Half-Life: Alyx – Twórcy tłumaczą, dlaczego gra trafi tylko na VR [WIDEO]

Half-Life: Alyx – Twórcy tłumaczą, dlaczego gra trafi tylko na VR [WIDEO]
Poznaliśmy również genezę produkcji.

Kiedy na początku tygodnia wyciekły rewelacje na temat nowego Half-Life’a, nikt nie spodziewał się chyba, że usłyszymy o nim już następnego dnia. Wczoraj zaś mieliśmy okazję zobaczyć pierwszy zwiastun Alyx… i kurczę, wygląda to naprawdę świetnie. Oczywiście docelowa platforma – gogle VR – dla zdecydowanej większości z nas oznacza zrezygnowania z tego tytułu. Wychodzę jednak z założenia, że lepiej dla nas wszystkich będzie, jeżeli Valve powróci do robienia gier – nawet jeżeli tylko dla wąskiego grona odbiorców.

Ponieważ produkcja rodzi nieco kontrowersji i z pewnością wiele pytań, z chęcią usłyszymy co na jej temat mają do powiedzenia sami twórcy. Geoff Keighley przeprowadził z nimi jakiś czas temu wywiad (tak, dokładnie ten, od którego wycieku wszystko to się zaczęło), z którego dowiemy się kilku ciekawych rzeczy. Przede wszystkim sam pomysł na stricte VR-ową produkcję narodził w okolicach 2016 po premierze HTC Vive, kiedy gracze domagali się dużych tytułów na tę platformę. Wypuściwszy The Lab (udany zestaw gier, który raczej był pokazem możliwości technologii) studio zaczęło eksperymentować. Firma od razu wiedziała, że chce zająć się robieniem tytułu singleplayerowego, głównie z powodu małej popularności samych gogli. Z początku nie planowano tworzyć konkretnie Half-Life’a, ale ostatecznie stanęło na wyborze między nim a Portalem. Ten drugi wydał się jednak zbyt „dezorientujący” (czyli, wybaczcie mój klatchiański, po prostu rzygogenny).

Poruszono też kwestię ogromu presji związanej z braniem się za tak uznaną serię. Nie paraliżowało to mimo wszystko twórców, ponieważ wciąż traktowali to jako zabawę z VR-em, a nie kolejnego Half-Life’a. Rzecz jasna nie mogło zabraknąć pytania, dlaczego w tytuł zagrają tylko posiadacze gogli.

Bardzo byśmy chcieli dostarczyć wersję gry, w którą można by grać myszką i klawiaturą, ale jak mówiliśmy, projekt zaczynał jako eksploracja możliwości VR-u. Im więcej używaliśmy kontrolerów i gogli, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że tej liczby interakcji oraz możliwości, jakie one dają, nie jesteśmy w stanie przenieść na klawiaturę. Kiedy możesz ruszać rękoma niezależnie od głowy, a wszystko to w trójwymiarowej przestrzeni i w tym samym momencie… Po prostu nie możesz uzyskać podobnych efektów z myszką i klawiaturą.

Za przykład posłużyło zwykłe otwieranie drzwi, które – jeżeli chcielibyśmy, aby dawało równie dużo możliwości co w goglach – wymagałoby przypisania różnych funkcji kilkunastu klawiszom. Valve testowało „klasyczną” wersję pozbawioną tych możliwości i podobno nie sprawdzała się zbyt dobrze. Twórcy wytłumaczyli też, dlaczego wzięli się za prequel, a nie oczekiwaną „trójkę”. Wszystko dlatego, że wizja pracy nad Half-Lifem 3 jest… przerażająca. Firma jest świadoma ogromnych oczekiwań fanów, więc łatwiej było rozpocząć poboczny projekt, który po prostu ewoluował w coś większego.

Cały wywiad (jak na razie z angielskimi napisami, polskie mogą się pojawić):

David Speyrer, jeden z twórców, w rozmowie z The Verge dodał jeszcze kilka nowych informacji. Chociaż tytuł będzie prequelem, przed zagraniem w niego powinniśmy ukończyć Half-Life 2: Episode 2 z powodów, które zrozumiemy podczas zabawy. Nowa odsłona ma być też równie długa, co poprzednia część (ok. 13 godzin).

Half-Life: Alyx trafi na rynek w marcu 2020 tylko na gogle VR.

26 odpowiedzi do “Half-Life: Alyx – Twórcy tłumaczą, dlaczego gra trafi tylko na VR [WIDEO]”

  1. Też uważam że dobrze ze Valve robi gry. Praktycznie wszystkie ich produkcję to sukcesy i klasyki, często wyróżniały się ciekawym podejściem do rozgrywki. Valve na pewno zacznie robić więcej gier i pewnie też pojawią się później tylko na PC. |Mala szansa że zagram No ale i tak jestem bardzo ciekaw jak to wyjdzie bo wygląda ślicznie

  2. @down na razie wiadomo że tylko o tym co bylo pomiędzy 1 i 2 + poszukiwanie ojca (przynajmniej tak to wygląda)

  3. @Drogba Ma opowiadać historię Alyx pomiędzy HL1 a HL2.

  4. Nie miałbym nic przeciwko VR gdyby nie zabójcza cena stojąca za korzystaniem z takowego; już sam PC kosztuje sporo, jeśli dorzucimy do tego cenę VR koszta zaczynają lecieć w górę

  5. @Hagan|Takiś mądry, to dlaczego jeszcze nie zrobiłeś godnego następcy Kappa ?|Half-life to produkcja z najwyżej zarzuconą poprzeczką seria. Jeśli się nie ma pomysłu to się nie próbuje, bo seria pozostaje szanowaną, a nie że ulumulu twórcy wydali gorszą grę, gaben się sprzedał i w ogóle smród, bród i ubóstwo. Ja się cieszę że przynajmniej poruszają temat HL3 i są szczerzy.

  6. …więc tworzy się interquel, który jest bez niemal żadnego znaczenia (bo wiadomo co się z tymi postaciami dzieje w HL2 I epizodach) zamiast kontynuować idealną historię (gdzie OFICJALNIE nie wiemy, co się stało dalej) bo twórcy się boją? Czego? Zrobienie (rzekomo) przełomowej gry w VR (co się społeczności, w internecie przynajmniej, w przeważającej ilości nie podoba) – na to już starcza odwagi? Bujać to my, ale nie nas.

  7. Pierwszy HF zdefiniował shootery jako cos wiecej, nic tylko chodzenie i strzelanie, drugi zdefiniował fizyke, trzeci zdefiniuje VR. Widac teraz jasno kto rozumie, a kto nie sukces tej serii.

  8. Powiem tak, jesli to będzie prawdziwa, duża i pełna gra VR, porównywalna do normalnych tytułów AAA, to im jak najbardziej kimibcuję, nawet jak ja sam nie planuję mieć żadnego urządzenia VR jeszcze przez długi czas.

  9. @JMasalsky|Wysoka cena? Mój komputer do VR ma cztery lata, a obecnie komputer spełniający jego wymagania można zakupić za mniej niż 2 tysiące. Natomiast jeśli chodzi o sam headset, to nowy Oculus Rift S to wydatek trochę ponad 2 tys, ale można trafić na okazję i nabyć używany CV1 wraz z sensorami i kontrolerami za nieco ponad tysiąc. W sumie nie jest to zbyt wygórowana cena.

  10. Ja się cieszę, że wreszcie pojawiają się dobre gry na VR wydawane przez wielkie studia, gdyż do tej pory były to albo jakieś spłycone wersje standardowych gier, dema technologiczne, albo ewentualnie będące w early accessie projekty tworzone amatorsko przez zapaleńców (często jednoosobowe studia). Jeśli ma to służyć popularyzacji tej platformy, to rzadziej inni twórcy będą ją omijać, pojawią się kolejne gry, będzie większa konkurencja, większa popularność, ceny pójdą w dół… Win-win situation 🙂

  11. @BadHostile Jeżeli już by się decydował kupić jakieś urządzenie do VR pierwsze na co bym zwracał uwagę to czy podczas zakupu nie podpisuję cyrografu na inwigilację. Dlatego urządzenie od facebooka nie jest nawet brane pod uwagę. Nie wiem jak jest z innymi urządzeniami. Jeśli tak samo to nie jest to gałąź rozrywki dla mnie.

  12. @BadHostile 1000-2000zł to jednak dużo żeby pograć w głównie dema tehcnologiczne i gry na 10 minut zrobione w Unity.

  13. @BadHostile *ekhm*Resident Evil 7*ekhm*

  14. @piterbro Czy RE7 wykorzystywał w pełni kontrolery śledzące ruchy dłoni? Wydaje mi się, że nie (ale jeśli się mylę, to proszę o poprawienie) :p Na podobnej zasadzie to dzięki VoprX można przenieść do vra niemal dowolną ze współczesnych gier.

  15. @DeeJayHMC|Rozumiem, że z Facebooka/instagrama również nie korzystasz z powodu obawy przed inwigilacją? 😛 Ja rozumiem obawy, ale nie popadajmy w paranoję – na tej samej zasadzie, co Facebook poprzez Oculusa może cię śledzić Valve (przez steama), Sony (PS) czy Microsoft (Xbox/Windows). A pozytyw tego mariażu jest taki, że Facebook ma wystarczająco dużo pieniędzy, by skutecznie rozwijać tą technologię wirtualnej rzeczywistości.

  16. @Windcaller|Przykładem takiego „dema technologicznego na Unity” jest Blade&Sorcery – ale przegrane w nim mam nie 10 minut, tylko 60 godzin, a będzie tego dużo, dużo więcej, ponieważ gra dopiero powstaje i wciąż się rozwija 😀 Serio, jeśli ktoś chciałby zobaczyć, czym tak naprawdę jest ta technologia, to niech sobie zobaczy tą grę – to chyba na ten moment najlepsze, co można spotkać w ViArze :D|Poza tym jak wspominałem – trend się odwraca, większe studia zaczynają się interesować, gry są coraz lepsze.

  17. @Windcaller|Ekhem, z 1000 godzin nabitych w Elite: Dangerous ponad 700 spedzilem z HTC Vive na glowie…

  18. Mam nadzieję, że im się uda, i że spopularyzują tym samym VR. Wtedy cena urządzeń może spadnie i pojawi się więcej gier AAA. Jak dla mnie VR to nie byle zabawka, a kolejny etap, który pozowli jeszcze bardziej zanużyć się w świecie gry.

  19. Sama produkcja wygląda nieźle, ale jestem rozczarowany, że tylko na urządzenia z VR. Oprawa trochę odstaję od takich tuzów graficznych, jak np. Wiedźmin 3, Metro Exodus, czy też Assassin’s Creed: Oddyssey. Mam nadzieję, że doczekamy się kontynuacji historii z Episode 2, bo zapowiedzenie takiego projektu to jak dla mnie policzek dla fanów serii, którzy oczekują kontynuacji historii, a przypominam, czekamy na nią od 2007 roku.

  20. @goliat|Oprawa dla gier VR musi aktualnie odstawać od tej standardowej, ponieważ super-grafika zajechałaby w tym momencie większość komputerów posiadaczy headsetów 😛 Pecet musi generować obraz trzykrotnie – jeden na monitorze i dwa w goglach dla obojga oczu. Z tego powodu wszystkie gry na VR są graficznie parę lat do tyłu, ale szczerze – o ile widać to na komputerze, to po założeniu hmd zupełnie się tego nie zauważa. Niesamowita immersja robi swoje 😛

  21. @BadHostile jeżeli, któryś z headsetów VR generuje trzy razy obraz uzyskiwalny przez bardzo proste przekształcenia, to robi to bardzo nieefektywnie. Jedyna informacja na jaką się natknąłem to wyższa rozdzielczość i częstsze odświeżanie.

  22. @BadHostile jeżeli, któryś z headsetów VR generuje trzy razy obraz uzyskiwalny przez bardzo proste przekształcenia, to robi to bardzo nieefektywnie. Jedyna informacja na jaką się natknąłem to wyższa rozdzielczość i częstsze odświeżanie.

  23. Fajnie, ale oby 3 część też zrobili. Zakończyć 2 cliffhangerem i nie przedstawić nam ciagu dalszego to byłaby zbrodnia.

  24. dlaczego Alyx ( wrr słodka Alyx ) nie może być grą bez używania VR .Przecież ten klimat te zaszczucie , te emocje które prawdopodobnie na VR mogą zostać zmarnowane 🙁

  25. Fallschirmjager 23 listopada 2019 o 20:42

    Wtedy się oczekiwało, że gra wyjdzie niebawem, może rok, dwa, a tu prequel raczkuje i to dla wybranych… Ktoś kiedyś w końcu zrobi kontynuację, niestety na tych samych aktorów nie ma już co liczyć. Kiedy? Myślę, że przed misją na Marsa.

  26. @Tricky|Smiechlem. Wlasnie w VR klimat zaszczucia jest o wiele bardziej odczuwalny niz gdy sie gra na zwyklym monitorze. W horrory tradycyjnie grac moge, ale odpalajac tego typu produkcje w VR dosc szybko musze robic sobie przerwe, bo wrazenia sa az nadto intensywne.

Dodaj komentarz