„Hitlera zostawiamy na następne Wolfensteiny”

Główny grafik id Software Kevin Cloud zdradził, że w nowym Wolfensteinie nie będziemy mieli okazji strzelać do Adolfa Hitlera.
„Nie, nie ma go w naszej grze. Musimy zachować coś na przyszłe Wolfensteiny. Nie możemy wykończyć go już teraz”, tłumaczył Cloud z uśmiechem na QuakeConie, odpowiadając na pytania publiczności. Można uznać to za deklarację, że na najbliższej grze seria się nie skończy, ale byłoby to chyba łapanie Clouda za słówka wypowiedziany żartem.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “„Hitlera zostawiamy na następne Wolfensteiny””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
// Podoba mi się szczerość tej odpowiedzi. Inne firmy brnęły by zapewne w tajemniczość i karmiły graczy pytaniami w odpowiedzi na ich wątpliwości… O ile Wolf wyjdzie graczom na zdrowie- jestem za sequelem.
// Jestem ciekaw co z tego wyjdzie…. Gdy kupilem PC to RTCW byl moja pierwsza gra…ahh, te noce zarwane 😀
Bedzie dobra gra to moze byc nawet kilka kontynuacji
// _Musimy zachować coś na przyszłe Wolfensteiny. Nie możemy wykończyć go już teraz_
Troche to dziwne.Przecież Hitlera zabijało się w Wolfensteinie 3D. 🙂
😀 // Aaa Zeratul z gęba Raynora aaaa! 😛
A tak na temat: W Wolfensteinie 3D się go zabiło, ale nikt wtedy sequeli nie planował…
Hitler W Sc-Fi // W Postaci Robota, Czy Jakiegoś Przerobionego Na Blachę Terminatora? Nie… Stanowczo Dziękuję… Co do _łapania za słówko_, to przecież było by dla mnie co najmniej dziwne, gdyby ID zrezygnowało z produkcji dalszych części Wolfa.
// kurde w przemyśle gier faktycznie zaczyna brakować pomysłów mam nadzieje że id weźmie się w garść i przynajmniej rage będzie grom ponad przeciętną
Hitler na później = już teraz planujemy sequel // Obawiam się, że nowy Wolf może okazać się tworem w rodzaju Crysisa: zamiast opowiedzieć historię do końca zostaniemy z cliffhanger_em w połowie drogi…i marsz do sklepu po sequel jeśli chcesz wiedzieć co stanie się dalej.Mam nadzieję, że się mylę, ale…
Rage // Najpierw chcę zobaczyć tego całego _Rage_a_. Nie wspominam już o Doomie4. Czy oni wyciągną jakieś solidne wnioski po Doomie3, czy dalej będą zapatrzeni w swoje _Wspaniałe tytuły_ czy moce Johna Carmacka.