witkami przed ekranem , moim zdaniem jest to tylko Wii 2
Wiimot numer 2,prawie taki samy ale lepsza sprzedasz.|Ale dziwne jest życie
Czemu tak sceptycznie podchodzicie do tematu???? Zawsze to nowa technologia, która będzie rozwijana, szkoda tylko, że w armii już od dawna się nad takimi rzeczami pracuje a w cywilu dopiero teraz, ale cóż, taka kolej rzeczy.Na razie myszka – za jakiś czas – nie wiadomo…|BTW|Pamiętacie jak to sz.p. Bill Gates powiedział jakiś czas temu o ilości pamięci w kompie??? – jeśli nie poszukajcie w necie 🙂 🙂
Większość nowinek technicznych (internet, GPS) jest konstruowanych na potrzeby armii. Dopiero po pewnym czasie przechodzi to do zastosowań cywilnych…
Natal w Half-Life 2. Hit czy kit?|Kit, to już nie takie samo granie jak zawsze :]
może być nawet fajnie.
Kit 🙁
Ludzie.. Technologia RACZKUJE. Do tego jest to nie wiadomo co za filmik, mozliwe nawet, a raczej najprawdopodobniej pokazuje coś z fazy testów, jakiś fragment, marny wycinek czegoś nie wiadomo czego! Może „nastrajanie, tworzenie nowych skryptów wykrywających ruch, testy dotyczące intuicyjności… Jeszcze nagrywany komórką z partyzanta… Ja tam czekam zawzięcie. Zanim to wyjdzie, to dopracuja to tak, że kopary poopadają. 🙂
Ja wole klawiature, myszke i pada xD
Dla mnie istnieje tylko myszka i klawiatura, a pad tylko do PESa 🙂
Nie oglądałem.Konsole wymiękajcie!!PC-ty się rozwijajcie!
Klawiatura i myszka i tak najlepsze, Natal wg. mnie nie będzie lepszy do fps-ów.
No myszki i klawiatury rzeczywiście nie położy…
Natal w Half-Life 2. Hit czy kit?|Odp. KIT!!!
Stać 3-4 godziny grając i machając rękami? Ludzie, mamy nowy, cudowny sposób na odchudzanie który w dodatku daje przyjemność!Gwarantujemy, że po 2 sesjach nie będziesz miał siły dojść do kuchni!
No i nasz wspaniały naród od razu, bez spróbowania skrytykował opluł i stwierdził, że to szmelc… Uwielbiam ten kraj 🙂
Według mnie jeśli to nie fotomotnarz, to jest to rewolucja. Broń palna z początku, też nie była lepsza od kuszy…
Jak chcecie mieć Nathala już teraz, to polecam pobawić się CamSpace. Jedyne co potrzeba to kamera internetowa i miejsce na machanie rękoma 🙂
Może i jest fajne ale wyobrażacie sobie grać 5 godzin w Crysisa na stojąco machając rękami? Po pierwsze męczy, po drugie jest to suuuper nieprecyzyjne, po prostu nie da się celować
Ja tam wolę myszkę i klawiaturę :>
Nie da sie celowac lol 🙂 |A strzelał ktos stąd kiedyś z broni palnej? xP Zeby trafić mniej więcej tam gdzie sie chce nie wystarczy mieć skierowanej broni w dane miejsce, a do precyzyjnego strzały nie wystarczy przyłożyć oka do muszki i szczerbinki. |@MenotProtecktor – święte słowa!|@Pitrek95-Tak, wybrażam sobie 🙂 Grałem po kilka godzin na Wii, gry może słabsze niż na x360 czy PC, ale radocha zupełnie inna. I po graniu na konsoli/padzie nie ma zakwasów na drugi dzien na polowie ciała;P
No tak ale jak się gra na konsoli to się zazwyczaj siedzi.Chociaż, rzeczywiście są różne takie wynalazki jak wii fit.Poza tym jak sam to ująłeś gry słabsze czyli pewnie prostsze niż na pc.Co innego grać w mario czy snowboard gdzie koncentrujesz się na jednej rzeczy a co innego shootery gdzie masz kupę rzeczy do obserwowania.Chociaż może i masz rację może nie jest to bardzo męczące jeżeli ten czas jest spędzony przyjemnie.Szczerze powiem, że nie miałem okazji doświadczyć stania dłuższego niż na apelach 😉 .
Aha, i z tym celowaniem to chodziło mi o to, że się nie da ponieważ czasami odwalasz headshoty z kilkuset metrów i tam się liczą milimetry co można uzyskać tylko myszką.No chyba, że będzie to można robić siedząc w fotelu i trzymając jakąś atrapę karabinu z celownikiem połączonym z konsolą.Sam pomysł jest dobry jednak wg mnie nie sprawdzi się w shooterach.Chociaż w strategiach może i owszem – przesuwać obraz pola bitwy ręką – ciekawa perspektywa.
Pitrek95 – w końcu normalna odpowiedź, nie to co sporo z ludzi – „żal, nie sprawdzi się, mysz/pad lepsze, do bani” itp itd.|z celowaniem może być różnie. Mysz pozwala na precyzję taką o jakiej żołnież (RL) nawet nie marzy. Zresztą taki prosty zabieg: trzymasz ręce przy biodrze – słaba celność. Symulujesz celowanie przykładając dłonie do oczu – celowanie (pojawia się kropeczka,spowolnione chodzenie). Można jeszcze kucnąć:) |Takie rzeczy na tysiące sposobów rozważają
No i dobrze ująłeś, uważam że też nie zapomną o leniwych ludziach i siedzenie w fotelu również będzie możliwe, nawet w grze wymagajacej biegania. Co do zmęczenia… Wystarczy porównać sobie bieganie i grę z kumplami w piłkę/kosza/tenis/pingla/siatę. Albo basen z instruktorem z wypadem ze znajomymi nad jezioro. Pobiegasz 15 min – masz dość, rzygasz ze zmeczenia albo z nudów. Grając w piłkę mozna biegać i 3h – kupa radochy, uczucia zmęczenia 10%. Resztę odczuwasz dopiero później. Tak miałem z graniem na Wii:)
Po prostu grając, o ile się wkręci, nie odczuwam zmęczenia fizycznego. Nie myśle o tym, sa ważniejsze rzeczy. takie jak – ustrzelić mecha, sieknąć mieczem goblina czy walnąć z piąchy wielgachnemu murzynowi na ringu. Zwyczajnie nie ma czasu na pierdoły takie, jak myslenie, że akurat stoje/biegam, macham łapami i się ruszam. Gram i jest zabawa, a efekty ruchu odczuwa się następnego dnia… Wiem coś o tym po głupiej grze z Wii sports „Boks”. Oj, ramiona to cała czwórka co grała miała nast.dnia w zakwasach:)