Hideo Kojima ukrywa się w Death Stranding 2. Gracze znaleźli osobliwego easter egga
Patrząc na oceny, jakie otrzymało od recenzentów Death Stranding 2, zdaje się, że dzieło Hideo Kojimy dołączyło do grona produkcji, które mogą powalczyć o tytuł gry roku na najbliższym The Game Awards. Sequel surrealistycznej przygodówki zachwycił też Karola Laskę, który przyznał grze szalenie wysoką notę. Death Stranding 2 chwalą również gracze, zwracając przy okazji uwagę na świetne technikalia produkcji (choć pojawiły się tu też głosy o tym, że tytuł ten przegrzewa PlayStation 5).
Do tego wiemy dobrze, że Hideo Kojima potrafi naprawdę zaskoczyć przeróżnymi niespodziankami, jakie możemy znaleźć w jego grach. Death Stranding 2 absolutnie nie jest tu wyjątkiem. Gracze odnaleźli już bowiem Kojimę, który pojawia się w produkcji jako swego rodzaju easter egg. Japoński projektant poszedł tu zresztą na całość, bo znajdziemy go na nocnym niebie w formie konstelacji.
Nie jest to bynajmniej jedyny tego typu easter egg w grze. Gracze odnaleźli już też na przykład logo Kojima Productions, które również możemy wypatrzyć, spoglądając w gwiazdy. Sam Kojima wyjawił w rozmowie z Game Spark (via Gamingbolt), że wszystkie takie niespodzianki wprowadził do Death Stranding 2 osobiście.
To ja wrzucam tam te wszystkie rzeczy […]. Jeśli spojrzycie w górę, będąc w gorących źródłach, możecie zobaczyć bardzo piękne niebo. Jeżeli przyjrzycie się bliżej, możecie ujrzeć wiele ciekawych rzeczy, więc pobawcie się z tym trochę.
Jeśli więc jeszcze nie widzieliście wspomnianych easter eggów, a chcielibyście się z nimi zapoznać na własne oczy, to wiecie już, gdzie ich szukać.
Czytaj dalej
-
4Kosmiczny horror za darmo w Epic Games Storze
-
6Redakcja CD-Action życzy Wesołych Świąt
-
7Dzisiejsza darmowa gra z Epic Games Store’u ucieszy fanów Castlevanii. Odbierzcie ciepło przyjętą produkcję w gotyckim klimacie
-
Odtwórca Gustave’a z Clair Obscur: Expedition 33 twierdzi, że powinno się przyznawać nagrodę za „Najlepszą postać”. „Bohaterowie rezonują, ponieważ wielu artystów dało im kawałek siebie”
