Half-Life 2: Twórcy World War Z chcieli przygotować remaster, Valve odmówiło

Czekający na zapowiedź trzeciej części przygód Gordona Freemana fani zdążyli już zapewne zapuścić mikołajowe brody i dorobić się kolekcji imponujących zmarszczek. Gdyby historia potoczyła się nieco inaczej, czas w kolejce do geriatry mogliby umilać sobie sesjami z odświeżoną wersją „dwójki”. Studio Saber Interactive, w ostatnim czasie kojarzone przede wszystkim z nieprzesadnie udaną, ale za to świetnie sprzedającą się grą na licencji World War Z, wyraziło w pewnym momencie chęć zajęcia się projektem.
Matthew Karch, współzałożyciel Saber Interactive, w rozmowie z portalem Game Watcher wyjawił, że tuż po zakończeniu prac nad odświeżonymi edycjami pierwszej i drugiej części Halo osobiście zgłosił się do Gabe’a Newella z ofertą odmłodzenia drugiego Half-Life’a:
Skontaktowałem się z Gabem Newellem osobiście, ponieważ znałem go z przeszłości, i powiedziałem, że chcę zrobić remake Half-Life’a 2. To wszystko, czego pragnę. Nie chcę za to żadnych pieniędzy. Zrobię to za udział w zyskach, który nie musi być nawet wielki. Po prostu naprawdę chcę to zrobić, tak bardzo kocham tę grę.
Jak już wiecie z nagłówka, Valve odmówiło, deklarując, że JEŚLI kiedykolwiek zdecyduje się na odświeżenie swego hitu, zrobi to we własnym zakresie. Z jednej strony takie podejście nie powinno nikogo dziwić, z drugiej należy pamiętać, że firma nie ma żadnego problemu z tworzonym przez Crowbar Collective Black Mesa, czyli usprawnioną, komercyjną wersją moda z 2012, przywracającego dawną chwałę „jedynce”.
Optymiści mogliby w tym miejscu zacząć dywagować, że Valve faktycznie planuje ruszyć wreszcie z tematem Half-Life’a. W marcu 2018 Gabe wyraźnie deklarował, że jego firma zamierza ponownie zabrać się za tworzenie gier, a niezbyt ciepło przyjęty Artifact był tylko jednym z kilku projektów. W maju rozpoczęto nawet poszukiwania nowych pracowników – na listę płac planowano wciągnąć między innymi scenarzystę i specjalistę od projektowania poziomów, który ma pojęcie o budowaniu światów w grach 3D. Rzecz jasna na ten moment to wszystko czyste spekulacje, ale nie da się ukryć, że w kontekście nabierającej rumieńców rywalizacji z Epic Games Store Newellowi przydałaby się mocna karta przetargowa.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Half-Life 2: Twórcy World War Z chcieli przygotować remaster, Valve odmówiło”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Jeśli będziemy chcieli to zrobić, zrobimy to sami”.
Pfff… Valve jest za leniwy żeby zacząć poważną developerkę na nowo. Duże projekty to za dużo problemów i za dużo zachodu dla kogoś takiego jak Gabe kto osiadł na laurach całe lata temu. Plus gość na pewno sra pod siebie na myśl że jego marka mogłaby zostać zrujnowana przez średni czy wręcz słaby odbiór ich tytułu AAA. Małe projekciki bez dużego wpływy i ssanie Steamowego cyca to zapewne to czym Valve będzie się zajmować przynajmniej tak długo jak Gabe jest u sterów.
A tak w temacie steama – Steam Link jest już dostępny na urządzenia Appla
– Bądź nikim|- Proś jednego z najwiekszych developerów swiata, by zrobic remaster jednej z najbardziej kultowych, docenianych i przełomowych gier wszechczasów|- Zostań odprawiony z kwitkiem bo jesteś NIKIM|- SkÓrWySyNy, SaMi ZroPiMy JaK nIe ChCoM NaM pOzFoLiĆ
@Redsun coś ci nie wyszło. To Valve stwierdziło, że jak będą chcieli remastera to sobie sami zrobią, a nie, że Saber Interactive wymyśliło, że mimo iż nie dostali zgody to mimo wszystko i tak zrobią remastera.
Kiedy nie potrafisz już nic, nawet porządnie prowadzić swojego sklepu Gaben
Half-Life, Portal, Left4Dead. Zbyt duże oczekiwania wobec tych marek narosły poprzez lata. Valve wyszłoby lepiej, gdyby wystartowało z nową, potężną marką.
A tak całkiem abstrahując, jak myślicie: jakie powody ma Gabe że nie robi HL 3?|Przecież mają środki, mają czas, mają ekipę, mają fanbase…|Co może pójść nie tak? Gra i tak się sprzeda. Nie będzie strat finansowych, nie będzie upadku legendy.|Więc czemu?
Muszę się zgodzić z @korinogaro, Gaben osiadł na laurach. Nawet gdyby Steam Store się walił i inne sklepy zaczęły przejmować rynek na całego, nie wiem czy by zrobili kolejnego Half-Life’a. VALVe przestało robić gry ile, 8 lat temu? Myślicie że wiedzą jak robić współczesne fpsy? Myślicie że byliby w stanie zrobić grę na potrzeby dzisiejszego rynku? Albo stworzyć coś kompletnie rewolucyjnego w tej dziedzinie, co inne firmy kopiowałyby tak jak to było z Half-Lifami?
@magic10rm|No w tej chwili już nie do końca to tak wygląda, patrz przypadek Fallouta 76. Wiekszym problemów jednak jest, szczególnie dla Valve, które słynie z wydawania tylko bardzo dobrych gier (pomińmy Artifacta) to, że stracili by w takiej sytuacji wizerunkowo. A z HL3 to co by nie zrobili, to hype przez lata tak narósł że raczej nie są w stanie mu podołać – jaka by nie była i tak będzie grupa osób która będzie zawiedziona. Jeżeli będą chcieli ją wydać to będzie musiała być idealna.
Skończyłoby się jak z diablo 3, które ogólnie jest dobre choć uproszczone ale wylano wiadro pomyj
@Hagan Tobie może i tak, ale dzisiaj. Jakby HL3 wyszło to nie uniosłoby presji którą przez te 10+ lat stworzył narastający hype. Po premierze wszyscy by porównywali z 'idealnym HL3 z ich głowy’ i zapewne Tobie też by się to udzieliło. To musiałby być gra która trafi do dzieciaka dla którego PS2 to oldschool i do gościa który w jedynkę grał w liceum, stare i nowe mechaniki zmiksowane, i to dobrze. Jak… Doom z 2016? @Rickerto Tyko co trudniejsze? Zrobić nową markę i czy sequele gier nieomal legendarnych?