Hearthstone: Nowe rozszerzenie pozwoli zabawić się w szalonego naukowca [WIDEO]
Do gry trafią między innymi zaklęcia wpływające na obu graczy.
Blizzard ujawnił szczegóły na temat najnowszego rozszerzenia do Hearthstone’a. Projekt Hukatomba wprowadzi do gry 135 nowych kartoników, nawiązujących do działalności szalonego naukowca, Doktora Huka. Szykuje się dość dziwaczny zestaw. Zanim jednak przejdziemy do konkretów, rzućcie okiem na zwiastun:
No dobra, do rzeczy. Uwagę zwraca przede wszystkim nowe słowo kluczowe. Karty z Magnetyzmem zespalają się z innymi mechami, przekazując im wszystkie swoje statystyki i słowa kluczowe. By efekt zadziałał, „magnetyczny” kartonik należy zagrać po lewej stronie wybranego stronnika.

Pojawią się również karty Omega. Ich zagranie przy pełnym zasobie many wywołuje wzmocnione efekty:

Do tego dochodzą Projekty, czyli specjalne zaklęcia mające wpływ na obu graczy. Poniższa karta zwiększa manę, ale możemy spodziewać się wielu innych, o znacznie bardziej spektakularnych efektach.

Na deser dwie pozostałe ujawnione karty:

Poniższy materiał prezentuje niektóre ze wspominanych nowości w praktyce:
Miłośnicy zabawy w pojedynkę powinni zainteresować się trybem, w którym zmierzą się ze zróżnicowanymi zagadkami logicznymi. Czeka na nich ponad setka wyzwań. Celem może być na przykład wyeliminowanie wroga w trakcie jednej rundy bądź stworzenie lustrzanej kopii stołu przeciwnika z uwzględnieniem ułożenia kart, a nawet zdrowia i ataku stronników. Nie obejdzie się również bez dążenia do wyczyszczenia planszy ze wszystkich kart (również własnych) bądź szaleńczych prób uzdrowienia swojego bohatera w stopniu, który pozwoli mu przeżyć kolejną rundę.
Projekt Hukatomba zadebiutuje 7 sierpnia, lecz na wspomniany tryb dla jednego gracza będzie trzeba poczekać dwa tygodnie dłużej.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.