Hideo Kojima mógł stworzyć grę na podstawie „Matriksa”. Jedno słowo szefa Konami przekreśliło wszelkie plany

Ponad dwie dekady temu mogliśmy otrzymać grę, która do tej pory marzy się wielu osobom. Według najnowszych doniesień Hideo Kojima (Death Stranding, seria Metal Gear) mógł stworzyć grę osadzoną w uniwersum „Matriksa” i to na prośbę samych Wachowskich, które były jego wielkimi fankami. Niestety na drodze do zrealizowania tego projektu stanęło Konami.

Były wiceprezes Konami Digital Entertainment, Christopher Bergstresser, w rozmowie z Time Extension ujawnił, że doszło nawet do spotkania w sprawie stworzenia gry osadzonej w uniwersum „Matriksa” w siedzibie Konami. Uczestniczyli w nim Kojima, Wachowskie oraz ich artysta koncepcyjny:

Kazumi Kitaue, Kojima, Aki Saito i ja byliśmy w siedzibie Konami, gdy zadzwoniły Wachowskie. Chciały przyjść i spotkać się z Kojimą. I tak też zrobiły! Przyjechały do biura razem ze swoim artystą koncepcyjnym i powiedziały wprost Kojimie: „Chcemy, żebyś zrobił grę »Matrix«. Możesz się tego podjąć?”.

Odpowiedź ze strony Kazumiego Kitaue (byłego dyrektora generalnego Konami) była krótka i stanowcza: „Nie”. Dlaczego? Otóż japońska firma chciała, aby Kojima w tamtym czasie skupił się wyłącznie na tworzeniu Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty, który był ich kolejnym dużym projektem.

Co ciekawe, Time Extension rozmawiało także z innym, anonimowym pracownikiem Konami, według którego Kojima wykazywał duże zainteresowanie grą na podstawie „Matriksa”. Podobno pozostali członkowie zespołu byli również „ogromnie rozczarowani” decyzją zarządu.

Ostatecznie w 2003 roku doczekaliśmy się gry Enter the Matrix, za które odpowiadało studio Shiny Entertainment. Nie było to jednak spełnienie marzeń fanów, ale sama produkcja okazała się komercyjnym sukcesem. Wyobraźcie sobie jednak połączenie cyberpunkowej wizji Wachowskich z artystycznym podejściem Kojimy… Dziś już raczej nie ma na to szans – „Matrix” nie jest już w szczytowej formie, a i sam legendarny twórca rozwija teraz własne projekty.